reklama
Kochane za Was i za siebie trzymam kciuki ❤❤❤
Gosieńko za betę.
Do której potrzymasz nas w napięciu?
Margit2018
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Listopad 2017
- Postów
- 1 961
Gosiu ja też najmocniej.@gosia321 najmocniej jak sie tylko da
walczaca o szczescie
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Maj 2017
- Postów
- 5 401
Ja też [emoji110][emoji110][emoji110]@gosia321 najmocniej jak sie tylko da [emoji110][emoji110][emoji110][emoji110]
RedHotChiliPepper28
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Grudzień 2017
- Postów
- 1 248
Jeśli idzie o potrzebę posiadania dzieci to to zdecydowanie moja potrzeba, nie męża. On by się spokojnie pogodził z tym ze dzieci nie ma, trudno. Martwi się raczej tym ze ja nie mam tego co chce i on mi nie może tego dac i ze będę nieszczęśliwa ze muszę się szarpać z tymi procedurami. Ale jeśli ja bym tego nie potrzebowała on na pewno by nie walczył sam z siebie. I co, mam przyjąć ze ma wszystko w doopie? Nie, ma inne potrzeby ale trzeba o sie ile dbać i troszczyć sie nawzajem. Jak mąż przeżywa niepowodzenia to nie robi tego jak ja. Ja to się wypłacze, wygadam, poplanuję, poobczajam nowe kroki. On zamyka sie w sobie trochę i smutnieje, jest cichszy i mniej potrafi sie cieszyć. Co nie znaczy ze ma w doopie, przeżywa na swój sposób. Trzeba wtedy coś miłego razem porobić, spędzić fajnie weekend, docenić ze mamy siebie, cieszyć się codziennoscia i jest lżej.
Sama lepiej bym tego nie napisała. My płaczemy, krzyczymy, opowiemy innym co Nam na sercu siedzi, a facet dusi z sobie, nie chce o tym mówić, przez co może się wydawać, że ma to gdzieś. Mój mąż raz mi kiedyś wykrzyczał, bo się ciągle czepiałam, że ze mną o tym nie rozmawia, że to że On nie mówi, nie znaczy że go to nie boli, szczególnie iż problem mamy po Jego stronie.
izabella87
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Styczeń 2018
- Postów
- 551
Boski widok gratulacjeKochane, U nas wszystko dobrze :-) :-):-)
Kropek już nie przypomina kropka,ma 26mm,serducho bije jak dzwon (nawet widziałam jak pulsuje).Odetchnelam,bo przy braku klasycznych ciazowych objawów moje myśli były już bardzo różne.Ale okazuje sie,że strach ma wielkie oczy i bałam się niepotrzebnie :-) Wyliczenia dokładnie takie jak w klinice 3 tygodnie temu: mamy dziś 9t3d,termin porodu 4.01.19.Pozdrawiamy i trzymamy kciuki , znaczy na razie ja trzymam, bo mały nie-kropek jeszcze chyba nie umie :-) :-) :-)Zobacz załącznik 863656
Byłaś już wcześniej na jakimś usg ?
RedHotChiliPepper28
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Grudzień 2017
- Postów
- 1 248
A w której klinice?
Angelius Katowice
reklama
gos1512
Fanka BB :)
Dziewczyny ktore sie lecza w gyn powiedzcie mi czy opłaca sie brac jakies dodatki typu kleje i w jakiej sa cenie? Dobre jest lababolatorium w gyn?
Trzymam kciuki za Was wszystkie
Trzymam kciuki za Was wszystkie
Podziel się: