reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Nie, nie miałam dodatkowych szczepień może dlatego że moje ALLOMLR po szczepieniach wynosiło ponad 90%...
A powtarzałaś może wynik allo mlr? Nam kazał powtórzyc po 3 m-cach od ostatniego wyniku czy nie będzie sie trzeba czasem doszczepić. Mam nadzieję że będzie jego poziom ok i w nastepnym cyklu już będe nosić pod serduszkiem dzidzie któro zostanie ze mną:)
 
reklama
Przykro mi dziewczyny.
I jak widzicie o pierwsze dziecko walke toczyłam ,a teraz o drugie jeszcze trudniej.
I powiem wam,że jeszcze bardziej mi zależy na drugim.
Człowiek już wie jakie to wspaniałe i dlatego tak walczy.
Czy mrożone nasienie można przewozić do innej kliniki??? Czy ktokolwiek zabierał ze swojej kliniki do innej???
W cieklym azocie albo w skrzyni nitro tank czy jakos tak. Ja sie kiedys orientowalam jak chcialam sama nasienie z cryosu z danii zamowic. Wiem ze koszt transportu byl duzy no i nusza miec na wyposarzeniu albo pewno mozna gdzies wypozyczyc tylko raczej to musza kliniki miedzy soba zrobic


A i dodam jeszcze ze np my bylismy u androloga w invicta w gdansku i m mial biopsje w ich placowce we wroclawiu bo gdyby cos znalezli to zeby nie bylo problemu a do wroclawia nam duzo blizej od domu rodzicow. Niestety nic nie znalezli wiec doopa
 
Mysle ze i tak koty wygraja w tej walce i dopna swego jak beda chcialy lezec z mala to i tak to zrobia :) a ze to slodko to wyglada to nie bedziesz wyganiac
Lezec kiedy moge na nie zerknac - ok. Ale nie kiedy spie i nie moge zobaczyc co sie dzieje. Ale spoko drzwi w.pokojach mam :)

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Jestem podłamana moje jajniki nie maja ochoty na produkcję komórek, coś tam jest,ale to osmy dzień cyklu a przyrost niewielki i do tego endometrium cienkie.
Ile masz tych komorek? I jakiej wielkosci?

Na endo orzechy, wino czerwone wytrawne.

8 dzien wiec jeszcze troche czasu jest.

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
W cieklym azocie albo w skrzyni nitro tank czy jakos tak. Ja sie kiedys orientowalam jak chcialam sama nasienie z cryosu z danii zamowic. Wiem ze koszt transportu byl duzy no i nusza miec na wyposarzeniu albo pewno mozna gdzies wypozyczyc tylko raczej to musza kliniki miedzy soba zrobic


A i dodam jeszcze ze np my bylismy u androloga w invicta w gdansku i m mial biopsje w ich placowce we wroclawiu bo gdyby cos znalezli to zeby nie bylo problemu a do wroclawia nam duzo blizej od domu rodzicow. Niestety nic nie znalezli wiec doopa

Dziękuję. Będę ustalać wszystko ustalać.
Głęboko zastanawiam się czy pozostać w Novum czy szkoda było tam zamrażac to nasienie.
Musi być ciężko, u nas sytuacja z nasieniem wyglądala tez bardzo źle.
Dlatego po tak ogromnej poprawie liczebności i innych zdecydowalismy się mrozic póki sa plemniki.
A najpierw nastawilismy się nawet ,ze będzie biopsja.
U nas leczenie przyniosło skutek.
 
Ivo ja to Ci proponuje ze skoro parametry sie poprawily biech m odda nasienie dodatkowo w innej klinice albo i dwoch. Nigdy nie wiesz co sie wydarzy wiec lepiej byc zabezpieczonym
 
Ile masz tych komorek? I jakiej wielkosci?

Na endo orzechy, wino czerwone wytrawne.

8 dzien wiec jeszcze troche czasu jest.

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Ja jadlam avocado z banenem i chia co drugi dzien stymulacji i bardzo duzo orzechow. W 8dniu stymulacji mialam endo 14
 
Ivo ja to Ci proponuje ze skoro parametry sie poprawily biech m odda nasienie dodatkowo w innej klinice albo i dwoch. Nigdy nie wiesz co sie wydarzy wiec lepiej byc zabezpieczonym

Tak też myślałam zrobić, bo to może być chwilowa poprawa i później kozia d....a
Na razie u nich się zabezpieczylismy przy zapłodnieniu.
Tylko tyle,że mój mąż chyba już nie zgodzi na żadne leczenie.
Ledwo jego namówiłam na to in vitro.
Jemu wystarczy jedno dziecko,nigdy nue zgodziłby się adoptować i Az tez raczej nie przejdzie.
Ja mogłabym już dawno adoptować lub podejść do AZ.
Sama tego nie zrobię.
Ja męczę się z tym sama i psychicznie wysiadam ,a jemu na tym nie zależy.
Ból jest ogromny wtedy. Większość z was ma wsparcie w partnerach.
Piękna sobota,mała u babci ,a ja zamiast korzystać siedzę i rycze.
I tylko pozostało mi to forum.
Nikt nie wie o naszym podejściu do in vitro.
 
A powtarzałaś może wynik allo mlr? Nam kazał powtórzyc po 3 m-cach od ostatniego wyniku czy nie będzie sie trzeba czasem doszczepić. Mam nadzieję że będzie jego poziom ok i w nastepnym cyklu już będe nosić pod serduszkiem dzidzie któro zostanie ze mną:)

Mi immunolog powiedział że takie szczepienia ważne są przez pół roku jakby się nie udało to trzeba powtarzać ale że mam takie wysokie allo mlr to mam więcej czasu, ogółem moja doktorka powiedziała że jak już zajdzie się w ciąże i rozwija się wszystko prawidłowo to już nie ma to znaczenia. Jedynie zalecała intralipid do 16tc i ten encorton też...ale potem już immunologia nie ma większego znaczenia...więc też się nie odszczepiałam ani nie robiłam powtórnego badania allo mlr.
 
reklama
Tak też myślałam zrobić, bo to może być chwilowa poprawa i później kozia d....a
Na razie u nich się zabezpieczylismy przy zapłodnieniu.
Tylko tyle,że mój mąż chyba już nie zgodzi na żadne leczenie.
Ledwo jego namówiłam na to in vitro.
Jemu wystarczy jedno dziecko,nigdy nue zgodziłby się adoptować i Az tez raczej nie przejdzie.
Ja mogłabym już dawno adoptować lub podejść do AZ.
Sama tego nie zrobię.
Ja męczę się z tym sama i psychicznie wysiadam ,a jemu na tym nie zależy.
Ból jest ogromny wtedy. Większość z was ma wsparcie w partnerach.
Piękna sobota,mała u babci ,a ja zamiast korzystać siedzę i rycze.
I tylko pozostało mi to forum.
Nikt nie wie o naszym podejściu do in vitro.
Ivo zadam jedno proste pytanie: czy jestes szczesliwa?
Nie musisz nam na nie odpowiadac ale odowiedz samej sobie.

Problem z zajsciem w ciaze jest wspolny i wspolnie sie go rozwiazuje. Ty nie mozesz byc z tym sama a on nie moze milczec na Twoj bol. Zwiazek nie polega na braniu ale i dawaniu z siebie a on w tym momencie po prostu sie wypial na cala sprawe. Moim zdaniem musisz nim mocno potrzasnac zeby sie opamietal zanim bedzie za pozno.

Wiem ze latwo sie mowi ale to nie jest jakas tam pierdola tylko dziecko.
 
Do góry