reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Dzieki Asia [emoji4] chyba Wam kiedys wspominalam ze jestem chemikiem. I tak mi sie na starosc zachcialo doktoratu wlasnie z tematyki, ktora sie zajmuje w pracy, ogolnie sa to kleje do materialow samoprzylepnych, takich jak tasmy klejace, naklejki itp. Poznalam kiedys super Profesora z ZUT w Szczecinie, ktory jest pionierem w Pl w tej tematyce i sama nie wiem jak udalo mi sie zaczac doktorat w trybie indywidualnym (ze wzgl na odleglosc od uczelni i moja prace zawodowa). O tyle fajnie, ze podpisalam umowe z firma i moglam robic wszystkie badania w miejscu pracy w soboty [emoji4] wlasnie na szybko konczylam badania w grudniu, zeby nie musiec juz robic nic w laboratorium pozniej w czasie ciazy [emoji6] ale wyszlo jak wyszlo.
Was nie opuszcze nigdy!!! [emoji173] [emoji173] za bardzo sie uzaleznilam od tego naszego forum!
Gorsza sprawa, ze jestesmy w trakcie procedury kredytowej na hipoteke pod budowe domu (dla tej naszej wymarzonej rodziny). Za 2-4 tyg bedziemy miec ostateczne odpowiedzi z trzech bankow jaka mamy zdolnosc i jakie warunki nam proponuja. Ale zaczelismy sie dzis zastanawiac czy jest sens budowac dom. Dla naszej dwojki i kota wystarczy te 40m w bloku ktore juz mamy. Dorosle zycie jest pelne trudnych decyzji.

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
Chlopkers bardzo mi przykro, miałam nadzieję że będziemy dziś cieszyć się razem z tobą. Buduj kochana, nawet się nie wahaj, budowa domu daje ogromną radość i dystans do pewnych rzeczy, a tak na poważnie, skoro nie opuszczasz forum, to daję ci spokoj na odpoczynek 2 miesiące i wracaj po mrozaczki. A poźniej zbieraj się do następnego podejścia, jak dobrze pamiętam jesteś rocznik 85, i zaraz zacznie się wyścig z czasem. U was jest problem z plemnikami? A u ciebie? Buduj kochana i zostaw 2 pokoje, medycyna działa cuda, tylko nie zwlekaj bo już za dużo nie masz czasu, w in vitro wiek to kluczowy czynnik.
 
reklama
Kochane moje niestety nie tym razem. Puste jajo plodowe. Przyczyna-genetyka, mam odstawic leki i czekac na krwawienie, lekarz liczy ze obejdzie sie bez zabiegu.
Bardzo Wam dziekuje za kazde mile slowo i wsparcie, ktore od Was dostalam. Jestescie super [emoji173]

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom

Bardzo mi przykro:(:(:( Trzymaj się.
 
Dziewczyny pytanie jest :happy: mam witaminy takie jak prenatal uno i folik a mąż był w aptece i pani mu poleciła dla kobiet w ciąży ASPARGIN. Wiecie czy można łączyć? Z tylu opakowania jest o wadach serca np ze pomaga ale co to ma do ciąży... ten lek to 17mg jonów magnezu i 54 jonów potasu. Poratujcie odpowiedzią :blink:
Ja biorę aspargin trzy razy dziennie. Obecnie 34 tc to mi podwali w szpitalu od 8 tc więc napewno nie szkodzi biorę też inne witaminy
 
Dziękuję kochane za miłe słowa.Jestem w ojczyźnie do mamy pojechałam odrazu z lotniska.Dzieki Bogu szybka reakcja taty nie pozwoliła dziadostwu sie rozprzestrzenic.Mozna powiedzieć że mama jest w pełni świadoma wszystkiego tylko kilka momentów nie pamięta.
Odetchnelam ...zmęczona całym długim dniem odpoczywam już w łóżku.Uffff
 
Boże co za dzień... kur...znowu kłótnia , i to chyba jeszcze gorsza :( jak tak dalej pójdzie to prędzej nam do rozwodu niż powiększenia rodziny...i nawet to głośno powiedzialam. Mój m ostatnio się zmienił, ciągle zmęczony i nie zadowolony, a ja już chyba nie mam siły aby ustępować...sama nie wiem :( nic nie rozumiem:( i tak naprawdę widzę że ostatnio to ja się staram aby było dobrze a on chyba odpuścił :( wogole kazdy związek gdy pojawia się dziecko trochę traci na wartości...Mój cierpi co jakiś czas z tego powodu. Kochamy swoje dziecko ale każdy z nas ma inną koncepcję wychowania...
przepraszam ze marudze ale ostatnio tylko Wam mogę się wygadać ...
 
Jesli na estrofemie i bez owu to tak, sztuczny. Ale niektore dziewczyny czekaja troche dluzej, wiec nawet do tygodnia jesli bys nie dostala to nie ma sie jeszcze czym martwic
Ja dostałam zaraz na trzeci dzień po odstawieniu leków... ale takiego bólu jaki miałam przy tym (mimo że od zawsze miałam mega bolesne miesiączki) to nie pamiętam...
 
