reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Usg jeszcze nie miałam, ale beta spada. 2 dni temu 1368, dziś nieco ponad 1200.
No nic. Mam jeszcze 5 mrożaków, po które wrócę w sierpniu. Nie rozumiem tylko dlaczego tak się dzieje? Tyle ciąż biochemicznych/poronień bo nie wiem jak to nazwać? Przeciez ze mną miało być wszystko ok... :(
Tak strasznie mi przykro [emoji26][emoji26] mysle o Tobie caly czas z nadzieja ze bedzie dobrze.. ehh to jest popieprzone i cholernie niesprawiedliwe [emoji22][emoji22] tule mocno [emoji173][emoji173]
 
reklama
Usg jeszcze nie miałam, ale beta spada. 2 dni temu 1368, dziś nieco ponad 1200.
No nic. Mam jeszcze 5 mrożaków, po które wrócę w sierpniu. Nie rozumiem tylko dlaczego tak się dzieje? Tyle ciąż biochemicznych/poronień bo nie wiem jak to nazwać? Przeciez ze mną miało być wszystko ok... :(
Boże... A tak jeszcze mialam nadzieje... Kochana jestem z Toba myslami, cholernie cholernie mi przykro [emoji26] Wypoczywaj teraz i zbieraj sily na dalsza walke... I to nie koniecznie musi byc z Toba "cos nie ok", za poronienia odpowiada w 50% czynnik meski [emoji20]
 
jestem po pierwszym transferze niestety nie udanym mam jeszcze 4 zamrożone blastocysty a kolejny transfer na koniec sierpnia początek września. psychicznie jakos tego nie odczuwam ale i tak tak bardzo chcę aby się udał, że płakać mi się chce. Jak sobie z tym poradzić i jak wyciszyć myśli przed transferem. i nurtują mnie myśli czy brac po transferze zwolnienie czy iść do pracy ( dodam jeszcze że po pierwszym transferze - środa 20. 06 w niedzielę dostałam biegunkę).
 
Moj mi tylko raz w zartach cos powiedzial ze sie w kolejnego ciucha nie mieszcze. To sie go zapytalam czy moze mu zrobic jakas kuracje hormonalna albo sterydzik by sobie zapodal a potem porozmawiamy o tyciu [emoji12] i koniec tematu [emoji6]
Ja tez tak powiedzialam mojemu emkowi jak powiedzial ze sie gdzies tam zaokraglilam ze moze zamiast ja to on wezmie sobie zestaw zastrzykow sterydow i innych hormonow to zobaczymy jak bedzie wygladal :)
 
Usg jeszcze nie miałam, ale beta spada. 2 dni temu 1368, dziś nieco ponad 1200.
No nic. Mam jeszcze 5 mrożaków, po które wrócę w sierpniu. Nie rozumiem tylko dlaczego tak się dzieje? Tyle ciąż biochemicznych/poronień bo nie wiem jak to nazwać? Przeciez ze mną miało być wszystko ok... :(
O nie. :( bardzo mi przykro. Trzymaj się Kochana. [emoji9]
 
Usg jeszcze nie miałam, ale beta spada. 2 dni temu 1368, dziś nieco ponad 1200.
No nic. Mam jeszcze 5 mrożaków, po które wrócę w sierpniu. Nie rozumiem tylko dlaczego tak się dzieje? Tyle ciąż biochemicznych/poronień bo nie wiem jak to nazwać? Przeciez ze mną miało być wszystko ok... :(
Kochana tule mocno tak mi przykro.
A badalas immunologie i mutacje na trombofilie plus zespol antyfosfolipidowy. Bo na moje oko jesli nie mialas tych badan to w nich znajdziesz odpowiedz czemu tak sie dzieje nie pierwszy raz
 
dodam jeszcze, że nasienie mojego męża jest bardzo dobre a ja mam 4 stopień endometriozy. pracuję w stresie brak ludzi do pracy praca 8 godzin na nogach wchodzenie na drabinę schylanie się i z pacjentami, którzy są w większości z różnymi chorobami często z kaszlem przeziębieniem z chorymi a dziećmi z ospą lub innymi grypopodobnymi i infekcjami różnego typu.
 
Ja tez tak powiedzialam mojemu emkowi jak powiedzial ze sie gdzies tam zaokraglilam ze moze zamiast ja to on wezmie sobie zestaw zastrzykow sterydow i innych hormonow to zobaczymy jak bedzie wygladal :)
Bo wiesz. Latwo oceniac. Ale przy tym co bierzemy podczas procedury sie tyje (nie dotyczy tylko wyjatkowych przypadkow [emoji6]). Ja zawsze dbalam o diete, zdrowy styl zycia, kiedys treningi itp. Ale odkad wkroczylo w nasze zycie in vitro, wszystko sie posypalo. I nie ukrywam, ze tez z wiekiem zmienilam priorytety[emoji6] plaski brzuch i zgrabny tylek nie sa juz dla mnie najwazniejsze [emoji6]
 
reklama
Do góry