reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Dzien dobry, ale bet dzisiaj. Oprocz zapisanych w kalendarzu min jeszcze dwie z tego co wyczytałam . Ja jade sprawdzić , ale bez większej nadziei, dwa sikance negatywne.
Powodzenia , trzymam kciuki zeby był dzis dobry dzien. U mnie pogoda na dodatek odzwierciedla nastrój, szaro, buro i leje...


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
I ja trzymam za ciebie kciuki mimo negatywnych testow wierze ze beta wzrosła. Powodzenia. Mam nadzieje ze u mnie dzis tez dobry dzień bedzie.
 
reklama
A ja mam takie pytanie, już kiedyś była na ten temat rozmowa...Wg jakich przepisów można zapłodnić tylko 6 komórek jajowych? Bo już sama nie wiem , płaciłam za wszystko 100%, nie wiem czy tylko u mnie w klinice takie obwarowania?

ustawa o leczeniu niepłodności z dnia 25 czerwca 2015 r., art. 9 ust 2 i 3
2. W przypadku zapłodnienia pozaustrojowego dopuszcza się zapłodnienie nie więcej niż sześciu żeńskich komórek rozrodczych, chyba że ukończenie przez biorczynię 35. roku życia lub wskazania medyczne wynikające z choroby współistniejącej z niepłodnością lub dwukrotnego nieskutecznego wcześniejszego leczenia metodą zapłodnienia pozaustrojowego uzasadniają zapłodnienie większej ich liczby.
3. Powód zapłodnienia większej liczby komórek rozrodczych niż określona w ust. 2 jest każdorazowo odnotowywany w dokumentacji medycznej.
 
A ja mam takie pytanie, już kiedyś była na ten temat rozmowa...Wg jakich przepisów można zapłodnić tylko 6 komórek jajowych? Bo już sama nie wiem , płaciłam za wszystko 100%, nie wiem czy tylko u mnie w klinice takie obwarowania?

Ja mam 33, ale zaplodnili wszystkie czyli 9, ze wzgledu na slabe nasienie. Do 5 doby dotrwal jeden maluszek. Czyli decyzja uzasadniona [emoji4]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Jestem po wizycie w klinice po histero. No wiec tak. Z tej histeroskopii wyszło endometrium polipowate. Dr mówi ze najnowsze badania mówią ze takie endometrium bywa wynikiem przewlekłego zapalenia ktore w wymazie w pochwy moze nie wyjsć. Takze musi mnie przeleczyc antybiotykami wszelakiej maści przez ok 20 dni. Bo bez tego leczenia raczej marne szanse na ciąże bo moze sie nie zaimplantować albo poronic. Takze marzec i kwiecień odpada na leczenie. Prawie sie rozryczalam jak to usłyszałam.
M dostał jakies inne suplementy na poprawę plemników - "Ekstra sperm".
Pobrali nam krew na jeszcze jedno badanie którego brakowało. M lekko panikował bo nie lubi igieł. ;)
Prawdopodobnie w maju bedzie in vitro. Rozpiskę juz mam jakie leki do stymulacji - Menopur i Orgalutran. leki wykupione (1000zl). Papiery, zgody dostaliśmy do wypełnienia, przeczytania i podpisania w domu. Na pewno bedzie pICSI zastosowane przez obniżone wiązanie z hialuronem plemników.
Takze niestety jeszcze 1,5 cyklu mogę zapomnieć o ciąży.. w maju nadzieja.


--------------------------------------------
35l, 0 dzieci, 1 aniołek, starania od 2014 roku

bertha, ciekawe, że przepisali Ci antybiotyki. Ja w wymazach zawsze mam wprost idealne wyniki. Nigdy mi nikt nie dał antybiotyków. Za to na jednym forum o tej tematyce przeczytałam że jedyne remedium na to jest to histero z czyszczeniem, wtedy macica przez 3 cykle jest OK i niczemu nie przeszkadza i to właśnie zamierzam wypróbować ;)
 
Ja musialam zrobic 3 miesieczna kuracje, zeby sie w menopauze wprowadzic i endometrioze uspic. Myslalam, ze szlag nnie trafi, ze tyle czasu musze czekac, zla bylam na caly swiat, ale sie oplacilo. I u Ciebie tez sie oplaci [emoji4] Dobrze, ze lekarz chce "teren" przygotowac [emoji16] Maj to ladny miesiac :)


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

A co bralaś przez te trzy miesiące?
 
