reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

U mnie mąż był przy punkcji. Widział wszystko na monitorku, ile pęcherzyków i jak wyciągali. Pokazywali nam nawet ile dokładnie jest komórek jajowych. Wyglądają jak obłoczki :) Co do transferu to się nie wypowiem bo muszę czekać do sierpnia ze względu na ryzyko hiperki. U mnie czas strasznie się dłuży. Zawsze na coś trzeba czekać a to na okres, a to na usg przy stymulacji itd. Dla mnie jest to strasznie męczące.
Przy punkcji? O to tego nie słyszałam,a Ty byłaś w calkowitym znieczuleniu??
 
reklama
trwało dosyć długo myślę około 40 minut. najpierw przez powłoki brzuszne. sprawdzał przezierność karku, kość nosową, całe serduszko, czy są nerki, żołądek itd. puszczał serduszko. mówił nam po kolei że to i tamto jest ok. dostałam dwie strony szczegółowego opisu, ale jeszcze nie czytałam :D musiałam się przekładać miednicą z boku na bok, żeby małą ruszyć. na koniec robił też dopochwowo chwilę. mialam mokre oczy :) na koniec dostaliśmy płytkę z nagranym fragmentem badania i kolejne około 20tc. Nie widział wskazań do pappy, stwierdził, że mam sama zdecydować. powiedział, że to co on zbadał to jest 90% jakby pewności, pappa dodaje kolejne 5%. zdecydowaliśmy, że już pappy nie robimy. zadnych genetycznych chorob w rodzinie nie bylo, on nic zlego nie widzial, mam 28 lat to jeszcze taka stara nie jestem :p
No to super :). To nawet płytę dostałaś? Ciekawe jak u mnie bedzie bo ja to jestem juz starsza :p. A szłaś prywatnie czy na NFZ?
 
Hej. Dziś na wizycie potwierdziło się, że pod sercem mam parkę - Tobiasza i Sarę [emoji7][emoji7]Mam anemię i dostałam żelazo i ze względu na obolałe i puchnące nogi mam jak najmniej chodzić, ale co tam. Najważniejsze, ze moje Skarby zdrowe[emoji38][emoji38][emoji7][emoji7][emoji4][emoji4]
 
U mnie mąż był przy punkcji. Widział wszystko na monitorku, ile pęcherzyków i jak wyciągali. Pokazywali nam nawet ile dokładnie jest komórek jajowych. Wyglądają jak obłoczki :) Co do transferu to się nie wypowiem bo muszę czekać do sierpnia ze względu na ryzyko hiperki. U mnie czas strasznie się dłuży. Zawsze na coś trzeba czekać a to na okres, a to na usg przy stymulacji itd. Dla mnie jest to strasznie męczące.

Dla mnie to tez był cios gdy dowiedziałam sie ze muszę czekać dwa miesiące od punkcji na transfer. Zajmij sie czymś przyjemnym. Zaplanuj sobie mocno czas a szybko zleci. Ja nie wiem kiedy czas zleciał, a już w sobotę pierwsza beta.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Wszystko idealnie jesteśmy przeszczesliwi!!! Duza dzidzia 6cm i na 70% Zosia [emoji16]

p19u3e3kypv8wdqj.png
10.01.2018 czekamy na Ciebie [emoji172]
Wspaniale[emoji7] [emoji7] [emoji9] [emoji9]
 
Hej. Dziś na wizycie potwierdziło się, że pod sercem mam parkę - Tobiasza i Sarę [emoji7][emoji7]Mam anemię i dostałam żelazo i ze względu na obolałe i puchnące nogi mam jak najmniej chodzić, ale co tam. Najważniejsze, ze moje Skarby zdrowe[emoji38][emoji38][emoji7][emoji7][emoji4][emoji4]
Oooo:)Wspaniałe wieści. ....Dbaj o siebie <3
 
reklama
Do góry