Julita1234
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2017
- Postów
- 413
Oby to było to co mówisz. Abym się na darmo nie męczyłaNie chce Cię nakręcać, ale mnie przeziębienie też już od kilku dni brało i brzuch bolał [emoji38]
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Oby to było to co mówisz. Abym się na darmo nie męczyłaNie chce Cię nakręcać, ale mnie przeziębienie też już od kilku dni brało i brzuch bolał [emoji38]
Hooope Ciebie również miło słyszeć i te babeczki z rana, cały dzień o nich myślałamJaskolcia tak miło Cie słyszeć [emoji173]️
Wszystkiego dobrego dla Was dziewczyny [emoji7]
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
A u mnie podobnie. Udało się za pierwszym razem przy podaniu 2 blastek a tam jeszcze 4 są zamrożone. Teraz szykujemy się do pierwszego crio. Ale nie nastawiam się że się uda więc zobaczymy. Mamy zamiar wykorzystać wszystkie nasze zarodki więc pewnie grubo po 40 będę chodzić z brzuchem bo u mnie już 36 lat na karku. Ale kto to wie. W sumie zawsze marzyła nam się duża rodzinaMam podobnie jestem w 1 ciąży po pierwszym in vitro i mam jeszcze 3 zarodki zamrożone.
Nie wyobrażam sobie oddać ich do adopcji .
A lat prawie 34 nie wiem jak dam radę.
No to wszystko się układa tak by się powiodłoJa właśnie wróciłam od onkologa z usg piersi wszystko jest Oki po stymulacji, faktycznie gruczoły i torbielki są powiększone po stymulacji ale powiedział, że piersi są gotowe na ciąże i pozostaje tylko zajść w ciążę, żeby to było takie proste jak wszystkim się wydaje
Super! Brawo mamusiu! Jak wrażenia ?Dziś,na usg widziałam pęcherzyk z zarodkiem i serduszko,ale jak to Pani Dr. Mówiła pęcherzyk jest głęboko zagnieżdżony ,i obraz był bardzo słabej jakości.Ale najważniejsze że jest tętno.
A super,dziękuje bardzoSuper! Brawo mamusiu! Jak wrażenia ?
A u mnie podobnie. Udało się za pierwszym razem przy podaniu 2 blastek a tam jeszcze 4 są zamrożone. Teraz szykujemy się do pierwszego crio. Ale nie nastawiam się że się uda więc zobaczymy. Mamy zamiar wykorzystać wszystkie nasze zarodki więc pewnie grubo po 40 będę chodzić z brzuchem bo u mnie już 36 lat na karku. Ale kto to wie. W sumie zawsze marzyła nam się duża rodzina
JejuuuuJestem 12 dni po ovitrell, 10 dni po punkcji i 8 po transferze. Nie krzyczcie, że za wcześnie, bo wiem. Boję się marzyć... Ludzie!
Rozumiem, te koszta są kosmiczne. Ja od września do lutowego transferu wydałam 40 tys także jak dla mnie baaardzo dużo. Jeśli faktycznie nie dasz rady to poszukaj jakiegoś mega dobrego lekarza u siebie. W moim mieście pl prostu nie ma ginekologa z prawdziwego zdarzenia który zajmowalby się nieplodnoscia.tylko cena mnie zszokowała jak w klinice wizyta kosztowała u niego 150 zł tak płaciłam dzisiaj, to w szpitalu bierze prywatnie 180 zł + dojazd ok. 100 zł, w moim mieście wizyta prywatnie 150 zł, kurcze ja nie pracuje już rok czasu, naprawdę ciężko jest, powiedział że wszystko ok z ciążą, ale zrobi mi jeszcze dodatkowe badania, i tak myśle czy to nie jest kolejne naciąganie pieniędzy jak moje badania wszystkie były dobre i on o tym dobrze wie, bo problem był ze strony męża sami nie wiemy czy iść tutaj w mieście prywatnie, czy dalej do specjalisty do szpitala masakra :/ takie wydatki, już nie wiemy skąd pieniądze brać na to wszystko myślałam że teraz jak będzie ciąża to wszystko się uspokoi a tu dalej myślenie