Justin87
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Listopad 2017
- Postów
- 3 181
Jesteś wege czy po prostu wolisz bez ryby?Mniam, mniam! Uwielbiam <3 muszę się wybrać na wegetariańskie :-)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Jesteś wege czy po prostu wolisz bez ryby?Mniam, mniam! Uwielbiam <3 muszę się wybrać na wegetariańskie :-)
Hahahahahha,na początku przeczytałam,że się przebierzesz za co innego,też na k i z końcówka sa Hahahahah, to by dopiero był karnawałowy hit
To jest tragedia.A dajcie spokoj. Ja kiedyś czekałam na amniopunkcję z taka jedna kobieta co miała już jednego dorosłego syna. I 4 skrobanki. A teraz od niedawna ma nowego męża i niechcący ta ciaza się trafiła. Przykleiła się do mnie bo nie bardzo rozumiała o co chodzi jak jej genetyk wyjaśniał co to jest badanie kariotypu (myliła chromosomy z komórkami) i czemu 2-3 tygodnie trzeba czekac na wynik. No to wyjaśniłam. Potem papiery wypełniać pomogłam- zgody ankiety i takie tam bo nie umiała. Potem za mną poszła bo ze sama nie trafi do szpitala obok przez płot (sąsiadują ze sobą poradnia w imidzie i szpital wolski) No i spoko. Ale potem się przysiadła i zaczęła pierdzielic. A ze ona to rzuci oczywiscie papierosy jak będzie wynik dobry. Bo wcześniej się nie opłacało bo wiadomo jak to jest z tymi wczesnymi ciążami a teraz toza dużo stresów z tymi wszystkimi badaniami. Czyli planowała tak koło 18 tygodnia. „Bo wcześniej to nawet brzucha nie ma”
Ja już załamana tym monologiem, sama zestresowana myślałam ze na tym koniec. A gdzie tam. Potem o alkoholu. Lekarze to te mądrale nie pozwalają pic w ciazy. Ona nie bardzo w to wierzy ale nie chce żeby było ze jest zła matka to alko nie tyka. Piwek sobie tylko czasem kilka wypije, wiadomopiwo to nie alkohol. No ale niech będzie. Ale generalnie to ona w ta cała nagonkę nie wierzy bo (i serio nie ściemniam, musiałam tego słuchać, cytuje teraz dosłownie) „bo jej kolezanka przy pierwszym dziecku tak się cieszyła ze pila same champany i wina żeby oblewać. I dzieciak zdrowy. Przy drugim pila wódki i dzieciak zdrowy. A przy trzecim jej powiedzieli ze nie powinna alkoholu to Piła piwa - i co - dzieciak z downem się urodził. Konowaly te doktory”
...
A ile było wcześniej? To się zawsze porównuje w stosunku do wcześniejszej bety i dnia, w którym była wykonana.Dziewczyny beta z dzisiaj 2640 co w normach odpowiada 5 tydzień ...co myślicie nie jest za niska ?
No jest. A co najgorsze to nie wina tej kobiety. Ona w takim środowisku wyrosła, żyje... nie zna innego myśleniaTo jest tragedia.