Dzieki za wszystkie dobre slowa[emoji173] jest mi bardzo przykro, juz sie troche wyplakalam, dzis mam zamiar strzelic jakiegos drinka. Dobrze ze zalozylam sobie plan dzialania na taka ewentualnosc. Skupie sie teraz na szybkim powrocie do zdrowia, dalej na pracy, a w miedzyczasie na egzaminach doktorskich i pisaniu pracy dr. Wczesniej planowalam pisac i bronic sie w ciazy, ale los pokazal, ze nie ma co robic az tak dalekosieznych planow. Uczelnie mam w Szczecinie, wiec mysle, ze mi to wraz z dojazdami na tyle skutecznie wypelni wolny czas, ze nie bedzie juz miejsca na myslenie o naszej stracie. Pewnie kiedys wrocimy po nasze mrozaczki, ale poki co nie mam sily myslec o kolejnym transferze.
Co nie zmienia faktu, ze za kazda z Was trzymam bardzo mocno kciuki! Pamietajcie, wszystkie bedziemy kiedys mamusiami [emoji173][emoji173]
No i z zupelnie innej beczki, ktoras z Was, leczacych sie w Novum, pytala czy nie odbieram naszego Dr jako nonszalanckiego. Byc moze mozna odebrac takie wrazenie przy pierwszyn kontakcie. Ale to jak sie dzisiaj zajebiscie wobec nas zachowal, swiadczy o nim mega mega dobrze. Naprawde ciesze sie, ze zajmowal sie nami taki dobry czlowiek i wspanialy lekarz. Nie zaluje zadnej zlotowki ani przejechanego kilometru w trakcie tej procedury.

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
Ściskam mocno ❤ najważniejsze aby walczyć do końca... A czy przerwa w bitwie będzie krótka czy długa to się nie liczy... ważne aby na mecie stać z wygraną!!!! ..... z malenstwem którego tak bardzo wszystkie pragniemy!!!
 
Chlopkers bardzo mi przykro, miałam nadzieję że będziemy dziś cieszyć się razem z tobą. Buduj kochana, nawet się nie wahaj, budowa domu daje ogromną radość i dystans do pewnych rzeczy, a tak na poważnie, skoro nie opuszczasz forum, to daję ci spokoj na odpoczynek 2 miesiące i wracaj po mrozaczki. A poźniej zbieraj się do następnego podejścia, jak dobrze pamiętam jesteś rocznik 85, i zaraz zacznie się wyścig z czasem. U was jest problem z plemnikami? A u ciebie? Buduj kochana i zostaw 2 pokoje, medycyna działa cuda, tylko nie zwlekaj bo już za dużo nie masz czasu, w in vitro wiek to kluczowy czynnik.
Dzieki [emoji9] tak ja jestem rocznik 85. W styczniu skonczylam 33 lata. Teoretycznie u nas tylko czynnik meski. Ja mam MTHFR wersja C i A ale hetero. Homocysteina pod kontrola caly czas ponizej 8. Lekarz dzis mowil ze zarodek sie zaimplantowal ladnie ale ze prawdopodobnie byl uszkodzony. Juz sama nie wiem. Po dlugotrwalym placzu jestem oszolomiona i nie kontaktuje [emoji53]
Najpierw musze zaczekac na @ (tak sie chyba na internetach zaznacza okres) i pozniej zobaczymy co bedzie dalej. Doktor dzis kazal mi obiecac ze do niego zadzwonie jak tylko sie pojawi. Nasz lekarz jest chyba mocno nastawiony na jak najszybszy kolejny transfer.. powiem Wam ze najbardziej to przezyl chyba moj tata. On sam mnie wychowywal i kurcze widze ze jakikolwiek problem w moim zyciu jest dla niego na miare dramatu.. wlasnie od niego wyszlismy

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Boże co za dzień... kur...znowu kłótnia , i to chyba jeszcze gorsza :( jak tak dalej pójdzie to prędzej nam do rozwodu niż powiększenia rodziny...i nawet to głośno powiedzialam. Mój m ostatnio się zmienił, ciągle zmęczony i nie zadowolony, a ja już chyba nie mam siły aby ustępować...sama nie wiem :( nic nie rozumiem:( i tak naprawdę widzę że ostatnio to ja się staram aby było dobrze a on chyba odpuścił :( wogole kazdy związek gdy pojawia się dziecko trochę traci na wartości...Mój cierpi co jakiś czas z tego powodu. Kochamy swoje dziecko ale każdy z nas ma inną koncepcję wychowania...
przepraszam ze marudze ale ostatnio tylko Wam mogę się wygadać ...
Jakbym czytała o sobie mojemu też wszystko ciągle nie pasuje i dzisiaj też z rana kłutnia była czasami juz sama nie wiem o co mu chodzi
 
reklama
Jakbym czytała o sobie mojemu też wszystko ciągle nie pasuje i dzisiaj też z rana kłutnia była czasami juz sama nie wiem o co mu chodzi
Oni chyba sami nie wiedza czego chca...a cala złosc wyładowuja na nas....Ja już sama nie wiem... Ale dzisiejsze sytuacje trochę otworzyły mi oczy... chyba ostatnio za bardzo się starałam. A on jest bardzo nerwowy i przy tym bardzo dużo mówi czego nie powinien :( jest mi bardzo smutno... wrócił na weekend do domu i tak jeden dzień minął na ogromnych kłótniach .
 
Do góry