Nie wiem czy dobrze ale już drugiego dnia stymulacji czuję jajniki, to się okaże , za pierwszym podejściem nic nie czułam.Do tego śniło mi się, ze mam tak mało pęcherzyków, że punkcja jest bezsensowna.Ile człowiek się stresuje tym wszystkim, nawet w nocy.
Ilość to jedno a jakość to drugie i jakże ważne.
W środę idę na pierwszy podgląd, no i oczywiście ta niepewność , co mnie czeka.
Tak jak piszecie teraz martwię się o jajka, później, czy się zapłodnią i w końcu czy zostaną ze mną na 9 miesięcy.
Ilość to jedno a jakość to drugie i jakże ważne.
W środę idę na pierwszy podgląd, no i oczywiście ta niepewność , co mnie czeka.
Tak jak piszecie teraz martwię się o jajka, później, czy się zapłodnią i w końcu czy zostaną ze mną na 9 miesięcy.