no powiem ci ze z ust mi wyjelas...bylam wczoraj na usg i troszke jestem rozczarowana.zdjecia nie dostalam z opisem.w zasadzie dr tylko sprawdzila czy jest zarodek w macicy pomiarow zadnych nie znam...opisu zdjecia tez nie dostalam
zdazylam sobie zrobic telefonem...wizyta trwala 5 minut bo kolejka przed drzwiami,recepty i tyle...225 zl plus lekarstwa...wiec tez od wczoraj mysle czy nie przezucic sie na cos konkretniejszego...dr ktora prowadzila moja pierwsza ciaze i potem ratowala mi zycie dwa razy pracuje daleko ale moze warto pojechac dalej a do lekarza do ktorego mam bezgraniczne zaufanie...mysle ze jeszcze jedna wiazyta w klinice a potem sie ewakuluje...nie obiecuje bo nie iwem co zrobic ale wczoraj mnie w...ili
[/QUOTja chyba pohade do niego za 2 tyg upewnic sie czy na pewno wszystko ok, dopytam sie o leki i zapisze sie do swojego z mojej miejscowosci, bo z torbami bym poszla, a ten co chodze i tak mnie wkurza, zla jestem na siebie, bo sie nie dopytalam ktory tydzien,
tylko ania jak myslisz moge muec szanse na blizniaki?? Tylko jedno serducho bilo na razie, drugi pecherzyk byl ale nic nie bylo widac