Witam.Jestem tu nowa i dość...przerażona.Po latach starań o dziecko postanowiliśmy z mężem zdecydować się na in vitro. Nasienie męża jest bardzo słabe,ja mam niedrozny jajowod...szanse bez IV mamy 2%
W połowie lipca mamy mieć pierwsze podejście w klinice Angelius w Katowicach.
Tydzień później planujemy wyjazd na wakacje-domek nad jeziorem,cisza i spokoj tyle ze 5 godzin jazdy samochodem (jako pasazer). Lekarz odradza podroz i sugeruje lezenie w łóżku do upadłego. Czy to nie przesada? Czy Wasi lekarze tez zakazują podróży lub jakiejkolwiek aktywnosci?
W połowie lipca mamy mieć pierwsze podejście w klinice Angelius w Katowicach.
Tydzień później planujemy wyjazd na wakacje-domek nad jeziorem,cisza i spokoj tyle ze 5 godzin jazdy samochodem (jako pasazer). Lekarz odradza podroz i sugeruje lezenie w łóżku do upadłego. Czy to nie przesada? Czy Wasi lekarze tez zakazują podróży lub jakiejkolwiek aktywnosci?