Niewiem... Pierwsze i drugie podejście to wykonywałam tylko polecenia, o nic nie pytałam, tylko robiłam wszystko jak kazali. Teraz jak się odezwałam, to jeszcze zostałam zlinczowana. Wychodzilam z założenia, że skoro tak jest to tak musi być. Jak człowiek się nie zna, to się nie odzywa i całkowicie ufa lekarzowi. W poniedziałek rano jak będę dzwonić i będzie więcej dojrzałych niż dwie, to zapytam co będzie z resztą. Dziwne jest też, że w niedzielę nikt tam nie urzeduje.
Napisane na SM-J710F w aplikacji Forum BabyBoom