reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Histero ok. Polip usunięty. I może się komuś przyda- od 2 lat miałam plamienia po okresie i wiecznie grzybicę, teraz myślę że ten polip był powodem, bo krew zmieniała ph w pochwie i grzyby się namnażały. Od histeroskopi ręką odjął- aż boję się cieszyć ale nic nie swędzi:rolleyes: Dżoasiu byłam wczoraj u Ingi- drugi cykl bez owulacji, eh chyba zdecyduje się na sztuczny cykl. Ale tak naprawdę to się boję, mam 4 mrozaki a jak się nie uda to nie wiem czy mam siłę na kolejną stymulkę:rofl2: ja mam już mój invitrowy coood i może czas się pogodzić:no: kurcze, czekam na Murawę żeby wreszcie pokazała mi że 35+ też zachodzą :-) :)

Super! U mnie tez po polipektomii wszystkie plamienia jak reka odjal. Swego czasu mialam tak, ze ciezko mi bylo odroznic @ od tych plamien, bo caly czas cos cieklo kuzwa. A teraz @ nieregularne i dalej niestety bezowulacyjne, ale po plamieniach w miedzyczasie nie ma sladu :) ale grzybkow i innych dziadow nie mialam. Dawaj na sztucznym i bierz 2 mrozaki, co ci zalezy :) ja tak wlasnie zachodzilam i gdyby nie problem z utrzymaniem to pewnie bylabym w tych okolicach z blizniakami na porodowce :( termin mial byc na 17 maja... ehh, to sie rozkleilam na dobranoc :/

A wiecie, że nie zwróciłam na to uwagi, ale u mnie zawsze po @ miałam takie plamienia w kolorze brąz/kawa z mlekiem, że nieraz i 10 dni się to ciągnęło, a rzeczywiście po histero i usunięciu małego polipa jakoś tego nie zauważam!

witam
dziewczyny witam sie ponownie na forum po 3 latach.Pewnie nikogo nie bede kojarzyć.
Bede teraz podchodziła do ostatniego criotranferu
Aktualnie biore estrofem 2x1 i encorton 10 mg
Jest ktor kto bedzie teraz podchodził do crio?
Witaj! Mamy tu dużą grupę z GynC teraz ;D
 
Madix macie jeszcze mrozaki? Jeżeli nie to pomyśl nad zmianą kliniki, z 6 komórek 2 zarodki to trochę mało, i nigdy nie poznasz odpowiedzi czy to przypadkiem nie błąd laboratorium. Ile miałaś komórek? U ciebie jest problem męski? Głowa do góry, jesteś młodziutka, widocznie trzeba jeszcze trochę powalczyć?
Hej, tak mamy jeszcze jednego. Pobrali mi 18 komórek w tym 4 puste. 6 zapłodniono, 2 zarodki.
Ja mam endometrioza na prawym jajniku, mąż nasienie z ilościa plemników na poziomie 12-14mln i ruchliwość plemników ok 40%, jak dobrze pamiętam. Problemy zatem mamy oboje.
Chodzimy do Artemidy, która nie dawno otworzyła oddział w Olsztynie.myslisz że powinnam zmienić klinikę? Czy rzeczywiście zapłodnienie 2z 6 zarodków jest aż tak niskie?
 
Ja 25.04 mam wizytę, będzie to mój 12 dzień cyklu i pewnie też się dowiem, kiedy transfer. Ogromnie się stresuje... od 2 dnia cyklu biorę Estrofem 2x1. Pozdrawiam!
Czyli mamy ten sam dzien cyklu bo ja 24.04 bede miec 11dc. Ja tez biore estrofem 2x1 ale daja tez encorton 1x1
Stosujecie cos jeszcze? Ja wsumie olej lniany. Wit d3. Inofem pije.
A w ktorym dc zazwyczaj robia wam Crio? U mnie zawsze szybko 14dc itp a jak mialam kiedys crio. 17dc to wtedy na krotko ale sie udalo a zawsze jak mi robia szybciej to sie nie udaje
 
Czyli mamy ten sam dzien cyklu bo ja 24.04 bede miec 11dc. Ja tez biore estrofem 2x1 ale daja tez encorton 1x1
Stosujecie cos jeszcze? Ja wsumie olej lniany. Wit d3. Inofem pije.
A w ktorym dc zazwyczaj robia wam Crio? U mnie zawsze szybko 14dc itp a jak mialam kiedys crio. 17dc to wtedy na krotko ale sie udalo a zawsze jak mi robia szybciej to sie nie udaje
To jest moje pierwsze crio (mam nadzieję, że ostatnie, chociaż nie, bo mam 2 mrozaczki) wiec generalnie jestem zielona w tym temacie :-) nic więcej nie biorę, kwas foliowy jedynie. Nie wiem co brać, podjadam ananasa na lepsze ukrwienie.
 