Nie jestem najlepsza w rozkladaniu tego na części pierwsze....
W skrócie byś miała piękne jaja A potem piękna różowa osrana pupe koło siebie [emoji3]
Orgalutran zawiera ganireliks, który antagonizuje działanie naturalnego hormonu uwalniającego gonadotropinę (GnRH). GnRH reguluje uwalnianie gonadotropin (FSH i LH). Gonadotropiny odgrywają ważną rolę w ludzkiej płodności i rozrodzie. U kobiet, FSH jest konieczny do wzrostu i rozwoju pęcherzyków w jajnikach. Pęcherzyki zawierają komórki jajowe. LH jest konieczny do uwonienia dojrzałych komórek jajowych z pęcherzyków znajdujących się w jajnikach (owulacja). Orgalutran hamuje działanie GnRH co powoduje zahamowanie uwalniania hormonów - przede wszystkim LH

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
Skrótowa definicja mi sie podoba :D
dzieki, to juz kumam o co chodzi. A w takim razie w protokole z agonista nie ma tego hamowania LH i FSH? to jak te jajaeczka nie pekaja same przed czasem?
Czyli Menopur powoduje ze jajeczka rosną, a Orgalutran powoduje, ze nie wystrzeli LH i FSH, czyli chroni zeby nie pekly za wczesnie, dopiero po podaniu pregnylu?

@bertha
Protokół antagonistyczny. Stwierdzono znamiennie krótszy czas stymulacji w porównaniu do protokołów agonistycznych, mniejsze zużycie gonadotropin, mniejsze koszty, krótszy odstęp między kolejnymi stymulacjami (23,24,25). Nie obserwowano natomiast znamiennych statystycznie różnic w ilości uzyskanych oocytów, odsetka cykli kancelowanych i wskaźnika ciąż, choć występował wyraźny trend na korzyść protokołu antagonistycznego (26,27). Brak jednak jednoznacznej odpowiedzi na pytanie czy protokół ten może stanowić postępowanie standardowe w grupie słabo odpowiadających pacjentek – dane z badań klinicznych są rozbieżne.

W kilku badaniach porównywano skuteczność protokołu antagonistycznego z krótkim protokołem agonistycznym wykazując przewagę protokołu agonistycznego w postaci większej ilości uzyskanych oocytów i wyższego wskaźnika implantacji (38-30). W innych nie stwierdzano różnic w skuteczności obu protokołów (31-35).

Lainas i wsp. z kolei uzyskali wyższy wskaźnik ciąż klinicznych stosując antagonistów GnRH (protokół flexible) w porównaniu do krótkiego protokołu agonistycznego w grupie poor responders (36).

Podobnie, jeśli porównamy wyniki leczenia z długim protokołem agonistycznym to nie otrzymamy jednoznacznej odpowiedzi. W pracy Cheunga i wsp. liczba transferowanych zarodków była znamiennie wyższa po zastosowaniu antagonistów niż w długim protokole. Stwierdzono również trend na korzyść antagonistów pod względem ilości ciąż klinicznych, aczkolwiek w tym parametrze nie uzyskano istotności statystycznej (37). W innych pracach potwierdzono krótszy czas stymulacji i mniejsze zużycie gonadotropin (38,40), większą ilość uzyskanych oocytów i mniejsze ryzyko kancelacji cyklu. Odwrotnie w pracy Sun i Zhu doniesiono o mniejszej ilości uzyskiwanych oocytów w grupie z antagonistą (39). Inni autorzy, jak Tehraninejad i wsp. nie stwierdzali różnic pomiędzy obu typami protokołów (41). Potwierdzają to wyniki dwóch meta-analiz, gdzie jedyną różnicą, jaka osiągnęła znamienność statystyczną, na korzyść antagonistów, była większa ilość uzyskiwanych oocytów (42,43).

