reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Powiedzcie mi jak to jest z owulacja po nieudanym transferze lekarze twierdza ze w 1 cyklu raczej jej nie ma.
O Matyldo mi sie zbliza i to tak bolaca ze noga ruszyc nie moge. I to jeszcze na jajniku ktory byl bardziej wekspatowany przy punkcji :) Sprawdalam testem wychodzi ze bedzie na dniach.
 
Które? Ja się właśnie spotykam z opiniami ze w większości szpitali/ klinik leży się po transferze. W Białymstoku zawsze +- 30 minut ;)

Napisane na SM-G531F w aplikacji Forum BabyBoom

O to już nie pytałam :) u nas na 4 transfery 2 były udane (w tym jedna biochemiczna, ale do zagnieżdżenia doszło) przy ostatnim udanym transferze jak tylko zeszłam z fotela to od razu poszłam siusiu :)


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja nie twierdze ze sa jakies wskazania medyczne do lezenia czy tez nie lezenia po teansferze ja z takim podejsciem kliniki czuje sie bezpieczniej pewniej ze nie jestem wlasnie traktowana jak numerek ciach prach podali dowidzenia . Mi z tym lepiej i tyle

Ja uwielbiam moja klinikę i lekarza :) nigdy, nawet przez 1 sekundę nie poczułam się tam jak numerek mimo, ze po transferze nie leżę :) Zaraz po transferze mój lekarz prowadzący (on tez wykonuje punkcję i transfer) zaprasza nas do gabinetu na pogawędkę. Pyta jak się czuje, daje recepty i zalecenia, dostajemy tez zdjęcie naszego kropka. Wszystko wyjaśnia i odpowiada na wszystkie pytania. Tak samo po punkcji, w trakcje leżakowania zawsze przychodzi się zapytać jak się czuje, potem podchodzi drugi raz i mówi ile jest komórek, a na koniec jeszcze jest wizyta...


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Powiedzcie mi jak to jest z owulacja po nieudanym transferze lekarze twierdza ze w 1 cyklu raczej jej nie ma.
O Matyldo mi sie zbliza i to tak bolaca ze noga ruszyc nie moge. I to jeszcze na jajniku ktory byl bardziej wekspatowany przy punkcji :) Sprawdalam testem wychodzi ze bedzie na dniach.
Już kiedyś pisałam, że ja w cyklu bezpośrednio po crio zaszłam naturalnie, niestety na krótko
 
reklama
Do góry