@misis188 ale piękny brzuś! chłonę fluidy!!
i może zacznę wąchać obce dzieci :D

Dziewczyny doradźcie mi. @Koniczyna82 @misis188 @gosia321 @dżoasia i inne, które robiły immunologię. W czwartek 26.04 mam mieć badania immuno. Przeróżne immunofentotyp, ana, cytokiny, kiry, allomlr, komórki NK. Na to ostatnie nie dość, że czeka się dość długo na termin, to musi być w odpowiednim dniu cyklu itp więc w marcu się nie udało zgrać z moim cyklem, to czekałam do kwietnia. A teraz mnie lekko gardło boli i coś tam w nosie kręci. Żadna to wielka choroba, bo gorączki nie mam, ale przeziębienie. I jestem na rozdrożu. Nie wiem czy przeziębienie może zafałszować wyniki i powinnam wszystko przekładać znów - wszystko poza NK mogę przesunąć np o tydzień, ale NK musi być o miesiąc żeby się zgrało z cyklem (i pozwolić endomendzie niszczyć organizm o miesiąc dłużej).
Czy przeziębienie nie będzie mialo aż takiego wpływu na wyniki.
Help.
 
Cześć, tak bardzo chcialam nadrobić to co piszecie ale niestety nie dalam rady i nie zapowiada sie na to zebym znalazla na to czas, co nie oznacza ze nie bede próbować.

Po wiadomosci ze z dzidzią sie nie udalo, postanowilam ze chwilowo moja odskocznia bedzie praca. Ale jak to zwykle jest, życie weryfikuje nasze plany... no i zaczely sie moje problemy w pracy, która do tej pory uwielbialam. Mam nadzieje ze to krotkotrwale, ale wczoraj prawie caly wieczor przez to przeplakalam. Nie bede opisywac szczegolow, ale mam problemy ze wspolpracownicami w tym kierowniczka. Troche sobie nagonke na mnie zrobily. Inna moze nawet nie zwrocilaby na to uwagi, a ze ja taka delikatna jestem, to tak to na mnie strasznie zadzialalo. Przeszła mi nawet mysl ze to przez ivf, chociaz staralam sie zrobić wszystko zeby one tego nie odczuly, nie bralam chorobowego ale zastrzeglam w pracy ze mialam maly zabieg i nie moglam dzwigac. A moze to tylko przypadek. No nic, zobaczymy jak bedzie dalej.

Zadzwonilam do mojej lekarki, ze nie chce tak po prostu czekac i przeprowadzac nastepna procedure, skoro z poprzednich nic nie wyniklo. Kazala zglosic sie za 2-3 tygodnie na krew i wspomniala o histerioskopii diagnostycznej. Napiszcie mi prosze cos wiecej o tej histeroskopii i przede wszystkim w jaki sposob ma ona pomóc. Pozdrawiam Was wszystkie.
Kochana ja miałam w poprzednim miesiącu robioną histero diagnostyczną bo szukałam problemu, ale okazało się ze było czysto.
Lekarz tylko powiedział, że mam małe otwory w jajowodach ale że było sprawdzane czy są drożne, to nie miał żadnych zastrzeżeń.
Sam zabieg trwał kilka minut, ale szukanie żyły w która anestezjolog mógłby się wkłóc trwało drugie tyle :p
 
Kochana ja miałam w poprzednim miesiącu robioną histero diagnostyczną bo szukałam problemu, ale okazało się ze było czysto.
Lekarz tylko powiedział, że mam małe otwory w jajowodach ale że było sprawdzane czy są drożne, to nie miał żadnych zastrzeżeń.
Sam zabieg trwał kilka minut, ale szukanie żyły w która anestezjolog mógłby się wkłóc trwało drugie tyle :p
A jakie sa zalecenia po zabiegu? I co ewentualnie mozna znalezc przy histeroskopii? Z tego co zrozumialam mogą sprawdzic czy jajowody sa drozne co jeszcze?
 
reklama
Do góry