reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

@Felia tu nie ma Twojej winy. Taka jest natura i często różne dolegliwości zdrowotne, o ktorych nawet nie mamy pojęcia.
Uwierz , że za 7 razem poronienie boli tak samo jak nie bardziej. Potem przychodzi totalna rezygnacja. Ja pomimo że znaleziono przyczynę , podchodzilam całkowicie do ostatniego IVF bez entuzjazmu, na drugi dzień byłam w pracy. Tak naprawdę czekałam na poronienie. Pomimo, że weszłam w 12 tc nadal boję się jak cholera. Wiem; że jeśli poronie mój mąż będzie mnie za to obwiniać. On uważa że powinnam zamienić się w inkubator i leżeć ale ja wiem że to nic nie da.
Boję się każdego dnia , jak nic nie boli i jak boli.
Często przez to , że faceci nie okazują uczyć tak jak my ; wydaje nam się że im jakby nie zależy. Ja przekonałam się jak bardzo się myliłam. Mój mąż załamuje się jak tylko plamie , jak się gorzej czuje. Cieszy się jak dziecko gdy ja wymiotuje. Opieprza nawet za odkurzanie. Pierwszy raz widziałam to płaczacego na USG serduszkowym A potem drugi raz gdy zaczęłam krwawic. Wiesz o czym ja myślałam gdy zobaczyłam serduszka ? Zaczęłam się martwić jak mój mąż się pozbiera jeśli znowu poronie [emoji17]
Nabierz sił kochana i wróć. Czasami nasza droga jest długa, trudna i bolesna. Rozkłada nasza psychikę na atomy , aż trudno się po tym pozbierać.
Jednak czas leczy rany [emoji173]

Napisane na SM-G928F w aplikacji Forum BabyBoom
Kochana, Twoje slowa sa takie poruszajace. Musisz napisac ksiazke albo chociaz bloga bo pieknie sie Ciebie czyta. Na serio Cie uwielbiam.
 
reklama
Boje się tego tsh bo naczytalam się że można przez to poronic szczególnie na początku
Nie boj sie jak jestes pod opieką endokrynologa to nic złego nie powinno się dziać :) Należy badać tsh co 3-4 tygodnie i wrazie potrzeby modyfikować leczenie :) Ja bardziej niz tsh boje się że mogę miec zespol antyfosfolipidowy, czytalam, że przy hashimoto może wystąpić, ale gonekolog powiedział mi, ze na tym etapie ciazy bez sensu robic badanie, bo wynik trzeba powtórzyć po miesiącu, a wtedy juz bede w II trymestrze...
 
Nie boj sie jak jestes pod opieką endokrynologa to nic złego nie powinno się dziać :) Należy badać tsh co 3-4 tygodnie i wrazie potrzeby modyfikować leczenie :) Ja bardziej niz tsh boje się że mogę miec zespol antyfosfolipidowy, czytalam, że przy hashimoto może wystąpić, ale gonekolog powiedział mi, ze na tym etapie ciazy bez sensu robic badanie, bo wynik trzeba powtórzyć po miesiącu, a wtedy juz bede w II trymestrze...
Szczerze mówiąc to im więcej czytam o hashimoto to bardziej się boję. Chyba przestanę bo to i tak nic nie da a ja się tylko nakrecam
 
reklama
Hahahaha nie ma.mowy:p to on mnie w gruncie rzeczy namawial na ivf wiec niech teraz cierpi:p
To powiedz zeby i mojeho namówił....bo zaciął się chyba na wieki wieków...jak dzisiaj mówiłam mu co lekarz mówił to stwierdził że i tak nie będziemy więcej próbować...tylko Mnie wkur...
 
Do góry