reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Nie, nie za wysoki, dobrze ze urósł. Nic nie odstawiaj bez konsultacji z lekarzem. Ja mam rano przed podaniem progesteronu 28, po podaniu na pewno skacze wyzej. On nie jest jakis strasznie wysoki.

A przede wszystkim nie robi sie zadnego odstawiania ani zmbiejszania progesteronu na tym etapie, tak mysle do 8 tc no chyba ze lekarz zdecyduje inaczej. Skontaktuj sie z lekarzem i sputaj ale mysle ze jest dobrze jak jest i nie zmieniaj dawek
Już niestety dr skończył dziś konsultacje dopiero jutro coś się dowiem co dalej.
 
reklama
misis188 a jaką miałaś metode ? moze IMSI ? i jakim szłaś programem ? za pierwszym razem ci sie idalo?
Ja bylam w tym programie 2+1. Przygode z in vitro zaczelam w 2014. Mialam 2 procedury w Macierzynstwie-nie polecam, jedna w Provicie i 2 w Gyncentrum. 7 transfer byl szczesliwy❤ teraz miałam IMSI z MSOME, dodatkowo miałam ah, embrioglue i atosiban.
 
Ja słyszałam że to zależy od macicy czy jest przodoskretna lub tyłoskretna jakoś tak to się nazywa. Ja też przyjechalam do kliniki z pełnym pęcherzem. I zapytałam czy tak lepiej to lekarz zapytal o macicę. Jak powiedziałam że nie wiem to sprawdził na USG przed transferem. I w moim przypadku lepiej na pełnym było .
To może zależy tez od praktyk danej kliniki. Ja mam macice w tylozgieciu i 2 transfert w Krakowie na pelnym pecherzu a 5 na pustym
 
Jak to mawia mój maz - za łatwo przyszło i sie nie docenia - ehhhh
To raczej mentalność. U mnie pierwsza ciąża też przyszła łatwo ale nie wyobrażam sobie tak traktować dziecka. Niektórym się po prostu wydaje, że im bardziej są oschli dla dziecka, to tym lepiej. I tak rośnie pokolenie za pokoleniem. :/
 
Wiesz, mnie nie zjada do nich nienawisc czy zazdrosc. Po prostu mam nerwy i smutek w sobie, ze osoby, ktorym tak latwo przychodzi byc matka potrafia innym tak dogryzac uwazajac, ze przeciez mowia prawde, ze nie mamy rodziny, itd. Dla mnie to jest po prostu masakrujace, bo nie jestem gorsza od nich, tylko dlatego ze nie mam dziecka. Tak samo nie zyje sobie na wielkiej stopie, cieszac sie, ze nie mam obowiazkow albo, ze niby jestem wolnym duchem, bo nie mam slubu. My bardzo chcemy wziac slub, ale to wydatek, ktory po prostu jest tak spory ze nie sposob nam go udzwignac w sytuacji, gdy musimy placic za invitro. Owszem staramy sie odkladac, ale nie tak szybko jak sie wydaje. Mnie invitro nauczylo pokory i emaptii. Nie ocenialabym kobiety nie znajac jej prywatnego zaplecza z taka pewnoscia i wyzszoscia jak czesto czynia to babki, ktore nie borykaja sie naszymi problemami. Mimo wszystko to boli i nie potrafie spojrzec na te wozki, bo boli podwojnie, widok i komentarze.
Rybcia, to dopiero początek. Poczytaj fora dla matek, tam to się dopiero dzieje. ;)
Ludzie mają to do siebie, że oceniają, bo łatwo włożyć wszystko do szufladek i iść na skróty. I to jest całkiem naturalne. Jakkolwiek wypadałoby mieć odrobinę empatii ale nie każdy potrafi, więc trzeba współczuć. ;)
 
No mnie tez sie juz 3 razy nie udalo i dlatego pytam moze cos zle robię...sama już nie wiem...:-( :(
A powiedz jakie miałaś zarodki, jaki czynnik u Was stwierdzono, jakie leki miałaś przy transferach? Też jestem po 3 nieudanych transferach i po czwartym w poniedziałek. Beta coś tam się ruszała czy całkiem nic?
 
"Silne umysły rozmawiają o pomysłach i ideach, przeciętne o wydarzeniach, a słabe o innych ludziach”

[Sokrates]

PIĘKNE -więc nie mogłam się oprzeć ...bo dzisiaj jakiś nerwowy dzień przed tym wyjazdem a mój Małż przechodzi siebie-ja tak samo-chodzę podminowana a do okresu jeszcze 10 dni:no::angry::no::angry:...

I jeszcze jak od Niego usłyszałam:"to morze w tych górach zajdziesz" to już w ogóle miałam ochotę Mu w japę strzelić:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
reklama
Rybcia, to dopiero początek. Poczytaj fora dla matek, tam to się dopiero dzieje. ;)
Ludzie mają to do siebie, że oceniają, bo łatwo włożyć wszystko do szufladek i iść na skróty. I to jest całkiem naturalne. Jakkolwiek wypadałoby mieć odrobinę empatii ale nie każdy potrafi, więc trzeba współczuć. ;)

Zdaje sobie sprawe, ze to velocyraptory... ale czasem tez bym miala ochote werbalnie spoliczkowac takie france :D
 
Do góry