reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

eweli dzieki za informacje ..mam juz stresa:angry: no ja tez podobno mam duzo jajeczek dlatego dziwi mnie ze nic nie boli..a miałas zwolnienie od punkcji czy transferu? mi dziewczyny doradzaja zebym brała od punkcji

ja w zasadzie już od połowy stumulacji nie pracuję, najpierw wzięłam urlop,ponieważ do kliniki miałam 300km i tam aż do transferu musiałam się przeprowadzić żeby móc co 2 dzień jeździć na usg, później przedłużyłam urlop aż do wyniku bety, a jak już się dowiedziałam że jestem w ciąży to lekarz zalecił L4 żeby nie ryzykować;-)

A ty nic się nie martw tym brakiem objawów, wszystko na pewno jest dobrze!!!!
 
reklama
w tym tygodniu powinnam mieć transfer - 3 mrozaczki czekają
w maju nieudane, mam nadzieję, że tym razem się uda :)
trzymajcie proszę za mnie kicuki
 
meg
to leczymy sie razem u dr szlachcica :))))))))

dziewczynki a te kariotypy to kiedy powinno sie robic jakie sa wskazania do tego badania i te przeciwciala lozyskowe czy to tez moze byc przyczyna niezagniezdzania sie zarodkow ??????????? z gory dziekuje za odpowiedz

mi mi - jesteś zadowolona z kliniki??? Odnośnie przeciwciał łozyskowych to mi je zlecił nasz doktorek ( po poronieniu ) i właśnie czekam na ich wynik. Inne które mi zlecił mam ujemne.
Asiiek - trzymam za ciebie kciuki i nie stresuj sie tak:)

u nas druga proba,byla ta udana i podeszlismy do niej 2 miesiace po pierwszej, wiec b.szybko. Nie mialam wowczas mrozaczkow, za I razem mialam tylko jeden zarodek. Przy drugiej probie zwiekszylismy dawki hormonow i wyprodukowalam 9 pecherzykow, z czego do 5 dnia dotrwaly 4-> 2 podane (moje kochane coreczki w brzuszku:-)) i 2 zamrozone. Moj lekarz mowil, ze za pierwsza proba to takie "zapoznanie", zeby wiedziec jak pacjentka reaguje na leki itp. Przy drugiej probie wie sie juz wiecej. Co do psychiki, to ja zarowno I jak i II bardzo przezywalam, wiec nie moge powiedziec, ze bylo latwiej, przynajmniej w moim wypadku. Caly czas jest nadzieja, przeciez po to wszystko to robimy.

Ptencer - czy przy drugim podejściu musiałas powtarzać badania?
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Matylda78 dziękuje i zrobię tak jak Ty czyli na dwa uda . Gratuluję maleństwa!! Kurczaki jak ja się cieszę jak Wam się udaje fajnie słyszeć że ktoś jest szczęśliwy . Trzymam kciuki za Was wszystkie MAMUSKI.
 
Iszka -spokojnie -kciuki zaciśnięte !!!:tak:

Asiiek - jajeczkowa babeczko - proszę zachować spokój!!!żadnego panikowania na tym etapie !!!! :eek:
witam pozostałe babeczki :-)
 
Iszka - kciuki zaciśnięte.
Asiiek - spokojnie wysiaduj swoje jajka, bo jak już zajdziesz w ciąże ... to osiwiejesz ze stresu :)
Asia - o chyba jest najlepsze wyjscie.
Bzzzz- czesc !
 
He he Matylda rację masz:)Ja myślałam że jak się uda to z górki już tylko....a to taki stres dopiero ...:(Ja to chyba medel za ilości nerwów powinnam dostać....:(
 
reklama
Do góry