nie rób takiej minki smutnej
ja ci powiem jedno po mojej ostatniej klapie podniosłam się na drugi dzień i miałam więcej siły i energii do walki i takie nastawienie jest do dziś
wiem jedynie tzn po ostatniej stracie doszło do mnie ,ze niby w duchy wierzyłam ze się uda
,ake serce mówiło coś innego ,ze to byłoby zbyt piękne żeby mogło być prawidłowe
kiedy zobaczyłam na teście 2krechy nie wierzyłam oczywiście beta moja była niska i wtedy mój entuzjazm spadł
płakałem cały dzień zamiast cieszyć się ze coś już jest ,ze po tylu próbach wkoncu ta beta drgnęła i te moje nastawienie negatywne być może miało na to wpływ
Teraz wiem ,ze trzeba walczyć i być przede wszystkim dobrej myśli
a ty masz nadzieje jeszcze wiec teraz tylko czekać i być cierpliwym z nastawieniem pozytywnym