adansonia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Marzec 2017
- Postów
- 1 474
Piękny wynikPieknie [emoji7]
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Piękny wynikPieknie [emoji7]
Doktor SerafinKtóry z lekarzy odradza takie podróże? Ja do Provity mam prawie 400 km i niebawem zabieram od nich swój zarodek i niestety podróż powrotna konieczna
Oj dzis tez mialam taki dzien wirowalo wszystko co jakis czasHej Laski, dzisiaj jakiś dramat, ciągle się czuję jakbym zeszła z karuzeli, do tego mam takiego zamuła i dziury w pamięci, że szok. Zwalam to na karb ciąży. [emoji6]
Z pozytywów to przyszły dzisiaj dwie pary pięknych adidasków, w których wygodnie przejdę ciążę. Jak szaleć, to szaleć.
Ja mam 9.90 progresteron I mi nie dali zastrzykow jak zapytałam lekarka powiedziała że nie potrzeba wystarczy lutinus 3x2 I 3x3 luteinaDziewczyny, martwi mnie jedna sprawa. Beta przyrasta ładnie. Dziś, 14 dpt zrobiłam też progesteron - 26. Dzwoniłam z tymi informacjami do kliniki, pani dr powiedziała, że beta super, ale progesteron za mały i zaleciła mi dołączyć Prolutex podskórnie.
Zeszłym razem koło 15 dpt miałam betę ok 500 i progesteron 27. Wtedy nikt nie mówił, że to mało i nie kazał niczego dokładać. 2 tyg później poroniłam. Jak uwazacie? 26 to dużo czy mało?
Czy któraś z Was brała Prolutex, bo nie wiem przez ile będę go musiała brać i kiedy się go bierze? (Nie dopytałam ...).
Poza tym biorę luteinę pod język 50 mg 3x2 i Lutinus dopochwowo 100mg 3x1.
Jasne, że Cię pamiętamy :* Zbiera się ładny team na lipiec, w kupie raźniejHej dziewczyny. Długo mnie nie było. Tylko tak czasem z krzaków wyglądałam ale jak dziś poczytałam o tych wszystkich pozytywnych betach i przyrostach to uwierzyć nie mogę!!! Jeszcze takiego happy forum to nie widziałam! Gratuluję wszystkim bardzo bardzo!
@gosia321! Wow!
Pewnie już mnie nie wiele tutaj pamięta... Jestem na forum od ponad roku. Mam już córeczkę z in vitro ma 3 latka, byliśmy szczęściarzami bo udał się pierwszy transfer.
Mieszkamy w UK i ciężko jest wszystko ogarnąć szczególnie że nie mamy nikogo w Polsce. Teraz od ponad roku walczymy o rodzeństwo. Mieliśmy mrozaki i już 3 transfery. Każdy na sztucznym cyklu z estrofemem. 2 były bez żadnej reakcji a 1 ciąża biochemiczna. Mamy jeszcze jednego mrozaka i ciągle pod górkę z transferem ale uparlam się na naturalny cykl. Problem jest, że a to mi się badania skończyły a to endometrium nie takie. Masakra. Może w lipcu się uda... Jeśli nie to rozważamy druga procedurę bo czas biegnie. Mam 37 lat.
Jeszcze raz dziewczyny wielkie gratki dla Was normalnie zatrzesienie! [emoji175][emoji175][emoji175]
Ja tez tak mialam 2 dni temu. Teraz juz nie moge patrzec chwilowo. Zaczyna mi smierdziec wedloina wiec wychodzi na to ze niedlugo zostanie mi ser zolty z dzemorem na kanapkach albo sam chleb z maslemJa tak samo, ale juz dzis podczas kolacji, gdy na nie spojrzalam, stwierdzilam, ze ten sloik bedzie ostatnim, przynajmniej na jakis czas [emoji12]
powinni napisać, że dokładność 0.998%To ten dziad co na zdjęciuNie kupujcie go
Gosia a agolutin bierzesz w tyłek czy podskórnie? Wiem, że jest niby domięśniowo, ale podskórnie też dziewczyny brały i ciekawa jestemMoj lekarz mowil ze optymalny poziom to powyzej 35 zeby nie trzeba bylo nic dokladac to taki bezpieczny poziom zeby ciaza mogla sie rozwijac na sztucznym cyklu. Ja mialam od razu prolutex teraz przeszlam na agolutin czeski zamiennik. Skoro lekarka tak sugeruje to sie sluchaj tym bardziej ze wczesniej mialas incydent ze ciaza sie nie utrzymala