reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Hej :)

pkati lutke zapodaj, raczej nie zaszkodzi. Ja bym zebrała poślady i poleciała do kliniki na tą 10...
Ja z tych raczej panikujących i wolę chuchać i dmuchać na zimne..tym bardziej, że tyle się staramy o tą ciążę..
Kciuki żeby to nie było nic groźnego. I wiem, że łatwo mówić ale NIE STRESUJ się!
missdior prolutexu nie znam...ale z tym, że " luteina nie dziala w nocy" to dziwne...biorę Lurinus 3x1 i zawsze ostatnia dawka jest około 22 przed spaniem. Jaki miałoby to sens :eek: Mi lekarz nic nie mówił na ten temat...ale dopytam przy okazji :)
Co do scratchingu endo, kojarzę dziewczynę z innego forum, która robiła histeroskopię ze scratchingiem na NFZ. Także da się;) nie znam szczegółów, okresu oczekiwania itp, pamiętam, że robi się ją w którymś dniu cyklu.
jeera86 mi lekarz zalecił acesan (to to samo co acard) bo słabo przyrastało endometrium. Ma on wpływ na ukrwienie i (cytuję kate :D) "[FONT=&amp]ogólnie bierze się do 100mg, czyli 75mg jest w sam raz, w przypadku problemów z immunologią to wtedy 2x75mg Ogólnie hormony powodują "gęstnienie" krwi, dlatego macica jest gorzej dotleniona. A acard rozrzedzi krew i ją dotleni."


Mam do Was pytanko, pisałam kilka dni temu, że wyszło mi jakieś zapalenie w cytologii i dostałam od ogólnej ginekolog Gynalgin. Tylko ona nie bardzo miała pojęcie jak to współgra z lekami do in vitro itd...i zaleciła mi odstawić w niedzielę (transfer mam dwa dni później).
Któraś z Was pisała, że zalecono jej Gynalgin zapobiegawczo przed transferem...czyli chyba można odstawić bezpośrednio przed? kachna czy to Ty? wybaczcie, nie pamiętam...:sorry:
Bo jak odstawie w niedzielę, to wyjdzie, że stosowałam go tylko 4 dni, czy to w ogóle zdążyło zadziałać ;]?
[/FONT]
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny oddzwonił do mnie lekarz i pow ze Prolutex to jest jak dawka 3x luteina ze ten zastrzyk starcza na dobę dlatego robi sie go raz dziennie.. Ze delikatne plamienie to normlane we wcZesnej ciazy mam sie nie stresowac jak by mi sie rozkręciło na mocne krwawienie to mam sie wtedy odezwac a narazie odpoczywać i nie przemęczać i tyle... Ale ja tak sobie mysle jak bedzie mocne krwawienie to jUz moze byc za pozno w jakims działaniu.. I teraz niewiem cY sluchac lekarza cZy mimo tego wsadzić sobie na noc moze luteinę bo moze dawka nie wystarczająca
Dzieki ze mi szybko odpisalyscie Ale nadal niewiem co zrobic lekarz mnie teoche uspokoił ale jakos tak nie do konca... Jestm w pracy dzisiaj jeszcze wiec odezwe sie pozniej dzieki wam jeszcze raz
 
pkati ciężko doradzić..
u jednej plamienie jest normalne, towarzyszy przez długi okres ciąży i nie oznacza nic złego. U innej może nie być tak kolorowo.
Ja bym się zwolniła z pracy i pojechała do lekarza żeby mnie zobaczył...
No ale mówię, ja panikara jestem :sorry:
 
jeraa86 ja teraz nic szczególnego nie biorę prócz witamin przed planowaniem ciąży,zażywam pragna. za 1 podejściem brałam tylko kwas foliowy ale pamiętam też ze przez jakiś czas przed ivf brałam też witaminę b6 i chyba b12 i nic po za tym. Nie wiem jak to jest w przypadkach innych dziewczyn, ja mam niedrozne jajowody i mnie się udało za 1 razem i nie brałam nic szczególnego ani nie jadłam także to już indywidualna sprawa.
 
