meg
jestem zadowolona z kliniki, z lekarza tez coc po ostatniej porazce mialam mieszane czucia poszlam do niego i juz cos tam mialam mowic... a on mi powiedzial ze nie jest z tego zadowolony ze sie nieudalo... ze teraz trzeba jeszcze inaczej podejsc do tego crio i w ogole tak mnie podbudowal ze stwierdzilam zenie jest zly inny by bewnie nic nie powiedzial... a dotego teraz podkoniec lipca musze zaplacic za kolejny rok mrozenia a on mi powiedzial ze narazie za nic nie bede placic wiec jak by mu zalezalo na kasie to by powiedzial ze trzeba... wiec nie mam do niego nic poprostu mialam pecha (((a ty jestes zadowolona??? kiedy podchodzisz jeszcze raz ???
asiiek
trzymam kciukasy ))
jestem zadowolona z kliniki, z lekarza tez coc po ostatniej porazce mialam mieszane czucia poszlam do niego i juz cos tam mialam mowic... a on mi powiedzial ze nie jest z tego zadowolony ze sie nieudalo... ze teraz trzeba jeszcze inaczej podejsc do tego crio i w ogole tak mnie podbudowal ze stwierdzilam zenie jest zly inny by bewnie nic nie powiedzial... a dotego teraz podkoniec lipca musze zaplacic za kolejny rok mrozenia a on mi powiedzial ze narazie za nic nie bede placic wiec jak by mu zalezalo na kasie to by powiedzial ze trzeba... wiec nie mam do niego nic poprostu mialam pecha (((a ty jestes zadowolona??? kiedy podchodzisz jeszcze raz ???
asiiek
trzymam kciukasy ))