Sylwetka86
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Listopad 2016
- Postów
- 201
A z drugiej strony 1 dzień po transferze yo raczej nic jeszcze się tam nie dzieje ?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Nawet niewiesz ile nadziei wlewasz w moje serce
Az normalnie sie ucieszylam sie pod nosem ze Ci sie udalo za pierwszym razem
Widze nadzieje dla siebie powodzenia :*
Moje przeczucia się sprawdziły beta 0 mam już dość koniec mojej walki.
:-( przykro mi bardzo.Moje przeczucia się sprawdziły beta 0 mam już dość koniec mojej walki.
Mrożaków brak , to był 2 transfer jest 9dpt to już napewno nic się nie zmieni a w cuda nie wieżeEwelin, współczuję, to musi być straszny ból A która to Wasza próba? Już nie macie mrożaczków?
Mrożaków brak , to był 2 transfer jest 9dpt to już napewno nic się nie zmieni a w cuda nie wieże
przykro mi tez, ale sie nie poddawaj,ja na Twoim miejscu jeszcze bym powtorzyla wynik dla pewnosci po niedzieli bo to roznie bywa, pamietaj ze trzeba walczyc do konca!!! ☺ moze jeszcze nic straconego...Mrożaków brak , to był 2 transfer jest 9dpt to już napewno nic się nie zmieni a w cuda nie wieże
ja mam niedrożne jajowody na kolejną procedure nie mam pieniędzy spróbowałam żeby kiedyś nie żałować że tego nie zrobiłam. Mam zdrową córkę widocznie musi być jedynaczką ale mam nadzieję że wam wszystkim które starają się o pierwsze dziecko się uda i bedziecie szczęśliwymi mamamiJestem dopiero przed pierwszym podejściem ale słyszałam że nie zawsze udaje się za pierwszym razem, także za wcześnie na załamkę. Ale na razie odpocznij, niech emocje opadną a potem pomyślicie co dalej. Osobiście uważam, że warto walczyć dalej. A jaki u Was jest problem?