Ja poprzednio robiłam betę 10 dnia i juz wyszła piekna więc trzymam kciukiGratuluję ❤Ja testuje jutro tak się boję choć powinnam poczekać do poniedziałku będzie 14 dni ale myślę że już 9dpt coś może wyjść ... jakie miałaś podane zarodki i którego dnia był szczesliwy transfer ?
reklama
Gratulacje mega piękny czas przed tobąMiałam powtórzona betę i beta rośnie jeszcze USG mi zrobią ,tak się cieszę . .
Agatulus181
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 15 Luty 2018
- Postów
- 138
Miałam podane dwa zarodki tak się cieszę ponieważ krwawilam ,ale chyba jest ok skoro beta rośnieGratuluję ❤Ja testuje jutro tak się boję choć powinnam poczekać do poniedziałku będzie 14 dni ale myślę że już 9dpt coś może wyjść ... jakie miałaś podane zarodki i którego dnia był szczesliwy transfer ?
Oczekiwanie2017
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Kwiecień 2017
- Postów
- 2 996
Cześć, mam takie pytanko, może któraś ma jakąś wiedzę w tym zakresie.
Ostatnio wyszło na jaw, że mój mąż był adoptowany.
Dotarliśmy do rodziny biologicznej i okazało się, że ma 4 braci, z czego jeden brat ma tego samego ojca co on a pozostałych trzech innego ale jednego i tego samego.
Okazało się również, że ten brat, z którym mają wspólnego ojca i matkę właśnie spodziewa się pierwszego dziecka-córki.
I tutaj się nasuwa moje pytanie, czy jest jakaś choroba, czy cokolwiek co powoduje, że kobieta rodzi dzieci tylko jednej płci?
Zastanawia mnie to w kontekście azoospermii u mojego męża i mogłoby rzucić pewne światło na nasze próby in vitro.
Nie mogę znaleźć żadnej informacji na ten temat. Przedstawię również to w klinice. Temat o adopcji wyszedł miesiąc temu, więc nie miałam jeszcze okazji tego skonsultować.
Mój mąż miał robione kariotypy ale może w złym kierunku to poszło.
Ja też znam historię w której kobieta rodziła tylko dzieci jednej płci a każda ciąża z drugą płcią kończyła się źle i rzeczywiście jakoś to zostało nazwane, ale nie pamiętam jak.
Cześć, mam takie pytanko, może któraś ma jakąś wiedzę w tym zakresie.
Ostatnio wyszło na jaw, że mój mąż był adoptowany.
Dotarliśmy do rodziny biologicznej i okazało się, że ma 4 braci, z czego jeden brat ma tego samego ojca co on a pozostałych trzech innego ale jednego i tego samego.
Okazało się również, że ten brat, z którym mają wspólnego ojca i matkę właśnie spodziewa się pierwszego dziecka-córki.
I tutaj się nasuwa moje pytanie, czy jest jakaś choroba, czy cokolwiek co powoduje, że kobieta rodzi dzieci tylko jednej płci?
Zastanawia mnie to w kontekście azoospermii u mojego męża i mogłoby rzucić pewne światło na nasze próby in vitro.
Nie mogę znaleźć żadnej informacji na ten temat. Przedstawię również to w klinice. Temat o adopcji wyszedł miesiąc temu, więc nie miałam jeszcze okazji tego skonsultować.
Mój mąż miał robione kariotypy ale może w złym kierunku to poszło.
Justin ale to że biologiczna matka Twojego męża miała samych synów to trochę za mało, żeby przypuszczać chorobę genetyczną. Problemy z płodnością są spowodowane przede wszystkim zanieczyszczonym środowiskiem, chorobami nabytymi, stylem życia. U mężczyzn problemy z płodnością mogą powodować mutacje w genie CFTR i regionie AZF chromosomu Y.
Domyślam się że Twój mąż mocno przeżył tą informację, ale choroby genetyczne mógł przejąć też po swoich rodzicach (tych niebiologicznych). Skoro wcześniej nie pomyślał o tych badaniach, skąd teraz takie doszukiwanie się problemu w genach?"