Żałosne , a zarazem śmieszne. No ale cóż głupich nie sieją oni sami się hodują. ale cierpliwa byłaś bo ja bym zara coś odpier...iła - także champany w dłońA dajcie spokoj. Ja kiedyś czekałam na amniopunkcję z taka jedna kobieta co miała już jednego dorosłego syna. I 4 skrobanki. A teraz od niedawna ma nowego męża i niechcący ta ciaza się trafiła. Przykleiła się do mnie bo nie bardzo rozumiała o co chodzi jak jej genetyk wyjaśniał co to jest badanie kariotypu (myliła chromosomy z komórkami) i czemu 2-3 tygodnie trzeba czekac na wynik. No to wyjaśniłam. Potem papiery wypełniać pomogłam- zgody ankiety i takie tam bo nie umiała. Potem za mną poszła bo ze sama nie trafi do szpitala obok przez płot (sąsiadują ze sobą poradnia w imidzie i szpital wolski) No i spoko. Ale potem się przysiadła i zaczęła pierdzielic. A ze ona to rzuci oczywiscie papierosy jak będzie wynik dobry. Bo wcześniej się nie opłacało bo wiadomo jak to jest z tymi wczesnymi ciążami a teraz toza dużo stresów z tymi wszystkimi badaniami. Czyli planowała tak koło 18 tygodnia. „Bo wcześniej to nawet brzucha nie ma”
Ja już załamana tym monologiem, sama zestresowana myślałam ze na tym koniec. A gdzie tam. Potem o alkoholu. Lekarze to te mądrale nie pozwalają pic w ciazy. Ona nie bardzo w to wierzy ale nie chce żeby było ze jest zła matka to alko nie tyka. Piwek sobie tylko czasem kilka wypije, wiadomopiwo to nie alkohol. No ale niech będzie. Ale generalnie to ona w ta cała nagonkę nie wierzy bo (i serio nie ściemniam, musiałam tego słuchać, cytuje teraz dosłownie) „bo jej kolezanka przy pierwszym dziecku tak się cieszyła ze pila same champany i wina żeby oblewać. I dzieciak zdrowy. Przy drugim pila wódki i dzieciak zdrowy. A przy trzecim jej powiedzieli ze nie powinna alkoholu to Piła piwa - i co - dzieciak z downem się urodził. Konowaly te doktory”
...
Wcześniejsza robiona tydzień temu 760A ile było wcześniej? To się zawsze porównuje w stosunku do wcześniejszej bety i dnia, w którym była wykonana.
o ja pierdle...A dajcie spokoj. Ja kiedyś czekałam na amniopunkcję z taka jedna kobieta co miała już jednego dorosłego syna. I 4 skrobanki. A teraz od niedawna ma nowego męża i niechcący ta ciaza się trafiła. Przykleiła się do mnie bo nie bardzo rozumiała o co chodzi jak jej genetyk wyjaśniał co to jest badanie kariotypu (myliła chromosomy z komórkami) i czemu 2-3 tygodnie trzeba czekac na wynik. No to wyjaśniłam. Potem papiery wypełniać pomogłam- zgody ankiety i takie tam bo nie umiała. Potem za mną poszła bo ze sama nie trafi do szpitala obok przez płot (sąsiadują ze sobą poradnia w imidzie i szpital wolski) No i spoko. Ale potem się przysiadła i zaczęła pierdzielic. A ze ona to rzuci oczywiscie papierosy jak będzie wynik dobry. Bo wcześniej się nie opłacało bo wiadomo jak to jest z tymi wczesnymi ciążami a teraz toza dużo stresów z tymi wszystkimi badaniami. Czyli planowała tak koło 18 tygodnia. „Bo wcześniej to nawet brzucha nie ma”
Ja już załamana tym monologiem, sama zestresowana myślałam ze na tym koniec. A gdzie tam. Potem o alkoholu. Lekarze to te mądrale nie pozwalają pic w ciazy. Ona nie bardzo w to wierzy ale nie chce żeby było ze jest zła matka to alko nie tyka. Piwek sobie tylko czasem kilka wypije, wiadomopiwo to nie alkohol. No ale niech będzie. Ale generalnie to ona w ta cała nagonkę nie wierzy bo (i serio nie ściemniam, musiałam tego słuchać, cytuje teraz dosłownie) „bo jej kolezanka przy pierwszym dziecku tak się cieszyła ze pila same champany i wina żeby oblewać. I dzieciak zdrowy. Przy drugim pila wódki i dzieciak zdrowy. A przy trzecim jej powiedzieli ze nie powinna alkoholu to Piła piwa - i co - dzieciak z downem się urodził. Konowaly te doktory”
...
A zes smaka narobilaZamówiłam se obiad do pracy. Dali tyle tych pałeczek jakby nie wiem ile osób miało jeść - toć ja sama to w mig opitole. Ale wiecie co chyba nie wwoedzieli o promo avokado w lidlach i biedrach - bo coś tym razem mało nawtykali muszę im podpowiedzieć Zobacz załącznik 853714