reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Murawka jest jak Gosia pisze, pewnie Ana 2 trzeba zrobic.

A co do cytokin
Interferon, il2 i tnf alpha maja byc jak najmniejsze
Il10 il4 iil5 dobrze jak sa wysokie
Stosunki rownowagi jak te z pierwszej linijki dzielisz przez te z drugiej linijki to oczywiscie im mniejszy wyjsdzie ten stosunek tym lepiej
Jeszcze na spokojnie potem spojze bo w biegu jestem

dziękuję Koniczynko-to czekam !
 
reklama
Dziewczyny prośba.

Przyjaciolka zdecydowala sie na Pasikonika a terminy praktycznie po lecie :(

Jak by komus sie cos zwolnilo bardzo prosze dajcie mi znać
 
Też mam dziś dziewczyny gorszy nastrój bo jutro rodzi męża brata ciotecznego żona (ma zaplanowaną cesarkę). Lubię ich, dobrze im życzę ale kurczę zazdroszczę jej, że nie miała żadnych problemów z zajściem a teraz cała rodzina czeka podekscytowana a męska część już się umawia na pępkowe. Tymczasem ja jak zwykle jestem w czarnej dupie bo wiecznie mam jakieś torbiele i nawet jeszcze nie miałam możliwości zacząć procedury. Teraz jeszcze do piątku biorę antykoncepcję bo po progesteronie torbiel mi nie zeszła. Już czuję wkurwienie piątkową wizytą u lekarza bo boję się, że znowu mi powie, że niestety się jeszcze nie wchłonęła. Nie mam siły już na to czekanie. I niestety wyładowuje się trochę na mężu.
 
:(:(:(Tak mi jest smutno zamiast się cieszyc bo przyjaciółka urodziła to ja płacze ! Placze z żalu ,ze komuś tak latwo przychodzi ,a ja walczę 2 lata i dalej jestem w wielkiej kropce :( czemu zycie takie jest niesprawiedliwe?
Oj jak dobrze Cię rozumiem....kochana walcz wytrwale, będziesz mamą...to może jeszcze trochę potrwa ale uwierz mi, warto wylać każda lze, wydać każda złotówkę tylko trzeba walczyć do końca.
 
reklama
Zaden:) w Ciechocinku transfery sa na pustym.pecherzu i to jest super. Niby lepatwiej przeprowadzić transfer przy pelnym pecherzu ale ja myślę ze to chodzi o doświadczenie lekarza. Kiedys mialam w Gyncentrum troche zapelniony pęcherz to kazali mi sie isc wysilać:) w macierzyństwie myslalam.ze sie posikam bo musialam miec pelen pecherz a lekarz chyba 20 minut sie spoznil na transfer
Ja słyszałam że to zależy od macicy czy jest przodoskretna lub tyłoskretna jakoś tak to się nazywa. Ja też przyjechalam do kliniki z pełnym pęcherzem. I zapytałam czy tak lepiej to lekarz zapytal o macicę. Jak powiedziałam że nie wiem to sprawdził na USG przed transferem. I w moim przypadku lepiej na pełnym było .
 
Do góry