Rozumiem ja poprzednim razem robiłam 10 dnia i juz wyszła konkretna wiec może masz i rację to może ja też zrobię wcześniej hmm a słuchaj masz jakieś objawy ??? Jakoś inaczej się czujesz . ?
Właśnie nie czuję jakiś zmian... Co mnie gdzieś tam martwi. Jeżeli mogę się upublicznić to mam jakieś polipy, i doktor mówił że przez leki hormonalne trochę mi urosły, przez co mam jakieś upławy. Drugiego dnia po transferze właśnie je miałam i wariowalam.A jak się czujesz ? Trochę inaczej ?
Piersi mnie nie bolą, brzuch też nic. Czasami coś zakuje przy jajniku, ale tak miałam już wcześniej. Niby przez hormony.
Ty widzisz różnicę?
Rabarbara86
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 20 Luty 2018
- Postów
- 53
Ja słyszałam o takim przypadkach że z powodów genetycznych (mutacja genu przy niektórych chorobach) powoduje że możliwe jest tylko poczęcie dziecka o konkretnej płci. A w przypadku innej płci najczęściej dochodziło do poronienia. Ale jakie choroby to obejmuje to nie wiem.Cześć, mam takie pytanko, może któraś ma jakąś wiedzę w tym zakresie.
Ostatnio wyszło na jaw, że mój mąż był adoptowany.
Dotarliśmy do rodziny biologicznej i okazało się, że ma 4 braci, z czego jeden brat ma tego samego ojca co on a pozostałych trzech innego ale jednego i tego samego.
Okazało się również, że ten brat, z którym mają wspólnego ojca i matkę właśnie spodziewa się pierwszego dziecka-córki.
I tutaj się nasuwa moje pytanie, czy jest jakaś choroba, czy cokolwiek co powoduje, że kobieta rodzi dzieci tylko jednej płci?
Zastanawia mnie to w kontekście azoospermii u mojego męża i mogłoby rzucić pewne światło na nasze próby in vitro.
Nie mogę znaleźć żadnej informacji na ten temat. Przedstawię również to w klinice. Temat o adopcji wyszedł miesiąc temu, więc nie miałam jeszcze okazji tego skonsultować.
Mój mąż miał robione kariotypy ale może w złym kierunku to poszło.
Buzia się uśmiecha gdy się czyta takie piękne zwieńczenie drogi o dziecko Też nie mam żadnych oznak wczesnej ciąży ale wierzę że w końcu się udało ☺ choć niepokój jest. A jakie miałaś zarodki ? W 3 czy 5 dniu podane ?Miałam podane dwa zarodki tak się cieszę ponieważ krwawilam ,ale chyba jest ok skoro beta rośnie
No i u mojej tesciowej to samo.. same chlopaki a dziewczynek no niestety nie mogla donosicO widzisz. To jest właśnie ciekawe.
Jeszcze do matki i tych 3 pozostałych synów nie dotarliśmy, tak więc nie mamy żadnych informacji tego typu i nie wiem czy kiedykolwiek będziemy mieli.
Tutaj jest 5 synów, to już jest mocno zastanawiające jak dla mnie, że nie ma żadnej dziewczyny.
Druga kwestia, to ten brat urodził się końcem sierpnia a mój mąż we wrześniu. Kiedyś też był poruszany temat zachodzenia w ciążę w pewnych okresach. Tak więc, żeby było jeszcze zabawniej, to córka tego brata ma się urodzić końcem sierpnia.
reklama
izabella87
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Styczeń 2018
- Postów
- 551
Mam jeszcze jedno pytanie, przy criotransferze zarodek jest rozmrażany i podawany w dniu rozmrożenia ? Czy czekają na coś ? Wizytę mam mieć miedzy 11 a 13 dniem cyklu później bierze się jeszcze jakieś zastrzyki na pęknięcie ?
Podziel się: