reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Z tym akurat sie nie zgadzam ale musisz im zaufac, nie masz wyjscia. A chociaz sprawdzaja pod mikroskopem czy zarodek nie zostal w cewniku czy pepicie (nie wiem jak sie to fachowo nazywa)?
U mnie żadnego usg nie bylo ale sprawdzali właśnie czy blastka nie została na sprzęcie. U mnie transfer był udany, lekarka zaufana...

---29tc---
 
reklama
@MoKa wyłacz obserwcje :)
Tak sobie zapamietałam ze lakarka po transferze zleciła naszej @ JOKO ogladanie durnych komedii,czytanie smiesznych ksiazek - i co tam jeszcze Joko mialas w zaleceniach? :)
Wiec Moka moze skorzystaj? Wówczas wyłączysz trochę głowę od myslenia.
Tak tak!!!! @MoKa durne seriale i śmieszne książki. Jakieś głupie komedie itp takie miałam zalecenia. Żyłam w miarę normalnie poza dzwiganiem i sprzątaniem. Znajdź jakieś zajęcie. Idz z przyjaciółmi do kina albo na ciacho.... Dogadzaj sobie. Wiadomo myślenia się nie da wyłączyć ale rób wszystko na co masz ochotę żeby mieć tylko pozytywne odczucia. Nie rób niczego na co nie masz ochoty nawet gdy czujesz że trzeba. Przez te parę dni świat się nie zawali. A ja już sobie nawet w marcu urlop tak od czapy planowałam bo sobie "wmowilam" że przecież w kwietniu zajdę w ciążę to co to za różnica. Ja wierzę że to mi pomogło!!! Kiedy betujesz?!

ET: 07.04.2017 [emoji173][emoji173][emoji173][emoji173]
 
no i po wizycie juz wszystko wiem u mnie nie zamrazaja blastek :( tylko jajeczko osobno i sperme pozniej robia ICSI 3 dni czekaja i transferuja .. dzis wziełam dokumenty od lekarki o poprzednich jajeczkach jak i co ale totalnie tego noe ogarniam.. jestem zmeczona powoli tym wszystkim .. to chyba bedzie moj ostatni transfer .. trace nadzieje ze wogole sie uda skoro to nawet nie blastka :( czy jest wogole sens dalej to ciagnac.. jak bede w domu wrzuce te opisy jajeczek
 
Czyli, ze pecherzyk pekl wczesniej zanim dostalas zastrzyk czy byl dalej duzy i lekarz stwierdzil, ze zastrzyk nie podzialal.. przepraszam, ze tak dopytuje ale przedwczoraj wzielam zastrzyk i nie mam juz zadnych monitoringow przed transferem i troche sie zaczynam martwic. Badam sie naturalnymi sposobami, od 2 dni mam podwyzszona temperature i od wczoraj robie testy owu. Wynik pozytywny mialam na ok 24h po podaniu zastrzyku. Dzisiaj juz kreska jest bledsza, chociaz dalej widoczna ale wedlug ulotki czyta sie juz jako negatywny, sluz typowo owulacyjny, tylko szyjki nie badalam, bo mam dlugie paznokcie :p Mysle, ze chyba zastrzyk podzialal i pecherzyk pekl skoro mam takie objawy.
Z cyklem naturalnym niestety trzeba sie liczyc, ze owulacji moze nie byc i miesiac w plecy ale ja postanowilam zaryzykowac i postawic na nature. Jakas spokojniejsza jestem i pozytywnie nastawiona. Naprawde wierze sie sie uda. W poprzednim cyklu tak nie mialam i od poczatku czulam, ze sztuczny jest dla mnie nie dobry. Moze to tylko przypadek, ze byla cb ale ja czuje, ze przez hormony mialam skoki temperatury i przez to stracilam mojego kropka.
Raczej wlasbie ze zastrzyk mógł nie podzialac... :/ wiem rozumiem ze dopytujesz. Tylko u Ciebie juz byla raz ciąża na naturalnym także sądzę ze dla Ciebie taki jest lepszy. Ja raczej zdecyduje sie na sztuczny i moze podpytam o ten stratching endometrium czy cos w tym stylu...
 
Dobra zaczynam histeryzować. Pomocy! Tak sobie dziś pomyślałam co będzie jak w ogóle się nie uda? Jak moje amh padnie po tych stymulacjach albo jak jest jeszcze jakiś inny problem że nie mogę być w ciąży? Co ja wtedy zrobię?
Ale to nie jest czas na takie pytania i odpowiedzi teraz wiesz ja tez sie denerwowalam ale w przeciwieństwie do ciebie to bylam oaza spokoju.Wez do reki ciekawa ksiazke lub wlacz film i nie mysl teraz o tym.Spokoju troszke twoje kropeczki napewno czuja nerwowa atmosferę.
 
No ja się wciąż boję czy nie za mało go biorę...



Kochana a Ty wiesz jaka jest Twoja podstawowa temperatura ciała bo to nie prawda, że każdy ma 36,6 ja mam 36,2 a czasem i 35,8 podstawową więc to też ma znaczenie poza tym jakich chujowy termometr masz albo za krótko trzymałaś. Dlatego ja mam dwa termometry
Spokojnie Twoje amh nie jest takie tragiczne. Nie mysl o tym teraz. Masz w sobie dwa piekne kropusie i one z Toba zostana i za chwile zapomnisz o calym horrorze. Teraz sprobuj sie zrelaksowac i o tym nie myslec. A i jak sprawdzi sie najgorszy scenariusz to zawsze jest wyjscie np. kd. Glowa do gory, dzien bety zbiliza sie wielkimi krokami i takie przemyslenia zostaw sobie na pozniej.
dokładnie... staraj się myśleć pozytywnie. Jak skończy Ci się Amh dam Ci swoje komorki... ja mam ich dużo i chętnie się podzielę ;) ;) Ale jak teraz będziesz miała bliźniaki to amh odpocznie, bo następne dwa za jakieś dwa lata się zglosisz do kliniki... złych wiadomości na ten miesiąc koniec czas na pozytywy :)
 
tak mi przykro :( zapowiadało się naprawdę dobrze, ale musisz kochana powalczy jeszcze, walczymy razem! mam nadzieję, że jak ja będę czekać na wynik bety to ty już będziesz wisieć nad kiblem :) a spróbuj zadzwonić mimo wszystko - moja klinika na str podaje, że mozna dzwonić do 18 ale normalnie pracują o 21 i nieraz o tej nawet sami do mnie dzwonili
Wczoraj juz odstawilam leki poza witaminami. Dzis mam konsultacje z dr o 14, zobaczymy... Kochana ja bardzo bym chciala abysmy my już mogły wisieć nad tymi kiblami!! Dziekuje za wszystko. Tylko tak sobie myślę że życie jaja sobie ze mnie robi... co mialo oznaczac to plamienie? Brak bólu jak na @... mialam.do konca nadzieje... to straszne :-(
 
reklama
no i po wizycie juz wszystko wiem u mnie nie zamrazaja blastek :( tylko jajeczko osobno i sperme pozniej robia ICSI 3 dni czekaja i transferuja .. dzis wziełam dokumenty od lekarki o poprzednich jajeczkach jak i co ale totalnie tego noe ogarniam.. jestem zmeczona powoli tym wszystkim .. to chyba bedzie moj ostatni transfer .. trace nadzieje ze wogole sie uda skoro to nawet nie blastka :( czy jest wogole sens dalej to ciagnac.. jak bede w domu wrzuce te opisy jajeczek
Jeszcze nie blastka ale będzie blastka a później piękny bobas zaslugujesz na to... będziesz szczęśliwa mama... nie poddawaj sie:)
 
Do góry