reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

A i zdaje mi sie ze lekarz z dużo letnim stażem pracy wie czy mogę jeździć czy nie :D a i wydaje mi sie że jesteś bardzo wredna i w każdym momencie próbujesz mi dowalic
Paulina, nie wydaje mi sie zeby jasani probowala ci dowalic... ale prawda jest taka, ze kazdy robi wg siebie, ale przepisy bywaja okrutne. Kontrole z zus sa rzadkie, ale sie zdarzaja, dodatkowo to tez zalezy od samego oddzialu zusu. skoro juz na na zwolnieniu to ok. Ale jak masz wredne kolezanki z.pracy to ktos może uprzejmie donieść, a.zus zawsze woli nie zaplacic niz zaplacic.

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Paulina, nie wydaje mi sie zeby jasani probowala ci dowalic... ale prawda jest taka, ze kazdy robi wg siebie, ale przepisy bywaja okrutne. Kontrole z zus sa rzadkie, ale sie zdarzaja, dodatkowo to tez zalezy od samego oddzialu zusu. skoro juz na na zwolnieniu to ok. Ale jak masz wredne kolezanki z.pracy to ktos może uprzejmie donieść, a.zus zawsze woli nie zaplacic niz zaplacic.

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Nie mam już ochoty pisać na temat mojego L4 jak może mnie ktoś podpierdolic skoro nikt nie wie co ja robię bo z żadną nie utrzymuje kontaktu mnie po prostu wkurwia takie coś jak ktoś mnie próbuje pouczać to nie moje pierwsze zwolnienie i nie pierwsze takie długie więc ja wiem co i jak ze moge sprawdzić :) jak kotka wywiozlas do rodziców
 
Nie będę już dodawala nic co robię na L4 bo bardzo nie lubię jak ktoś mnie poucza że mogą mnie sprawdzić na L4 nie jestem pierwszy raz na L4 i mam pełną świadomość że moga sprawdzić i naprawdę wcale sie tym nie martwię i nie ma kto mnie podpierdolic bo tylko wy wiecie ze pojechalam w trasę z M i moi rodzice i teście więc nie wiem kto mógłby mnie podjebac więc teraz będę pisała tylko na temat ivf bo nienawidzę jak ktoś mnie poucza co moge a czego nie mogę robić na L4 i pisze to otwarcie miłego dnia dziewczyny i samych pozytywnych wrażeń na dziś
I skomentowałaś przed chwila kogoś, zupełnie go nie znając,że jest wredny?? To chyba swoich wpisów nigdy nie czytałaś. Skoro nie lubisz krytyki to super decyzja,że nie będziesz już o tym pisała, bo forum takie jak to, ma to do siebie,że każdy pisze to co myśli. A nie tylko Ty piszesz, co chcesz a inni mają uważać co odpowiadają... ;-)
 
Koleżanko to nie jest moje pierwsze zwolnienie w życiu i ja nikomu nie bronię mnie sprawdzić :) a Zus nie ma jak mi udowodnić że ja pojechalam ileś set kilometrów bo niby jak to ma zrobić ? ?? A i oni wysyłają papier aby sie wstawić na kontrolę w Zusie w sprawie L4
z pracy tez mozesz miec kontrol, i z pracy moga naslac na Ciebie kontrol z Zus-u, a zawsze jakas zyczliwa sasiadka moze sie trafic co to powie ze a wlasnie wyjechala z mezem gdzies tam, wracaja za tydzien, jak jestes chora to chora, owszem mozesz jechac nad morze czy gdzies ale do sanatorium , kliniki itp.gdzie pozniej przed komisja udowodnisz ze bylas tam w celach zdrowotnych. nikt nie jest wredny, chyba lepiej jak ktos cie uprzedzi ze moze byc taka sytuacja niz pozniej plakac w poduszke. a przy wykryciu ze nie jestes chora , dyscyplinarne zwolnienie , zabrany zasilek i przy kazdym kolejnym zwolnieniu problemy i kontrole. a przy tym losowaniu komputerowo to tez nie tak do konca. takze jedz z mezem owszem ale uwazaj
co i do kogo mowisz
 
Moj maz mial robiona TESA chwile przede mna (znieczulenie miejscowe) niestety nie chcial zebym go przy tym ogladala (ze wzgledow estetycznych :-p) gdy byla kolej na mnie (znieczulenie miejscowe) to tez chcialam byc sama z tego wzgledu, ze jak pierwszy raz mial robiona TESE to zle to zniosl i chcialam zeby odpoczal. Wiedzialam, ze dam rade bo cyrk odstawilam chwile wczesniej i morfina na szczescie zaczela juz dzialac. Ja samej punkcji w tym momencie nie balam. Balam sie, ze jakims cudem owulacja zaczela sie wczesniej. Ja fatalnie czulam sie przez kilka ostatnich dni przed punkcja a w noc poprzedzajaca punkcje jakos dziwnie mi goraco bylo a w nastepny poranek zero bolu. Strasznie sie balam, ze zle wyliczyli z Ovitrelle I juz po ptakach. W klinice zaczelam tak ryczec, ze wkoncu zgodzili na dodatkowe usg zeby mi pokazac, ze wszystko jest ok. No I bylo :) Maz ze mna byl na tym usg a ja nie moglam uwierzyc, ze tych jajek nie znioslam przed czasem. Takze po tym punkcja to juz byl pikus dla mnie mimo, ze bolalo jak cholera. Przy transferze juz meza wpuszcze :) widocznie przynosi mi szczescie :)
 
Dziewczyny a czy można w trakcie stymulacji zmniejszyć dawki hormonów...? W sensie, jak np okaże się,że rośnie dużo pęcherzyków to można zmniejszać dawki, czy nie? Wiem,że można je zwiększać a w drugą stronę tez można nimi manewrować?
 
Paulina, nie wydaje mi sie zeby jasani probowala ci dowalic... ale prawda jest taka, ze kazdy robi wg siebie, ale przepisy bywaja okrutne. Kontrole z zus sa rzadkie, ale sie zdarzaja, dodatkowo to tez zalezy od samego oddzialu zusu. skoro juz na na zwolnieniu to ok. Ale jak masz wredne kolezanki z.pracy to ktos może uprzejmie donieść, a.zus zawsze woli nie zaplacic niz zaplacic.

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Magda co z tym spotkaniem, masz ochote na wypad do Kielc? Energiczna ?
 
Dziewczyny a czy można w trakcie stymulacji zmniejszyć dawki hormonów...? W sensie, jak np okaże się,że rośnie dużo pęcherzyków to można zmniejszać dawki, czy nie? Wiem,że można je zwiększać a w drugą stronę tez można nimi manewrować?
Myślę że można mi zmniejszył puregon z dawki 300 na 150 bo stwierdził że już by byla za duza dawka więc ja myślę że można :)
 
Dziewczyny a czy można w trakcie stymulacji zmniejszyć dawki hormonów...? W sensie, jak np okaże się,że rośnie dużo pęcherzyków to można zmniejszać dawki, czy nie? Wiem,że można je zwiększać a w drugą stronę tez można nimi manewrować?
Ale sama chcesz zmniejszyc czy tylko tak sie zastanawiasz? Ja mialam bardzo duzo pecherzykow I mimo, ze bylam pod stala kontrola to wyciagneli ze mnie podwojna ilosc niz podejrzewali. Pytalam lekarki czy nie byli w stanie tego przewidziec, stwierdzila, ze nie. Powiedzieli, ze w razie czego nastepnym razem mniej lekow dostane.
 
reklama
Do góry