Kto po in vitro?

[goffa13]

A dajcie spokoj. Ja kiedyś czekałam na amniopunkcję z taka jedna kobieta co miała już jednego dorosłego syna. I 4 skrobanki. A teraz od niedawna ma nowego męża i niechcący ta ciaza się trafiła. Przykleiła się do mnie bo nie bardzo rozumiała o co chodzi jak jej genetyk wyjaśniał co to jest badanie kariotypu (myliła chromosomy z komórkami) i czemu 2-3 tygodnie trzeba czekac na wynik. No to wyjaśniłam. Potem papiery wypełniać pomogłam- zgody ankiety i takie tam bo nie umiała. Potem za mną poszła bo ze sama nie trafi do szpitala obok przez płot (sąsiadują ze sobą poradnia w imidzie i szpital wolski) No i spoko. Ale potem się przysiadła i zaczęła pierdzielic. A ze ona to rzuci oczywiscie papierosy jak będzie wynik dobry. Bo wcześniej się nie opłacało bo wiadomo jak to jest z tymi wczesnymi ciążami a teraz toza dużo stresów z tymi wszystkimi badaniami. Czyli planowała tak koło 18 tygodnia. „Bo wcześniej to nawet brzucha nie ma”

Ja już załamana tym monologiem, sama zestresowana myślałam ze na tym koniec. A gdzie tam. Potem o alkoholu. Lekarze to te mądrale nie pozwalają pic w ciazy. Ona nie bardzo w to wierzy ale nie chce żeby było ze jest zła matka to alko nie tyka. Piwek sobie tylko czasem kilka wypije, wiadomopiwo to nie alkohol. No ale niech będzie. Ale generalnie to ona w ta cała nagonkę nie wierzy bo (i serio nie ściemniam, musiałam tego słuchać, cytuje teraz dosłownie) „bo jej kolezanka przy pierwszym dziecku tak się cieszyła ze pila same champany i wina żeby oblewać. I dzieciak zdrowy. Przy drugim pila wódki i dzieciak zdrowy. A przy trzecim jej powiedzieli ze nie powinna alkoholu to Piła piwa - i co - dzieciak z downem się urodził. Konowaly te doktory”

...

Ja pier.....Co za patologia i tempe dzidy aż szkoda słów.Ciotka mojego męża taki patol to samo wino piła cygar za cygarem, dziecko na szczęście zdrowe ale nie wiadomo jak to się później odbije na jego zdrowiu.

 

[gosia321]

A dajcie spokoj. Ja kiedyś czekałam na amniopunkcję z taka jedna kobieta co miała już jednego dorosłego syna. I 4 skrobanki. A teraz od niedawna ma nowego męża i niechcący ta ciaza się trafiła. Przykleiła się do mnie bo nie bardzo rozumiała o co chodzi jak jej genetyk wyjaśniał co to jest badanie kariotypu (myliła chromosomy z komórkami) i czemu 2-3 tygodnie trzeba czekac na wynik. No to wyjaśniłam. Potem papiery wypełniać pomogłam- zgody ankiety i takie tam bo nie umiała. Potem za mną poszła bo ze sama nie trafi do szpitala obok przez płot (sąsiadują ze sobą poradnia w imidzie i szpital wolski) No i spoko. Ale potem się przysiadła i zaczęła pierdzielic. A ze ona to rzuci oczywiscie papierosy jak będzie wynik dobry. Bo wcześniej się nie opłacało bo wiadomo jak to jest z tymi wczesnymi ciążami a teraz toza dużo stresów z tymi wszystkimi badaniami. Czyli planowała tak koło 18 tygodnia. „Bo wcześniej to nawet brzucha nie ma”

Ja już załamana tym monologiem, sama zestresowana myślałam ze na tym koniec. A gdzie tam. Potem o alkoholu. Lekarze to te mądrale nie pozwalają pic w ciazy. Ona nie bardzo w to wierzy ale nie chce żeby było ze jest zła matka to alko nie tyka. Piwek sobie tylko czasem kilka wypije, wiadomopiwo to nie alkohol. No ale niech będzie. Ale generalnie to ona w ta cała nagonkę nie wierzy bo (i serio nie ściemniam, musiałam tego słuchać, cytuje teraz dosłownie) „bo jej kolezanka przy pierwszym dziecku tak się cieszyła ze pila same champany i wina żeby oblewać. I dzieciak zdrowy. Przy drugim pila wódki i dzieciak zdrowy. A przy trzecim jej powiedzieli ze nie powinna alkoholu to Piła piwa - i co - dzieciak z downem się urodził. Konowaly te doktory”

...

 

[goffa13]

Wiem, że nie powinno porównywać się bet, ale u mnie w 20dpt bylo prawie 10 tysięcy.

Ja też miałam dużo wyższe wartości

 

[gosia321]

Nie chce mi sie wierzyc zeby walnely sie przy 3 wynikach, no ale lepiej by bylo, 3 mam kciuki

Ale jednak chcialy zebym przyjechala zaplacic zeby jeszcze raz zrobily. No nie wazne dla swietego spokoju zrobilam tylko bete w innym

 

[gosia321]

Kiedy będziesz miała wynik?
A z tymi dziewczynami rozmawiałaś? Też coś im się nie zgadzało?

Internetowo wynik odbieralam
Wynik za 2 h

 

[Koniczyna82]

Ja pier.....Co za patologia i tempe dzidy aż szkoda słów.Ciotka mojego męża taki patol to samo wino piła cygar za cygarem, dziecko na szczęście zdrowe ale nie wiadomo jak to się później odbije na jego zdrowiu.

Obawiam się ze takie środowiska nie dopatrzą się mniej wyraźnego FASu u któregoś tam malucha

 

[gosia321]

A kolezanka @agatek28 ktora kiedys tu byla napisala mi ze tez tak miala z beta przy jednym zarodku a synek ma 4.5 roku wiec nie trace nadziei. A u niej sobie poprostu kilkukrotnie rozcienczyli surowice i tak dlatego wyszlo

 

[hope322]

Juz w innym zrobilam
A w poniedzialek powtorze

Gosiu, az zamarlam jak zobaczylam Twoje dzisiejsze wyniki bety.. ja wierze, ze to jakas koszmarna pomylka albo w najgorszym przypadku zostal jeden maluszek :*

 

[Pysia1302]

@Pysia1302 Ty masz zaraz wizytę z tego co pamiętam kolejną.. ?
wiem że jest ciężko ale poczekaj cierpliwie. Teraz beta może mało mówić. Najważniejsze będzie USG kolejne

W czwartek mam wizytę ... Do dzisiaj się zaparlam z lekami ze wszystkim ze biorę mimo że lekarz ma mnie w dupie i nawet nie raczy dać odpowiedzi co dalej ... Ale po tym wszystkim chyba się poddam odstawie leki i jak ma iść to niech idzie trudno ... Bo ja już nie mam zwyczajnie siły

 

[ewelin85]

Oddam encorton 1 opakowanie całe drugiego połowa za koszt przesyłki
Fragmin 7 zastrzyków 40 zł z przesyłka
prosze o wiadomość na priv