reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

@dżoasia ja brałam primo VISION przy pierwszej procedurze. Później dr G nam odradzil i już nie braliśmy. Przy każdym zapłodnieniu było IMSI MSOME
Dodatkowo w tej procedurze do hodowli embryoGen. ( zapytaj się o aktywator wapnia koszt chyba 200 zł może to będzie bardziej pod Was zamiast embryoGen )

@misis188 w 2+1 jest opcja ICSI lub IMSI - dopłata jest tylko do MSOME.
 
reklama
Ha, jak mi się córcia uda to też Alicja ma być. To moje zaginione imie, drugi człon. Miałam tak nawet w pierwszym dowodzie, na wszystkich świadectwach, na maturze... ale przy zmianie paszportu wyszło ze nigdy oficjalnie tego drugiego imienia nie miałam, tata nie dopisał do aktu urodzenia a twierdził ze dopisał ;) Miałam problemy ze na nie swoje dane osobowe dowód mi wydali (papierowy jeszcze, mniejszy przepływ informacji i ktoś się nie dopatrzył)
Niezła historia. :)
 
Jeju to wspaniale co piszesz. U Nas to jest moja wina wiec dlatego tym bardziej mam wyrzuty, ze przeze mnie jestesmy w takim polozeniu. Ja jestem generalnie przyczyna wszystkich niepowodzen w Naszym zwiazku maz ma wszystko gdzies, a ja sie wszystkim przejmuje i martwie.
Jeśli idzie o potrzebę posiadania dzieci to to zdecydowanie moja potrzeba, nie męża. On by się spokojnie pogodził z tym ze dzieci nie ma, trudno. Martwi się raczej tym ze ja nie mam tego co chce i on mi nie może tego dac i ze będę nieszczęśliwa ze muszę się szarpać z tymi procedurami. Ale jeśli ja bym tego nie potrzebowała on na pewno by nie walczył sam z siebie. I co, mam przyjąć ze ma wszystko w doopie? Nie, ma inne potrzeby ale trzeba o sie ile dbać i troszczyć sie nawzajem. Jak mąż przeżywa niepowodzenia to nie robi tego jak ja. Ja to się wypłacze, wygadam, poplanuję, poobczajam nowe kroki. On zamyka sie w sobie trochę i smutnieje, jest cichszy i mniej potrafi sie cieszyć. Co nie znaczy ze ma w doopie, przeżywa na swój sposób. Trzeba wtedy coś miłego razem porobić, spędzić fajnie weekend, docenić ze mamy siebie, cieszyć się codziennoscia i jest lżej.
 
@Maryanka kochana ✊✊ kciuki za maluszka ! Samycj dobrych wiadomości i pięknych widoków :)
@Felia @koliber091987 dziewczyny kciuki za owocne jajcobranie! Niech się jajeczka pięknie zapladniaja ❤❤✊✊
@gosia321 ✊✊ silna babeczko za bete ! Niech maluszki zostaną z mamusia ! ❤
@Cassiah ✊✊ za podglądanie jajek ! Niech pięknie rosną ❤

Dziewczynki narazie tak dodaje bo dalej jestem u Mamy i nie mam kompa :(

MIŁEGO DNIA KOCHANE ! :* ❤
Kochane za Was i za siebie trzymam kciuki ✊✊✊❤❤❤
 
Jeśli idzie o potrzebę posiadania dzieci to to zdecydowanie moja potrzeba, nie męża. On by się spokojnie pogodził z tym ze dzieci nie ma, trudno. Martwi się raczej tym ze ja nie mam tego co chce i on mi nie może tego dac i ze będę nieszczęśliwa ze muszę się szarpać z tymi procedurami. Ale jeśli ja bym tego nie potrzebowała on na pewno by nie walczył sam z siebie. I co, mam przyjąć ze ma wszystko w doopie? Nie, ma inne potrzeby ale trzeba o sie ile dbać i troszczyć sie nawzajem. Jak mąż przeżywa niepowodzenia to nie robi tego jak ja. Ja to się wypłacze, wygadam, poplanuję, poobczajam nowe kroki. On zamyka sie w sobie trochę i smutnieje, jest cichszy i mniej potrafi sie cieszyć. Co nie znaczy ze ma w doopie, przeżywa na swój sposób. Trzeba wtedy coś miłego razem porobić, spędzić fajnie weekend, docenić ze mamy siebie, cieszyć się codziennoscia i jest lżej.
U mnie reakcje podobne.
 
U nas u męża słaba morfologia i kiepskie wiązanie z hialuronianem. Przy pierwszej standardowej procedurze z 6 komórek wszystkie przestały się rozwijać w 3 dobie , za drugim razem mieliśmy właśnie PICSI i mamy dwie blastki, jedna od 25 tygodni w brzuchu, jedna na zimowisku :-) gdy podchodziłam u siebie w klinice to byłam 13 pacjentka i poprzednie 12 wszystkie doczekały się blastek i ciąży, ja też tej statystyki na szczęście nie zepsułam :p
A w której klinice?
 
Kochane, U nas wszystko dobrze :-) :-):-)
Kropek już nie przypomina kropka,ma 26mm,serducho bije jak dzwon (nawet widziałam jak pulsuje).Odetchnelam,bo przy braku klasycznych ciazowych objawów moje myśli były już bardzo różne.Ale okazuje sie,że strach ma wielkie oczy i bałam się niepotrzebnie :-) Wyliczenia dokładnie takie jak w klinice 3 tygodnie temu: mamy dziś 9t3d,termin porodu 4.01.19.Pozdrawiamy i trzymamy kciuki , znaczy na razie ja trzymam, bo mały nie-kropek jeszcze chyba nie umie :-) :-) :-)
IMG_20180604_102359.jpg
 

Załączniki

  • IMG_20180604_102359.jpg
    IMG_20180604_102359.jpg
    2,2 MB · Wyświetleń: 470
Kochane, U nas wszystko dobrze :-) :-):-)
Kropek już nie przypomina kropka,ma 26mm,serducho bije jak dzwon (nawet widziałam jak pulsuje).Odetchnelam,bo przy braku klasycznych ciazowych objawów moje myśli były już bardzo różne.Ale okazuje sie,że strach ma wielkie oczy i bałam się niepotrzebnie :-) Wyliczenia dokładnie takie jak w klinice 3 tygodnie temu: mamy dziś 9t3d,termin porodu 4.01.19.Pozdrawiamy i trzymamy kciuki , znaczy na razie ja trzymam, bo mały nie-kropek jeszcze chyba nie umie :-) :-) :-)Zobacz załącznik 863656
Kochana super! ❤ piękne małe dzieciątko ❤ kiedy moja Lenka taka była :) my już dzis zaczynamy 30tc :)
 
reklama
Do góry