Hessiaku kciuki zaciśnięte!!! &&&

GRUDZIEŃ:

12: Hess - wizyta kontrolna przed punkcją
14: Nikaaa - wizyta i cudownie bijące serduszko:)!
14: 24magda09 - transfer:)!
14: annemarie - kontrola stymulacji
14: jeera86 - wizyta kontrolna
14: Edenlayn - USG
14: Hess - pick up
15: najki - criotransfer
16: Hess - konsultacja embriologiczna. Trzymamy mocno kciuki za zarodeczki!
16: Emenems - wizyta u lekarza rodzinnego
18: Edenlayn - wizyta kontrolna
21: DorotaMie - przepływy
21: Monika1988 - dwie tłuste krechy!:)
21: silvia84 - testowanie! &&&
22: DorotaMie - test genetyczny Nifty i przezierność karkowa
22:
pkati - wizyta kontrolna po pozytywnej becie
30:
kachna84 - wizyta kontrolna
30: Emenems - położna-akupunktura :)

annemarie - stymulacja-punkcja-transfer-ciąża!!!
yplocka1 - kolejne podejście, tym razem szczęśliwe :)

STYCZEŃ:
05:
martka83 - wizyta u ginekologa/androloga
12: Edenlayn- wizyta kontrolna u położnej
13: Emenems - rozpakowywanko! szybko, bezboleśnie, siłami natury ;)))))
21: Edenlayn - termin w klinice i ustalanie terminu i planu porodu
jeera86 - początek stymulacji

LUTY:
05:
Edenlayn - ostatnie usg w klinice prenatalnej
 
Ostatnia edycja:
Najki jesteśmy podobne ;) ze mnie też jest panikara ja też na miejscu PKATI szybciutko zwolniła bym się z pracy i pojechała do lekarza. Kurcze tobie za bardzo nie pomogę z tym lekiem, ja znów dziś poczułam tak jakby "świąd" w tym miejscu być może że to od luteiny :( 2 lata temu też tak miałam i zmieniłam na doustną. Ja w pn transfer,mam nadzieję że się nie pogorszy, na razie smaruje clotrimazolum.
 
no podobieństwo jest, niewątpliwie :-)
też jestem z Dolnego Śląska,
też mam niedrożne jajowody (właściwie to jeden niedrożny, drugiego wcale)
też mam transfer w przyszłym tygodniu
tylko Tobie się udało...a mi jeszcze nie:sad:

może Cię swędzieć od luteiny, już kiedyś dziewczyny pisały, że miały takie objawy a przeszło np. po zmianie na Lutinus :)
 
Cześć dziewczynki !!
Ja was tak czasami podczytuje nic ńie pisze bo nie mam za bardzo co ;)
W środę idę do lekarza i wtedy zobaczymy co i jak :)

24magda09- ja na twoim miejscu kupiła sobie provag albo cos podobnego .... To kwas mlekowy.... Bardzo dobry właśnie na takie świady. Obecnie biorę szwedzka wersje tego. :) Bezpieczne w ciazy :) No i bierze sie go doustnie wiec wygodnie :)
 
reklama
Kropka 1985 dziękuję jeszcze dziś pojadę do apteki i zakupie ;) Najki a to mile mnie zaskoczyłas; )to ja jesteś z Dolnego to gdzie się leczysz? Mi lekarz powiedział przed ivf że tak na prawdę jesteśmy okazem zdrowia wraz z mężem tylko właśnie te moje jajowody stoją na przeszkodzie, ale czytam co raz więcej info.o ivf i widzę że nawet zdrowym parą się nie udaje także to chyba wszystko jest "gdzieś" zaplanowane. I ty kochana w końcu zostaniesz mamusią; )
 
Do góry