Witajcie dziewczyny
calineczkaa – przykro mi, że tym razem się nie udało. Ale trzymam kciuki za kolejne podejście. Nie dojdziesz do tego dlaczego się nie udało, tak po prostu się stało i tyle, nawet dr nie odpowie Ci na to pytanie. Ja miałam podanych 5 zarodków naprawdę dobrej klasy, żadnej się nie przyjął, nie wnikam dlaczego tak się stało, już nie wnikam, bo to nie ma sensu. A co do PGD, to robi się to jak się ma dużo zarodków, ponieważ jest ryzyko uszkodzenia zarodka. Znam jedną dziewczynę, która miała PGD i dziś jest mamą rocznych bliźniaków. Pamiętaj, że niekoniecznie zarodek mógł być wadliwy. Może w Twoim organizmie jest coś co przeszkadza zagnieżdżeniu się zarodka.
kate – trzymam kciuki, żeby Twój zarodek ładnie zadomowił się w Twoim lokum :-):-)
calineczkaa – przykro mi, że tym razem się nie udało. Ale trzymam kciuki za kolejne podejście. Nie dojdziesz do tego dlaczego się nie udało, tak po prostu się stało i tyle, nawet dr nie odpowie Ci na to pytanie. Ja miałam podanych 5 zarodków naprawdę dobrej klasy, żadnej się nie przyjął, nie wnikam dlaczego tak się stało, już nie wnikam, bo to nie ma sensu. A co do PGD, to robi się to jak się ma dużo zarodków, ponieważ jest ryzyko uszkodzenia zarodka. Znam jedną dziewczynę, która miała PGD i dziś jest mamą rocznych bliźniaków. Pamiętaj, że niekoniecznie zarodek mógł być wadliwy. Może w Twoim organizmie jest coś co przeszkadza zagnieżdżeniu się zarodka.
kate – trzymam kciuki, żeby Twój zarodek ładnie zadomowił się w Twoim lokum :-):-)