reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Noo tylko ze ja miszekam w Tczewie a w Gdyni się lecze.. 60 km....
Moze rodzinny by mi wystawił hmm... w razie Czego jak liczyłam to wystarczy mi do 8.08 bo mam wizytę w klinice u anestozjolaga to wtedy odebralambym druga receptę..... ehh zawsze coś
 
reklama
Troche ci zajmie nadrabianie :)
Narazie odpoczywam
Bylam na wizycie w Invictie w Gdansku i jestem z niej zadowolona. Jeszcze chcem.sie wybrac do Novum ale ostatnie komentarze ze nie patrza na immunologie troche mnie zniechecily bo taka klinike juz przerabialam choc absolutnie nie porownuje Novum do mojej poprzedniej. Jesli bedziemy podchodzic to pid koniec tego lub na poczatku nastepnego roku
A no właśnie ...same dobre rzeczy słyszałam i czytałam o Invicta Gdańsk...tylko że ja mam tam ok. 500 km:( kurcze, nie wiem czy dałabym radę ...bo jednak podczas stymulacji trzeba być dyspozycyjnym żeby tam jeździć..a u mnie z tym kiepsko...czytałam o Invicta Warszawa...tu mam jakieś 220 km...ale już są nie wiem co myśleć, niby opinie o lekarzach są naprawdę dobre, wiesz coś o tym.?? U mnie też immunologia siada więc zależy mi żeby lekarz tym razem nie przeoczył problemów z mojej tarczycy i Gravesa Beschedowa....miło by było,, żebym trafiła na takiego,, który jakoś spojrzy na te problemy wszystkie razem :(To moze jak dobrze pójdzie to razem będziemy się stymulować;) ja też zanim badania porobie , wybiorę ostatecznie klinikeitd. To planujemy listopad grudzień rozpocząć procedurę;) :) więc jak coś, razem może uda nam sie:) a mam pytanko jeszcze...bo wiem, że ty obcykana w tej dziedzinie jesteś. Mojemu Mężowi chce kupic jakiś preparat że by troszkę podrasować Panów a co mi tam:) Fertilmann- chyba jest ok? A czytałam również o preparacie dla kobiet polecanym przed in vitro Inofem...miałaś z tym styczność może??
 
Wiem że suplementacja to kilka miesięcy żeby był efekt dlatego już od stycznia wypytywałam o nią lekarzy i twierdzili że mi żadne dodatkowe leki czy suplementy nie są potrzebne... U mnie jajowody nie mają się co regenerować bo są zniszczone i dlatego in vitro. No i tak jak mówię klinika przez pół roku mnie tak przygotowywała że dupa z tego wyszła... Dlatego też się wkurzam...
Ale przy tak dobrym wyniku amh nikt nie mogl przewidziec ze zarodki beda slabe. A przypomnij mi jak armia m?
 
@MoKa nadrabiam cały dzień i czytam i zastanawiam się co Ci napisać... Najlepiej będzie chyba jak jutro trochę "naskoczysz" na tą panią CZ - niech Ci wytłumaczy czym się kierowała przy tej stymulacji. Jeśli masz program 2+1 to chyba powinno jej tym bardziej zależeć, żeby się udało za pierwszym razem, bo potem może się okazać, że będą musieli robić procedurę za darmo... Moim zdaniem w tym cyklu nie ma opcji, żebyś coś zaczęła, ewentualnie jeśli następny protokół miałby być długi to w kolejnym cyklu antyki i gonapeptyl a potem po @ znów stymulacja właściwa... @Alfistka ostatnio tak miała, że po długim protokole i porażce od razu w następnym cyklu miała znów krótki protokół i troszkę lepsze wyniki, za 1 razem chyba 3 pęcherzyki a za 2 ok 5. Więc raczej jest możliwość nieczekania tak długo ale jeśli chcesz podrasować jajka to warto chociaż te 2 miesiące poczekać... Dopytaj lekarkę co miała na myśli mówiąc o tych dziwnych pęcherzykach itp. A jeśli Ci powie, że suplementy niepotrzebne to zapytaj co możesz zażywać, co niekoniecznie musi pomóc ale nie zaszkodzi. Strasznie mi przykro, że tak wyszło... Ale musisz wierzyć w siebie, mąż może chciał zrzucić z Ciebie poczucie winy, chciał pewnie pokazać, że nawet jeśli miałoby się Wam nie udać to i tak będzie z Tobą, bo kocha Cię najmocniej na świecie. W głębi serca pewnie pragnie dzieci tak samo jak ty ale nie chce Cię dodatkowo cisnąć, doskonale wie, że i bez tego tak bardzo to przeżywasz. Trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę, coś na pewno się wyjaśni :)
 
Noo tylko ze ja miszekam w Tczewie a w Gdyni się lecze.. 60 km....
Moze rodzinny by mi wystawił hmm... w razie Czego jak liczyłam to wystarczy mi do 8.08 bo mam wizytę w klinice u anestozjolaga to wtedy odebralambym druga receptę..... ehh zawsze coś
To ile masz tych ampułek wykupionych? Jeśli będziesz w klinice to z receptą na pewno nie będzie problemu. Nic się nie martw, jeszcze przyjdzie czas na stresy :)
 
Mój też kocha dzieci i świetnie potrafi się nimi zajmować. Zawsze bardzo chciał mieć dzieci. Tym bardziej mnie boli że teraz się tak poddał, już pogodził z tym że nie będziemy mieć dzieci zamiast dodawać mi sił do walki
Wiem jak się czujesz ja mam prawie 40, gdy wiedzę małe dzieci ściska mi serce.,,że nie mam swoich Dlaczego los zakpił sobie ze mnie? M też lubi dzieci i chciałby je mieć ale szanse są niewielkie, trzeba jednak próbować póki można. Jeszcze 50 lat temu nie byłoby takich szans, czasem powoli, czasem się cofać ale walczyć mimo wszystko .
 
Noo tylko ze ja miszekam w Tczewie a w Gdyni się lecze.. 60 km....
Moze rodzinny by mi wystawił hmm... w razie Czego jak liczyłam to wystarczy mi do 8.08 bo mam wizytę w klinice u anestozjolaga to wtedy odebralambym druga receptę..... ehh zawsze coś
Rodzinny wystawi ci na 100% czyli 200 zl a nie 3.20
 
reklama
Noo tylko ze ja miszekam w Tczewie a w Gdyni się lecze.. 60 km....
Moze rodzinny by mi wystawił hmm... w razie Czego jak liczyłam to wystarczy mi do 8.08 bo mam wizytę w klinice u anestozjolaga to wtedy odebralambym druga receptę..... ehh zawsze coś
Zadzwoń do pań w rejestracji, aby lekarz wypisal Ci receptę i odbierz tego 8.08
 
Do góry