reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

@dżoasia ja brałam primo VISION przy pierwszej procedurze. Później dr G nam odradzil i już nie braliśmy. Przy każdym zapłodnieniu było IMSI MSOME
Dodatkowo w tej procedurze do hodowli embryoGen. ( zapytaj się o aktywator wapnia koszt chyba 200 zł może to będzie bardziej pod Was zamiast embryoGen )

@misis188 w 2+1 jest opcja ICSI lub IMSI - dopłata jest tylko do MSOME.
 
reklama
Ha, jak mi się córcia uda to też Alicja ma być. To moje zaginione imie, drugi człon. Miałam tak nawet w pierwszym dowodzie, na wszystkich świadectwach, na maturze... ale przy zmianie paszportu wyszło ze nigdy oficjalnie tego drugiego imienia nie miałam, tata nie dopisał do aktu urodzenia a twierdził ze dopisał ;) Miałam problemy ze na nie swoje dane osobowe dowód mi wydali (papierowy jeszcze, mniejszy przepływ informacji i ktoś się nie dopatrzył)
Niezła historia. :)
 
Jeju to wspaniale co piszesz. U Nas to jest moja wina wiec dlatego tym bardziej mam wyrzuty, ze przeze mnie jestesmy w takim polozeniu. Ja jestem generalnie przyczyna wszystkich niepowodzen w Naszym zwiazku maz ma wszystko gdzies, a ja sie wszystkim przejmuje i martwie.
Jeśli idzie o potrzebę posiadania dzieci to to zdecydowanie moja potrzeba, nie męża. On by się spokojnie pogodził z tym ze dzieci nie ma, trudno. Martwi się raczej tym ze ja nie mam tego co chce i on mi nie może tego dac i ze będę nieszczęśliwa ze muszę się szarpać z tymi procedurami. Ale jeśli ja bym tego nie potrzebowała on na pewno by nie walczył sam z siebie. I co, mam przyjąć ze ma wszystko w doopie? Nie, ma inne potrzeby ale trzeba o sie ile dbać i troszczyć sie nawzajem. Jak mąż przeżywa niepowodzenia to nie robi tego jak ja. Ja to się wypłacze, wygadam, poplanuję, poobczajam nowe kroki. On zamyka sie w sobie trochę i smutnieje, jest cichszy i mniej potrafi sie cieszyć. Co nie znaczy ze ma w doopie, przeżywa na swój sposób. Trzeba wtedy coś miłego razem porobić, spędzić fajnie weekend, docenić ze mamy siebie, cieszyć się codziennoscia i jest lżej.
 
@Maryanka kochana ✊✊ kciuki za maluszka ! Samycj dobrych wiadomości i pięknych widoków :)
@Felia @koliber091987 dziewczyny kciuki za owocne jajcobranie! Niech się jajeczka pięknie zapladniaja ❤❤✊✊
@gosia321 ✊✊ silna babeczko za bete ! Niech maluszki zostaną z mamusia ! ❤
@Cassiah ✊✊ za podglądanie jajek ! Niech pięknie rosną ❤

Dziewczynki narazie tak dodaje bo dalej jestem u Mamy i nie mam kompa :(

MIŁEGO DNIA KOCHANE ! :* ❤
Kochane za Was i za siebie trzymam kciuki ✊✊✊❤❤❤
 
Jeśli idzie o potrzebę posiadania dzieci to to zdecydowanie moja potrzeba, nie męża. On by się spokojnie pogodził z tym ze dzieci nie ma, trudno. Martwi się raczej tym ze ja nie mam tego co chce i on mi nie może tego dac i ze będę nieszczęśliwa ze muszę się szarpać z tymi procedurami. Ale jeśli ja bym tego nie potrzebowała on na pewno by nie walczył sam z siebie. I co, mam przyjąć ze ma wszystko w doopie? Nie, ma inne potrzeby ale trzeba o sie ile dbać i troszczyć sie nawzajem. Jak mąż przeżywa niepowodzenia to nie robi tego jak ja. Ja to się wypłacze, wygadam, poplanuję, poobczajam nowe kroki. On zamyka sie w sobie trochę i smutnieje, jest cichszy i mniej potrafi sie cieszyć. Co nie znaczy ze ma w doopie, przeżywa na swój sposób. Trzeba wtedy coś miłego razem porobić, spędzić fajnie weekend, docenić ze mamy siebie, cieszyć się codziennoscia i jest lżej.
U mnie reakcje podobne.
 
U nas u męża słaba morfologia i kiepskie wiązanie z hialuronianem. Przy pierwszej standardowej procedurze z 6 komórek wszystkie przestały się rozwijać w 3 dobie , za drugim razem mieliśmy właśnie PICSI i mamy dwie blastki, jedna od 25 tygodni w brzuchu, jedna na zimowisku :-) gdy podchodziłam u siebie w klinice to byłam 13 pacjentka i poprzednie 12 wszystkie doczekały się blastek i ciąży, ja też tej statystyki na szczęście nie zepsułam :p
A w której klinice?
 
Kochane, U nas wszystko dobrze :-) :-):-)
Kropek już nie przypomina kropka,ma 26mm,serducho bije jak dzwon (nawet widziałam jak pulsuje).Odetchnelam,bo przy braku klasycznych ciazowych objawów moje myśli były już bardzo różne.Ale okazuje sie,że strach ma wielkie oczy i bałam się niepotrzebnie :-) Wyliczenia dokładnie takie jak w klinice 3 tygodnie temu: mamy dziś 9t3d,termin porodu 4.01.19.Pozdrawiamy i trzymamy kciuki , znaczy na razie ja trzymam, bo mały nie-kropek jeszcze chyba nie umie :-) :-) :-)
IMG_20180604_102359.jpg
 

Załączniki

  • IMG_20180604_102359.jpg
    IMG_20180604_102359.jpg
    2,2 MB · Wyświetleń: 477
Kochane, U nas wszystko dobrze :-) :-):-)
Kropek już nie przypomina kropka,ma 26mm,serducho bije jak dzwon (nawet widziałam jak pulsuje).Odetchnelam,bo przy braku klasycznych ciazowych objawów moje myśli były już bardzo różne.Ale okazuje sie,że strach ma wielkie oczy i bałam się niepotrzebnie :-) Wyliczenia dokładnie takie jak w klinice 3 tygodnie temu: mamy dziś 9t3d,termin porodu 4.01.19.Pozdrawiamy i trzymamy kciuki , znaczy na razie ja trzymam, bo mały nie-kropek jeszcze chyba nie umie :-) :-) :-)Zobacz załącznik 863656
Kochana super! ❤ piękne małe dzieciątko ❤ kiedy moja Lenka taka była :) my już dzis zaczynamy 30tc :)
 
reklama
Do góry