- Dołączył(a)
- 16 Sierpień 2014
- Postów
- 9 245
Nikaa może być w tabletkach, co do asparginu to bym uważała, bo nadmiar potasu potrafi być bardzo szkodliwy. Zwykły magnez z B6 wystarczy, w niektórych klinikach podaje się po transferze gigantyczne dawki Mg. Ale tez ostrożnie, bo jesteś w ciąży i nawet witaminy w dużych ilościach nie są do końca zdrowe. Aczkolwiek ja się nieźle faszerowałam, a potem doktorek mi przetłumaczył, że jak nie ma wskazań to po co.... Bo po pozytywnej becie dostałam clexane, acard i inne cuda... a moj doktorek się za glowę załapał.
A u nas jest kolorowo - moja przebrzydła gadzina nie daje mi spać...mam zapuchnięte oczy i w ogóle. Mój M wygląda jeszcze lepiej bo po nocnych koncertach rusza do pracy na 8h a ja jeszcze z 2h się zdrzemnę Ogólnie gadzina wygląda niewyjściowo, a żebyście się nie spodziewały dziecia pod krawatem. Ma jajowatą głowę, zezulca, no i teraz trądzik niemowlęcy do kompletu. Wygląda jak wściekły nastolatek jeszcze się luszczy. Jak przyszło na porządną gadzinę, zmienia skórę. Może po 2-3 miesiącu nie będzie trzeba retuszować zdjęć do albumu...
A u nas jest kolorowo - moja przebrzydła gadzina nie daje mi spać...mam zapuchnięte oczy i w ogóle. Mój M wygląda jeszcze lepiej bo po nocnych koncertach rusza do pracy na 8h a ja jeszcze z 2h się zdrzemnę Ogólnie gadzina wygląda niewyjściowo, a żebyście się nie spodziewały dziecia pod krawatem. Ma jajowatą głowę, zezulca, no i teraz trądzik niemowlęcy do kompletu. Wygląda jak wściekły nastolatek jeszcze się luszczy. Jak przyszło na porządną gadzinę, zmienia skórę. Może po 2-3 miesiącu nie będzie trzeba retuszować zdjęć do albumu...