reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
W Gliwicach bo mieszkam blisko tej poradni gdzie on na NFZ przyjmuje, ale nie raz nie dwa Sanvite też odwiedziałam. Jesteś zadowolona z Kopca?
Kopiec zakręcony Maxa. Mam wrażenie że pacjentki przejęły nas nim kontrolę. Ma 8ch dużo to trzeba przyznać. Generalnie nie powiem fajny facet. Wali prosto z mostu. Ale czasami coś zapomni przekazać. Ale że do Ziarka mam pełne zaufanie i wiem że mi krzywdy nie da zrobić [?pomimo że lekko że mną nie miał ] to pojechalismy tam. A jak u Ciebie to wyglądało ¿
 
Do pracy jeszcze nie ale muszę mieć czas na szukanie nowej. Nie chce wracać tam gdzie jestem zatrudniona, moje priorytety się zmieniły. muszę się też ostro wziąć za siebie bo mam 20 kg więcej niż przed stymulacjami a to ani mi się nie podoba ani nie moim stawom. Ojjj moi będę szogunami. Ola to taki mały huragan a Piotruś zaczyna ja doganiac haha nie wiem co to będzie za 8 lat ale oni już dziś wchodzą.ze.mna w dyskusję i uskuteczniaja histerię gdy coś jest nie po ich mysli
Oj ta histeria....uwierz mi ona nie mija tylko zmienia swoje oblicze w krzyki i dużo gadania a później fochy... dzieci z czasem są najsłodsze kiedy śpią :p mój syn w wakacje to mnie delikatnie mówiąc chwilami denerwuje ale i tak go kocham ❤ a w żłobku oboje będą napewno świetnie się czuć i bawić... jednak wszędzie razem więc i nowy teren nie będzie zły...a Ty no cóż ....będziesz płakać pod drzwiami :p jak każda matka wprowadzająca dziecko w nowy etap zycia....ja płakałam jak poszedł do przedszkola, ślubowanie pierwszoklasisty i pewnie jeszcze dużo łez przede mną :p
a odnośnie wagi to czasami ciężko z nią wygrać...ja z Filipem do porodu mniej wazylam niż teraz a jeszcze przede mną tyle ciazy :szok: ale jeść trzeba aby dziecko rosło, ja się śmieje że mój mąż by mnie teraz wsadził w klatkę i tuczył jak czarownica Jasia :D
Przez rok ciągłej stymulacji inseminacja in vitro to przytyłam 8 kg :szok: a teraz do 6 miesiaca w ciazy 5 kg ...Ale teraz to słodkie kg ❤
 
Dziwne:oo2::oo2::oo2::oo2: bo ja mieszkam w małym miasteczku w warmińsko-mazurskiem i nie było problemu to w takim dużym mieście uważam, że tym bardziej nie powinno być kłopotu ze sprowadzeniem.
Tylko kuźwa nie mają w hurtowniach. Boże chyba wycofali...
Dzwoniłam do kliniki i mają specjalnie dla mnie sprowadzić jupi...

ale stresu było ...
 
reklama
Do góry