Dorota- to też są moje ulubione maluchy co do wyników to ja myślę tak jak dziewczyny, że musisz poczekać do konsultacji z genetykiem. Baba pewnie nie wie, że umówiłaś się z lekarzem że odbierzesz... Wiesz procedury, procedury
Dziewczyny dzięki Lilia, kiki i cała reszta. Ja wczoraj znów naczekałam się na wizytę jak głupia od 18 a przyjęta zostałam po 21 więc wróciłam do domu przed 23 i padłam. Lekarka twierdzi, że wszystko ok. Dziwi ją, że mam takie dobre wyniki morfologi przy moich wymiotach. Szyjka 37mm i obustronnie zamknięta. No i stan na wczorajszy dzień: dwóch synów
Kiki- jak wpadniecie znów do mnie to możemy spotkać się w każdej chwili bo na razie to ja się nie szlajam nigdzie...
Ana_bella- ja przy ostatnim crio używałam lek homeopatyczny Bryophyllum. Poczytaj sobie może na necie. To jest wyciąg roślinny i polecany jest właśnie na skurcze. Poleciła mi go dziewczyna, która miała takie skurcze jak ja i brała ten lek i udało jej się. Mnie też się udało i jeszcze jednej dziewczynie, która równoległe ze mną to stosowała. Nie wiem czy to pomogło czy coś innego ale poczytaj bo jest to lek polecany jako przeciwdziałający wczesnym poronieniom wywołanym skurczami. Nie wiem gdzie mieszkasz bo kropelki dostępne są w Niemczech. Ja najpierw odkupiłam od tej dziewczyny to co jej zostało a potem przez koleżankę sprowadziłam kolejne opakowanie. Kosztowało mnie ok 80zł AAlLe starcza na długo. Jakby co to ja mam praktycznie całe to drugie opakowanie...
Dziewczyny dzięki Lilia, kiki i cała reszta. Ja wczoraj znów naczekałam się na wizytę jak głupia od 18 a przyjęta zostałam po 21 więc wróciłam do domu przed 23 i padłam. Lekarka twierdzi, że wszystko ok. Dziwi ją, że mam takie dobre wyniki morfologi przy moich wymiotach. Szyjka 37mm i obustronnie zamknięta. No i stan na wczorajszy dzień: dwóch synów
Kiki- jak wpadniecie znów do mnie to możemy spotkać się w każdej chwili bo na razie to ja się nie szlajam nigdzie...
Ana_bella- ja przy ostatnim crio używałam lek homeopatyczny Bryophyllum. Poczytaj sobie może na necie. To jest wyciąg roślinny i polecany jest właśnie na skurcze. Poleciła mi go dziewczyna, która miała takie skurcze jak ja i brała ten lek i udało jej się. Mnie też się udało i jeszcze jednej dziewczynie, która równoległe ze mną to stosowała. Nie wiem czy to pomogło czy coś innego ale poczytaj bo jest to lek polecany jako przeciwdziałający wczesnym poronieniom wywołanym skurczami. Nie wiem gdzie mieszkasz bo kropelki dostępne są w Niemczech. Ja najpierw odkupiłam od tej dziewczyny to co jej zostało a potem przez koleżankę sprowadziłam kolejne opakowanie. Kosztowało mnie ok 80zł AAlLe starcza na długo. Jakby co to ja mam praktycznie całe to drugie opakowanie...