Jako ciekawostkę można tu przytoczyć pracę, w której Orvieto i wsp. połączyli ultrakrótki protokół agonistyczny z protokołem antagonistycznym uzyskując wyższą liczbę pobranych oocytów i transferowanych zarodków ze wskaźnikiem ciąż klinicznych na poziomie 14,3% (44).


Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
hehe, z tego wynika, ze w sumie nie wiadomo ktory protokol jest lepszy ;)


@bertha ja tez mialam polipowate przerosniete endometrium i po 2 miesiacach brania provery oczysciło sie wszytko, niestey pozniej mialam stan zapalny endometrium i brałam dwa antybiotyki ( w sumie provere 4 miechy) teraz czekam @ ( wlasciwie cos sie zaczyna) wiec przygotowuje sie do crio na estrofemie zobaczymy co sie wydarzy
Ewunka to pochwal sie ile jajeczek tym razem?
Ja dostalam metronidazol, a potem Gyno-Pevaryl. Tej provery nie mam..

Super, że już jesteś po :) Ja mam histero dopiero jutro. Niestety zazwyczaj też mam przerośnięte endometrium dlatego też między innymi niech zrobią porządek przed in vitro. To jeszcze trochę i ruszamy ;)
Kciuki zeby tam nic zlego nie wyszlo!! :)

bertha, ciekawe, że przepisali Ci antybiotyki. Ja w wymazach zawsze mam wprost idealne wyniki. Nigdy mi nikt nie dał antybiotyków. Za to na jednym forum o tej tematyce przeczytałam że jedyne remedium na to jest to histero z czyszczeniem, wtedy macica przez 3 cykle jest OK i niczemu nie przeszkadza i to właśnie zamierzam wypróbować ;)
Dr mowil, ze wlasnie u 30% kobiet ktore maja z pochwy czysciutkie wymazy, jest stan zapalny glebiej wlasnie, ktorego wymaz z pochwy nie wykazuje. stad leczenie antybiotykami, zeby byc pewnym ze bedzie czysto do ivf.
Mi na histero nie oczyscili nic, bo mowil lekarz, ze nie chcial mi przed ivf robic lyzeczkowania, bo jest zawsze niebezpieczenstwo zrostów, a to nie pomoże w ivf.
 
Wychodzi na to że ustawa o in vitro daje takie obwarowania, ktoś kto nie ma pojęcia przez co przechodzimy decyduje o tym...żałosne

Emilianka, ten medal ma dwie strony. Jak wszystko potoczy się pozytywnie i powiedzmy urodzisz trójkę dzieciaków a dalej będziesz miała kilka mrożaków to co z nimi zrobisz? Będziesz rodziła do upadłego? A jeśli już zdrowie nie pozwoli?
 
reklama
Skrótowa definicja mi sie podoba :D
dzieki, to juz kumam o co chodzi. A w takim razie w protokole z agonista nie ma tego hamowania LH i FSH? to jak te jajaeczka nie pekaja same przed czasem?
Czyli Menopur powoduje ze jajeczka rosną, a Orgalutran powoduje, ze nie wystrzeli LH i FSH, czyli chroni zeby nie pekly za wczesnie, dopiero po podaniu pregnylu?


hehe, z tego wynika, ze w sumie nie wiadomo ktory protokol jest lepszy ;)



Ja dostalam metronidazol, a potem Gyno-Pevaryl. Tej provery nie mam..


Kciuki zeby tam nic zlego nie wyszlo!! :)


Dr mowil, ze wlasnie u 30% kobiet ktore maja z pochwy czysciutkie wymazy, jest stan zapalny glebiej wlasnie, ktorego wymaz z pochwy nie wykazuje. stad leczenie antybiotykami, zeby byc pewnym ze bedzie czysto do ivf.
Mi na histero nie oczyscili nic, bo mowil lekarz, ze nie chcial mi przed ivf robic lyzeczkowania, bo jest zawsze niebezpieczenstwo zrostów, a to nie pomoże w ivf.
Tyle wiadomo że nic nie wiadomo [emoji6]
Trzymajmy się że idziesz w dobrym kierunku by mieć przy sobie różowa osrana pupe.
Ja Ci tego wyjaśnić nie potrafię.
Ale widzę że jesteś w dobrach rękach.
Więc głowa do góry

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry