reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Ja jest w Ostrawie w Gyncentrum (ale nie tym które jest związane z Katowicami) . Tam trafiłam z polecenia mojego lekarza prowadzącego. W poniedziałek przeżyłam szok. Bo jak jeździłam na wizytę to owszem jakieś 2 czy 3 pary z Polski były. A w poniedziałek miałam punkcję. A tam sala i na niej byłyśmy w 4 osoby do punkcję 3 Czeszki i ja. Ja miałam ostatnia. Tak więc potem przyszły Panie na transfer i prawie same Polki. Transfer robią w 5 tej dobie po punkcji.

Hej, a który lekarz Ci polecił, i u którego tam byłaś? :)
 
Kochana ja po badaniu ginekologiczny dłonią jak mnie przyjeli w poniedziałek 9dni po terminie wylecial mi taki skrzep ze szok sory za szczegoly ale jak watróbka wygładal że aż sie przestraszyli i kazali obserwowac. Ostatecznie założyli balonik we wtorek i plamiłam na brązowo a wywoływali w środę także może po masażu ruszy a może to takie symptomy że wszystko już gotowe a dziecku się nie spieszy.
Kochana właśnie nie wiem co myśleć :( nigdy nie plamilam ( na szczęście mnie to ominęło bo wiem jak dziewczyny to przeżywały :( ) .. brzuch boli okresowo , napina się.. przez chwilę było czysto i znowu plamie także nie wiem co myśleć... ? :(
 
Nie to raczej nie miałam czegoś takiego. Planuje Pani dr tak jak mówię laparoskopie...

To może umów sie jeszcze do dr Pasnika w Łodzi. On ci zleci potrzebne badania.
Skoro macie jeszcze 13 zarodków to chyba problem nie jest z zapłodnieniem tylko z implementacją.
Są tutaj dużo mądrzejsze głowy i może one coś jeszcze ci podpowiedzą
 
reklama
Na szczęście wszystko dobrze.... jutro jadę do lekarza i zobaczymy jak malutki rośnie. Dzisiaj jakiś mało aktywny :( słuchałam serduszka więc jest wszystko dobrze.... może przez te upały też ciągle śpi. Dzisiaj stanelam na wagę....chyba się zepsuła bo coś za dużo pokazuje [emoji14]
A co u WAs ? Jak Dzieciaczki?[emoji173]
Taka pogoda wpływa na wszystkich, na maluszka na pewno też. A u nas ok, dzieci rosną zdecydowanie za szybko, ładnie się rozwijają, od września idą do żłobka (nie wiem kto będzie bardziej płakał pod zlobkiem haha). No i ten upał.....mogło by być ciepło tak ok 25-26 stopni ale 32 w cieniu to już za dużo jak dla mnie
 
Do góry