reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Kurcze nie dodzwonię się... Dr. G nie ma. Będzie jutro popołudniu. Do położnych wiszę na linii od 25minut i nikt nie odbiera.
Zastanawiam się czy na pewno nie miał jakiegoś celu w tym, żeby mi nie rozpisać tego encortonu dalej. Nie chciałabym wejść mu w paradę samowolką...
 
reklama
Na to liczę.
Przejrzałam mniej więcej fora różne. Była historia kobiety, która w 13dpt (tak jak ja)miała mniejszą wartość, bo 9,17 i później beta się rozkręciła . Tak więc mam jakiś punkt odniesienia, że nie jest to aż takie głupie, żeby poczekać i zrobić kolejne badania.
Do bety miałam brać 3×1 luteinę i tak samo duphaston oraz 2x1 estrofem. Zastanawiam się czy ten estrofem jest dalej konieczny i przydatny czy wręcz przeciwnie. Ginekolog nie zapytam, bo ona już swoje zdanie wyraziła. Zastanawiam się tylko, co zrobić jeśli kolejna beta będzie pomyślna.
Brać wszystko, estrofem też [emoji4]
Bierz dalej wszystko tak jak brałaś.
Jak to co zrobic? Cieszyć się :):):)
 
No własnie mi powiedzial jak rozpisywał ostatnie dni stymulacji to 29.11 i 30.11 nie wpisał Encortonu. Ja się pytam czy Encorton też a on "no przecież nie wpisałem"... Więc mam 2 dni przerwy...A dziś jak rozpisywał leki przed transferem to też nic nie powiedział. Cholibka! Mam nadzieję że się dodzwonię:( Jak to człowiek musi własnego lekarza pilnować czasem...
Ci lekarze właśnie tacy są że czasami strach się ich dopytać ale ja wychodzę z założenia że co jak co ale w tej kwestii pytam o wszystko niech so ie myśli co tam chce [emoji6]
 
Na to liczę.
Przejrzałam mniej więcej fora różne. Była historia kobiety, która w 13dpt (tak jak ja)miała mniejszą wartość, bo 9,17 i później beta się rozkręciła . Tak więc mam jakiś punkt odniesienia, że nie jest to aż takie głupie, żeby poczekać i zrobić kolejne badania.
Do bety miałam brać 3×1 luteinę i tak samo duphaston oraz 2x1 estrofem. Zastanawiam się czy ten estrofem jest dalej konieczny i przydatny czy wręcz przeciwnie. Ginekolog nie zapytam, bo ona już swoje zdanie wyraziła. Zastanawiam się tylko, co zrobić jeśli kolejna beta będzie pomyślna.

Ja estrofem mam brać cały czas (jestem 15dpt i przepisany na kolejne dwa tygodnie czyli mniej więcej do kolejnej wizyty).
 
No własnie mi powiedzial jak rozpisywał ostatnie dni stymulacji to 29.11 i 30.11 nie wpisał Encortonu. Ja się pytam czy Encorton też a on "no przecież nie wpisałem"... Więc mam 2 dni przerwy...A dziś jak rozpisywał leki przed transferem to też nic nie powiedział. Cholibka! Mam nadzieję że się dodzwonię:( Jak to człowiek musi własnego lekarza pilnować czasem...
Bierz. Ja raz po punkcji nawet chyba mialsm zwiekszona dawke z 5 na 10. A jak sie obawiasz to jutro dzwon z samego rana
 
Kurcze nie dodzwonię się... Dr. G nie ma. Będzie jutro popołudniu. Do położnych wiszę na linii od 25minut i nikt nie odbiera.
Zastanawiam się czy na pewno nie miał jakiegoś celu w tym, żeby mi nie rozpisać tego encortonu dalej. Nie chciałabym wejść mu w paradę samowolką...
Pozaty na pewno jest w klinice inny lekarz wiec niech polozne zapytają innego jak.sie wachasz ale ja bym brala
 
Odebrałam wyniki . Wczoraj 707 a dzisiaj 747. Wiem przyrost mały i nic z tego nie będzie.... gdzieś jest moja okruszynka tylko powoli umiera a ja jej nie mogę pomóc... serce mi pęka na milion małych kawałków:(
 
reklama
Do góry