Dorota nie znam specjalisty, ale poczytałam o tych stopniach referencyjności szpitali. No i naprawdę jestem w dobrych rękach, byleby udało się tam rodzić. Bo Orłowski się chwali III stopniem referencyjności, czyli jest wow :-) wśród szpitali. No ale karowa go bije po pyszczku
co do Hess to ma dziewczyna AMH = 29 przez tak wysokie amh jest problem z owulacją. A jak już się rekrutują komóry to po 30sztuk i jest problem z dojrzałością bo estradiol rośnie i je niszczy.
Kate to gdzie rodzisz?