Kurcze nie dodzwonię się... Dr. G nie ma. Będzie jutro popołudniu. Do położnych wiszę na linii od 25minut i nikt nie odbiera.
Zastanawiam się czy na pewno nie miał jakiegoś celu w tym, żeby mi nie rozpisać tego encortonu dalej. Nie chciałabym wejść mu w paradę samowolką...
Zastanawiam się czy na pewno nie miał jakiegoś celu w tym, żeby mi nie rozpisać tego encortonu dalej. Nie chciałabym wejść mu w paradę samowolką...