reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Mysle ze to juz jest wasza osobista decyzja,mozesz jednak rozwazyc...a jak beda blizniaki? a jak zostanie jeden i bede w ciazy ? I jak nie zostanie zaden?(bedziesz miala pretensje sama do siebie,ze wzialas 2 ,a moglas 1???)dobrze to przemysl,to zawsze trudna decyzja.
Dziękuję mam jeszcze chwile i przegadam to ze swoja Pania dr mam nadzieje ze ona pomoże.
 
Uwaga, uwaga!! Ogłoszenie organizacyjne!!!
Dziewczyny!!!

Poprosiłam o rozdzielenie nas z dziewczynami z inseminacji, nie dlatego że ich nie lubię (bo bardzo im kibicuję skrycie je podczytując). Chciałabym jednak trochę rozwinąć nasz kącik IVFowy nie spamując jednocześnie dziewczyn po iui.

Pierwszym nowym wątkiem, który dodałam jest instrukcja do kalendarza razem z linkiem, żeby zawsze była pod ręką i nie trzeba było jej szukać: Link do: Kalendarz - jak obsługiwać i gdzie go szukać

Kolejną sprawą, jaką chciałabym zrobić, to poczytać skarbnicę wiedzy jaką zgromadziła AnneMarie w jednej z grup i co jakiś czas przenosić po jednym, czy dwa artykuły tu na forum. Kilka przeczytałam - to naprawdę jest ogrom wiedzy w pigułce (dość dużej, ale jednak). @annemarie potwierdź mi proszę, czy się zgadzasz. Oczywiście będę sygnować wszystkie artykuły twoim nickiem.

Teraz pytanie do was, co jeszcze chciałybyście dodać do naszego forum, żeby wszystkim łatwiej i przyjemniej się z niego korzystało??
Jesteś super organizatorem. Bardzo Ci dziękujemy
 
A ten pan doktor,poinformowal was ze hcg od okolo 8tys.zwalnia i juz sie nie podwaja???przyrost wcale nie jest zly,a in vitro to nie skladany samochod ,gdzie wszystko na czas i w czasie.Mialysmy juz tutaj mase dziewczyn ,ktore przygotowywaly sie na najgorsze ,a po tyg.serce jak dzwon bylo.Nie chce ci robic wielkich nadzieji,ale mowienie takich rzeczy,to obdzieranie czlowieka z ostatniej nadzieji.wiem jak sie czujesz,i wiem ,ze jestes bliska obledu bo w tej sytuacji tez bylam.Dobrze sie to nie skoczylo,ale wierzyc trzeba do konca.trzymam kciuki.
Dzięki. Właśnie wiem, że jest jeszcze szansa. Ale wiem w ilu przypadkach to się źle skończyło...tak lekarz ostatecznie z bety był zadowolony. Tyle, że puste jajo też betę robi...

wszystko się może zdarzyć, gdy głowa pełna marzeń, gdy bardzo czegoś chcesz...wszystko może zdarzyć się
 
Ja już mam wynik. Niestety nie udało nam się.
Dziękuję Wam dziewczyny za mega wsparcie. Dla mnie to koniec walki. Chcę tylko jeszcze zrobić nam kariotyp tak z ciekawości na nfz. Może się czegoś ciekawego dowiemy. Trzymam za Was kciuki i życzę każdej z Was powodzenia. Jak narazie chyba to do mnie nie dotarło, bo trzymam się świetnie, ale to moja skorupa, pod spodem jest gorzej. Trzymajcie się i rozmnażajcie[emoji4]
Ciężkie chwile na forum ... powiem Ci tak... z perspektywy czasu wolałabym od razu negatyw niz to co teraz przeżywam...marne pocieszenie ale pomysl że zawsze może być gorzej

wszystko się może zdarzyć, gdy głowa pełna marzeń, gdy bardzo czegoś chcesz...wszystko może zdarzyć się
 
Dzwonili z kliniki. Nasienie obumarlo, kilka plemnikow tylko udalo sie 'uratowac' i zaplodnic moje komorki ktorych ostatecznie tez bylo chyba tylko 3. Do dzisiaj wytrzymala jedna zaplodniona komorka. Embriolog nie daje jej duzych szans, jesli nawet przezyje do 5 dnia a bedzie sie dzielic nieprawidlowo to nie bedzie transferu.
U nas jedna do blastki też tylko przetrwała

wszystko się może zdarzyć, gdy głowa pełna marzeń, gdy bardzo czegoś chcesz...wszystko może zdarzyć się
 
Dzwonili z kliniki. Nasienie obumarlo, kilka plemnikow tylko udalo sie 'uratowac' i zaplodnic moje komorki ktorych ostatecznie tez bylo chyba tylko 3. Do dzisiaj wytrzymala jedna zaplodniona komorka. Embriolog nie daje jej duzych szans, jesli nawet przezyje do 5 dnia a bedzie sie dzielic nieprawidlowo to nie bedzie transferu.
Trzymam mocno kciuki zeby sie udało
 
Dziewczyny dopiero dzisiaj weszłam na forum. Za wszystkie trzymam kciuki. Aneta... ja właśnie też chyba przez to przechodzę....w środę na wizycie lekarz widział tylko pęcherzyk...przygotował nas na najgorsze. Kazał powtórzyć betę. Wyszła taka se...nie podwoiła się idealnie, ale urosła....w pon była 11670 a w środę 19870 chyba. Jedyne co mogę to czekać, za tydzień mam wizytę. Jednak czuję, że się nie udało...nie mam żadnych objawów poza bólem piersi a przy tej ilości leków co się dziwić...brakuje mi już łez. Mieliśmy tylko jeden zarodek na więcej prób nas nie stać

wszystko się może zdarzyć, gdy głowa pełna marzeń, gdy bardzo czegoś chcesz...wszystko może zdarzyć się
Kochana, a może to po prostu za wcześnie? Czy nie miałaś iść później na wizytę a ją przyspieszylaś? Przykro mi, że się martwisz. Mocno trzymam kciuki, żeby za tydzień wszystko było dobrze! :*
 
reklama
Ja już mam wynik. Niestety nie udało nam się.
Dziękuję Wam dziewczyny za mega wsparcie. Dla mnie to koniec walki. Chcę tylko jeszcze zrobić nam kariotyp tak z ciekawości na nfz. Może się czegoś ciekawego dowiemy. Trzymam za Was kciuki i życzę każdej z Was powodzenia. Jak narazie chyba to do mnie nie dotarło, bo trzymam się świetnie, ale to moja skorupa, pod spodem jest gorzej. Trzymajcie się i rozmnażajcie[emoji4]


Bardzo mi przykro. Mocno tulę :-*
Ostatnio czytałam artykuł/zwierzenia pani Igrek, ktora po wieloletniej walce o potomstwo zostala mama. Caly czas trzymala się myśli: Mam macicę więc mogę byc matka. A jej macica byla dwurozna z jedny rogiem szczatkowym plus inne niesprzyjajace czynniki.
Odpocznij Kochana, wyjedź gdzieś z mężem a potem znow walcz o marzenia <3
 
Do góry