Jeju ale się dzieje...Anika odpoczywaj dużo, wierzę, że będzie dobrze!
Najki, powtórz dla pewności betę w poniedzialek, który to dpt? Kurcze smutne te wieści dziś
My wszyscy chorzy, córcia strasznie dziś cierpiała, nie wiedziałam, co jej jest, miałam już jechać na SOR, ale zasnęła.W nocy kiepsko spała, miałą 37,6. Moja Bidulka kochana. Raz mówiła, że brzuszek, innym, że gardło, głowa...albo grypa ją rozłożyła, albo rzeczywiście jakieś problemy kupkowe, dałam czopek ale nic nie dało, jak wstanie dam kompot z suszonych śliwek, zestresowałam się na maxa. Sama leczę się prenalenem (krople do nosa, tab na gardło), robimy inhalacje wszyscy z soli fizjologicznej, herbaty z cytryna i miodem, syrop z cebuli itd....masakra jakaś. Ja w środę usg- już się doczekać nie mogę, boję się oczywiście!
Najki, powtórz dla pewności betę w poniedzialek, który to dpt? Kurcze smutne te wieści dziś
My wszyscy chorzy, córcia strasznie dziś cierpiała, nie wiedziałam, co jej jest, miałam już jechać na SOR, ale zasnęła.W nocy kiepsko spała, miałą 37,6. Moja Bidulka kochana. Raz mówiła, że brzuszek, innym, że gardło, głowa...albo grypa ją rozłożyła, albo rzeczywiście jakieś problemy kupkowe, dałam czopek ale nic nie dało, jak wstanie dam kompot z suszonych śliwek, zestresowałam się na maxa. Sama leczę się prenalenem (krople do nosa, tab na gardło), robimy inhalacje wszyscy z soli fizjologicznej, herbaty z cytryna i miodem, syrop z cebuli itd....masakra jakaś. Ja w środę usg- już się doczekać nie mogę, boję się oczywiście!