reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

My zostaliśmy w bardzo dotkliwy sposób "oszukani" zarówno finansowo jak i emocjonalnie. Dodatkowo spotkaliśmy się z wyjątkową arogancja, brakiem kompetencji i jakiejkolwiek choćby najmniejszej empatii ze strony lekarza jak i kliniki. Do dziś nie mieści nam się w głowach ze takie rzeczy są wogole mozliwe[emoji22]
Dlatego najlepiej uważać na wszystko, analizować każdy szczegół. Moim zdaniem w przypadku "tych " lekarzy nie można mieć do nich całkowitego zaufania..to nie kardiolog czy dentysta który weźmie 200 za wizytę i koniec, a tu gdzie jest obrót olbrzymimi pieniędzmi zawsze będzie ryzyko oszustwa.

"To co zawodzi, jest najczęściej przedmiotem nadzieji "
Boze to co oni wam zrobili?
 
reklama
Wiesz, najgorsze było to, że jak ona zadzwoniła, to nawet nie dała mi czasu na zastanowienie, ona chciała od razu odpowiedź co i ile podajemy. Powiedziałam, że chcę mieć transferowane 2 blastki, więc ona powiedziała, że w takim razie rozmrazamy 4 komórki, o nic nie zapytałam, rozmowa może trwała z minutę. Później dopiero dopadly mnie wątpliwości i skonfrontowałam to na naszym forum. Chciałam zmiany, ale i tak wyszło tak, jak lekarka chciała.

Napisane na SM-J710F w aplikacji Forum BabyBoom
Mam nadzieje, ze wszystko bedzie oki. W sumie niepotrzebnie sieje ci zamet w glowie. Teraz juz na nic nie masz wplywu, zrobilas co moglas. Teraz zostaje tylko relaksik:)
 
Tak, zamrożone mam 4 3-dniowe i 1 5dniowa. Chcę mieć podane 2 5dniowe. Wszystkie są dobrej jakości, niewiem czemu takie rozwiązanie. Najpierw zadzwoniłam na embriologie, ale okazało się, że sama decyzji zmienić nie mogę, tylko lekarz może wydać taka dyspozycję, więc zadzwoniłam do doktorki, która swoim oburzonym głosem wypomniala mi, że kilka godzin wcześniej co innego ustaliłyśmy i że ona teraz będzie musiała dzwonić na embriologie i zmieniać decyzję. Łaski nie robi. Ale powiedzmy, że jej zaufam mimo, że mnie podkur**iła.

Napisane na SM-J710F w aplikacji Forum BabyBoom
To trzeba wierzyc ze doktorowa wie co robi!! :-)
 
Niewiem... Pierwsze i drugie podejście to wykonywałam tylko polecenia, o nic nie pytałam, tylko robiłam wszystko jak kazali. Teraz jak się odezwałam, to jeszcze zostałam zlinczowana. Wychodzilam z założenia, że skoro tak jest to tak musi być. Jak człowiek się nie zna, to się nie odzywa i całkowicie ufa lekarzowi. W poniedziałek rano jak będę dzwonić i będzie więcej dojrzałych niż dwie, to zapytam co będzie z resztą. Dziwne jest też, że w niedzielę nikt tam nie urzeduje.

Napisane na SM-J710F w aplikacji Forum BabyBoom
Musi byc jakis dyżur chociaz w niedziele, tylko moze nie informuja o tym...
 
Kochana niestety narazie nie chce publicznie nic dokładnie opisywać. Ale jak tylko wszystko dojdzie do końca podzielę się nasza historia z nazwiskami i nazwa kliniki.

"To co zawodzi, jest najczęściej przedmiotem nadzieji "
Ojej to przykre nie do konca wiem o co chodzi ale wspolczuje i trzymam kciuki za pozytywne zakonczenie
 
reklama
Do góry