reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

dodałam ja na fejsie w naszej grupie zobacz ;) kochana nie wiem kiedy startuje M sie go pytał w czwartek ze kiedy będzie transfer to powiedział mu że najpierw musimy wszystko doprowadzić do porządku aby było dobrze i nie marnować zarodeczkow a tu jak się czujesz kochana
No ja to lezakuje.Czu czuje sie oki.

Napisane na SM-J530F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
No ja to lezakuje.Czu czuje sie oki.

Napisane na SM-J530F w aplikacji Forum BabyBoom
cieszę się że czujesz sie dobrze aby tak dalej i aby na wizycie było wszystko ok z kropeczka ;) ja też bym już chciał byc po transferze ale chyba sie trochę zejdzie jeszcze ten jajnik jest torbielowaty to i zaraz będzie problem z @będzie trzeba wywoływać nawet myśleć już mi sie nie chce więc zajelam się choinkami :)
 
mąż zabił mnie za to od rana.Jak był z pieskiem nad ranem to wyczytał na necie,ze usg w ciazy robi sie tylko 3 razy??????? czyli,ze co? jak pójdę do mojego ginekologa to już w sobote usg mi nie zrobi??? chyba troche bez sensu...... Ale moze Wy kochane,bardziej doświadczone podpowiecie jak to jest z tym usg??
 
mąż zabił mnie za to od rana.Jak był z pieskiem nad ranem to wyczytał na necie,ze usg w ciazy robi sie tylko 3 razy??????? czyli,ze co? jak pójdę do mojego ginekologa to już w sobote usg mi nie zrobi??? chyba troche bez sensu...... Ale moze Wy kochane,bardziej doświadczone podpowiecie jak to jest z tym usg??
na NFZ przysluguja Ci 3 usg, jesli chodzisz prywatnie to ja mam co wizyte , czyli teraz co miesiac
 
reklama
Ja nie myślę ja jestem pewna...Mój mówi to wprost ze on już ma dość leczenia. A mi myślenie o dalszym leczeniu dodaje siły do walki po przegranej... Ale jeszcze mam cień cienia nadzieji ze ten kropek zostanie z nami:)
Kochana tak to juz jest u nas to ja napedzam kolo zeby toczylo sie dalej po niepowodzeniach za nas dwujke. Moj emek po trzeciej porazce nie chcial slyszec o 4 procedurze troche musialam go urobic zeby dal sie przekonac. Cala dodatkowa diagnostyka tez umawiana przeze mnie on tylko stawial sie na terminy kolejnych badan i wizyt. Tak to juz jest ze to my jestesmy ta silniejsza czescia zwiazku
 
Do góry