Witam, często tu zaglądam, ale nigdy jeszcze nie pisałam. Przeszukuję tony stron www i nie mogę natrafić na problem który mnie dotknął. Może któraś z was miała lub słyszała o takiej sytuacji. Jestem 10 dpt blastocysty (zdrowej, dobrej jakości, przebadanej pgd). W 4 dpt miałam 1 weryfikację i wynik hcg był trochę powyżej 5. Przy 2 weryfikacji - w 7 dpt hcg było 25. Jutro, czyli w 11 dpt mam 3 weryfikację, ale coś mnie podkusiło i zrobiłam sikańca - wyszedł negatywny. Obecnie jest płacz i rozpacz, bo nadzieje były duże. Mąż mówi, że ten test może nic nie znaczyć. Ale... ja już się załamałam. Pytanie, czy któraś miała już obiecującą betę, a sikaniec nie wyszedł? Nadzieja zawsze umiera ostatnia...
reklama
Oczekiwanie2017
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Kwiecień 2017
- Postów
- 2 996
Dziękuję. Po wizycie będę po 20 a koło 22 w domu więc napiszę. Wiem teraz ważne abym ja za bardzo nie ucierpiała fizycznie. Mój mąż niech mówi co chce ja będę dalej n alegac na leczenie. Wiem teraz przymusowa przerwa ale i finansowo też narazie nie damy rady. Ale za jakiś czas napewno nie dam.mężowi spokoju i może kiedyś ulegnie.
Myślę ze jak minie troche czasu to M zmieni zdanie. On na pewno widzi jak cierpisz (czy to po negatywnej becie, czy to po mało rosnącej) i chce Ci tego oszczędzić. Poza tym leki, czas jaki poswiecacie na wizyty, itp. Może boi się, żeby na Waszego synka to też negatywnie nie wpłynęło... Czas leczy rany i pozwala na wiele rzeczy spojrzeć trochę inaczej. Mam nadzieję, że szybko dojedziecie do porozumienia w tej kwestii .
Nie przejmuj się my na to mówimy sikance oszukanceWitam, często tu zaglądam, ale nigdy jeszcze nie pisałam. Przeszukuję tony stron www i nie mogę natrafić na problem który mnie dotknął. Może któraś z was miała lub słyszała o takiej sytuacji. Jestem 10 dpt blastocysty (zdrowej, dobrej jakości, przebadanej pgd). W 4 dpt miałam 1 weryfikację i wynik hcg był trochę powyżej 5. Przy 2 weryfikacji - w 7 dpt hcg było 25. Jutro, czyli w 11 dpt mam 3 weryfikację, ale coś mnie podkusiło i zrobiłam sikańca - wyszedł negatywny. Obecnie jest płacz i rozpacz, bo nadzieje były duże. Mąż mówi, że ten test może nic nie znaczyć. Ale... ja już się załamałam. Pytanie, czy któraś miała już obiecującą betę, a sikaniec nie wyszedł? Nadzieja zawsze umiera ostatnia...
Oczekiwanie2017
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Kwiecień 2017
- Postów
- 2 996
Witam, często tu zaglądam, ale nigdy jeszcze nie pisałam. Przeszukuję tony stron www i nie mogę natrafić na problem który mnie dotknął. Może któraś z was miała lub słyszała o takiej sytuacji. Jestem 10 dpt blastocysty (zdrowej, dobrej jakości, przebadanej pgd). W 4 dpt miałam 1 weryfikację i wynik hcg był trochę powyżej 5. Przy 2 weryfikacji - w 7 dpt hcg było 25. Jutro, czyli w 11 dpt mam 3 weryfikację, ale coś mnie podkusiło i zrobiłam sikańca - wyszedł negatywny. Obecnie jest płacz i rozpacz, bo nadzieje były duże. Mąż mówi, że ten test może nic nie znaczyć. Ale... ja już się załamałam. Pytanie, czy któraś miała już obiecującą betę, a sikaniec nie wyszedł? Nadzieja zawsze umiera ostatnia...
Taka sytuacja czyli obiecująca beta i niedługo potem test negatywny się zdarzają. Może to być ciążą biochemiczna ale może po prostu mniej czuły test, innej firmy (lub inna partia), bardziej rozcienczony mocz, itp. Spokojnie poczekaj na betę, nie stresuj siebie i Maluszka .
Kochana ! :*Ja i tak pamiętam więc ode mnie życzenia byś otrzymała
No to super! Mam kompana hihih )) A jak się czujesz ???Ja juz po punkcji. Wracam do domu. Pobrali 8 komorek. Transfer najprawdopodobniej w sobotę wiec @zylwia bedziemy razem czekac do bety
Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
ewelin85
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Listopad 2016
- Postów
- 478
Ja też z gyncentrum i miałam taki sam zestaw, przecież jesteś po punkcji to nie ma estrofemu. Tylko lutinus, heparyna i antybiotykOd dzisiaj: Antybiotyk Zamur
Od jutra: Neoparin, Lutinus i Acard.
tyle. Estrofemu nie mam.
hope322
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Lipiec 2017
- Postów
- 2 577
Na pecherzyk może i za wcześnie ale ta beta taka oporna...ogólnie mieszkam na zadu...do mojego lekarza mam ponad 100 km a teraz próbuje gdzieś wsadzić się na wizytę
Odebrałam wyniki . Wczoraj 707 a dzisiaj 747. Wiem przyrost mały i nic z tego nie będzie.... gdzieś jest moja okruszynka tylko powoli umiera a ja jej nie mogę pomóc... serce mi pęka na milion małych kawałków
reklama
hope322
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Lipiec 2017
- Postów
- 2 577
Witaj. Ostatnio chyba @HopeFul87 tak miala. Test wyszedl negatywny a beta byla pozytywna tylko nie pamietam dokladnie jaka watrosc byla. Moze kupilas test, ktory nie jest zbyt czuly. Trzymam kciuki i mam nadzieje, ze maluszek jest z TobaWitam, często tu zaglądam, ale nigdy jeszcze nie pisałam. Przeszukuję tony stron www i nie mogę natrafić na problem który mnie dotknął. Może któraś z was miała lub słyszała o takiej sytuacji. Jestem 10 dpt blastocysty (zdrowej, dobrej jakości, przebadanej pgd). W 4 dpt miałam 1 weryfikację i wynik hcg był trochę powyżej 5. Przy 2 weryfikacji - w 7 dpt hcg było 25. Jutro, czyli w 11 dpt mam 3 weryfikację, ale coś mnie podkusiło i zrobiłam sikańca - wyszedł negatywny. Obecnie jest płacz i rozpacz, bo nadzieje były duże. Mąż mówi, że ten test może nic nie znaczyć. Ale... ja już się załamałam. Pytanie, czy któraś miała już obiecującą betę, a sikaniec nie wyszedł? Nadzieja zawsze umiera ostatnia...
Podziel się: