reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Dziewczyny mam pytanie dotyczące mrożenia zarodków. Czy u Was mrożą w 3-ciej dobie? U mnie część zamrozili w 3-ciej dobie, część (5) zostawili i zastanawiam się jaka jest w tym logika. Z pozostałych tylko jeden dotrwał do 5-tej doby i ten też jest zamrożony, a reszta niestety obumarła. Jeśli wychodzą z założenia, że u kobiety zarodkom jest najlepiej, to powinni wszystkie zamrozić w 3-ciej dobie. Nie rozumiem tego, a lekarka nic mi nie wytłumaczyła, mówiąc, że nie ma kontaktu z embriologami, to ich decyzja. Martwi mnie to, bo jeśli jedna blastka nie chwyci, to mam 3-dobowe mrozaczki, z których jest totalna loteria (i koszmarne pieniądze za każdy transfer). Zastanawiam się, czy nie rozmrozić ich i trzymać do 5-tej doby, żeby zobaczyć, czy one w ogóle się do czegoś nadają. Miała któraś z Was podobną sytuację?
 
reklama
Dziewczyny jestem po wizycie. Więc po końskiej dawce stymulacyjnej wychodowałam tylko 2 pecherzyki... i to małe :( Brałam Munopuri gonal po 150 oba. Teraz zamiast gonalu dostałam Puregon. W piątek kolejna wizyta. Tak sobie myślę, że może ja mam jakąś blokadę w głowie?!
 
To że 1 osobie nic nie było ( do tej pory ) to chyba nic nie znaczy ....
Koty są nosicielami i jest ryzyko kto chce może ryzykować .
Można też jeść surowe mięso i niektórym nic nie będzie....ale tylko niektórym

No jest tu wiele osob co dotykalo i dotyka w ciazy Ja nie mam kota Ale tesciowa ma .. dotykalam nikt mi o kotach nie mowil
dokl tak samo ,mieso mi zabronili nic nie mowili o mrozeniu szynki, moze jeszxe nie wiedza tu;))pewnie gdybym wiedziala w ciazy ze nie wolno dotykac Tp tez bym nie dotykala ....chyba...bo co bym zrobila gdybym
Miala kota ? Na czas ciazy out czy jak , chyba chodzi o koty z ulicy sa brudne moga prxenosic zarazki


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Drogie koleżanki,
czy któraś z Was spotkała się z sytuacją aby w 5 dobie po punkcji został podany zarodek 6B , który dalej się rozwija? w 3 dobie był 4B.
Wydaje mi się , że transfer takiego zarodka jest bezsensowny i z góry skazany na nie powodzenie

Dziękuję i pozdrawiam :)
 
Jest wynik 0.76 czyli po wszystkim nie mam co sie łudzić spadło prawie do zera i dzwoniłam pytałam czy zamrozli i nic sie nie udało zamrozc więc zaczynam wszystko od 0 całą procedurę przykro mi ale co ja moge nic nie moge czekam jeszcze jak lekarz zadzwoni co powie
przykro mi :mad: i jestem wkurzona za ten los.
 
Dziewczyny mam pytanie dotyczące mrożenia zarodków. Czy u Was mrożą w 3-ciej dobie? U mnie część zamrozili w 3-ciej dobie, część (5) zostawili i zastanawiam się jaka jest w tym logika. Z pozostałych tylko jeden dotrwał do 5-tej doby i ten też jest zamrożony, a reszta niestety obumarła. Jeśli wychodzą z założenia, że u kobiety zarodkom jest najlepiej, to powinni wszystkie zamrozić w 3-ciej dobie. Nie rozumiem tego, a lekarka nic mi nie wytłumaczyła, mówiąc, że nie ma kontaktu z embriologami, to ich decyzja. Martwi mnie to, bo jeśli jedna blastka nie chwyci, to mam 3-dobowe mrozaczki, z których jest totalna loteria (i koszmarne pieniądze za każdy transfer). Zastanawiam się, czy nie rozmrozić ich i trzymać do 5-tej doby, żeby zobaczyć, czy one w ogóle się do czegoś nadają. Miała któraś z Was podobną sytuację?

U mnie 2 były ładne w 3 dobie więc zamrozili, a 1był trochę gorszy i opornie się rozwijał więc przedszymali go dłużej czy w ogóle da rade i dotrwał do blastki.
Nie martw się, embriolodzy wiedzą co robią.
 
Dziewczyny jestem po wizycie. Więc po końskiej dawce stymulacyjnej wychodowałam tylko 2 pecherzyki... i to małe :( Brałam Munopuri gonal po 150 oba. Teraz zamiast gonalu dostałam Puregon. W piątek kolejna wizyta. Tak sobie myślę, że może ja mam jakąś blokadę w głowie?!
A ile masz kochana jajników nie martw sie może się wychoduja do tego piątku badz dobrej myśli
 
Dziewczyny mam pytanie dotyczące mrożenia zarodków. Czy u Was mrożą w 3-ciej dobie? U mnie część zamrozili w 3-ciej dobie, część (5) zostawili i zastanawiam się jaka jest w tym logika. Z pozostałych tylko jeden dotrwał do 5-tej doby i ten też jest zamrożony, a reszta niestety obumarła. Jeśli wychodzą z założenia, że u kobiety zarodkom jest najlepiej, to powinni wszystkie zamrozić w 3-ciej dobie. Nie rozumiem tego, a lekarka nic mi nie wytłumaczyła, mówiąc, że nie ma kontaktu z embriologami, to ich decyzja. Martwi mnie to, bo jeśli jedna blastka nie chwyci, to mam 3-dobowe mrozaczki, z których jest totalna loteria (i koszmarne pieniądze za każdy transfer). Zastanawiam się, czy nie rozmrozić ich i trzymać do 5-tej doby, żeby zobaczyć, czy one w ogóle się do czegoś nadają. Miała któraś z Was podobną sytuację?
U mnie w klinice mroza w 5 dobie
 
reklama
Dziewczyny jestem po wizycie. Więc po końskiej dawce stymulacyjnej wychodowałam tylko 2 pecherzyki... i to małe :( Brałam Munopuri gonal po 150 oba. Teraz zamiast gonalu dostałam Puregon. W piątek kolejna wizyta. Tak sobie myślę, że może ja mam jakąś blokadę w głowie?!
Ja miałam jeszcze większe dawki 300 jednostek gonalu i 75 jednostek menopuru a na 3 dni przed punkcja lekarz zwiększył menopur do 150 na dzień
 
Do góry