reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Zazdroszcze ... Bez kitu :D ja jeZcze 3 miesiace dokaldnie z brzuchem !! O zgrozo, aczkolwiek staram sie byc wdzieczna losowi i współczesnej medycynie i nie narzekać bo w koncu jestem w upragnionej ciazy :) wiec skoro mała jest zdrowa ja zdrowa tylko bedzie mnie nera naparzac to wytrzymam
 
reklama
Emi u mnie młodzież się pcha na ten świat. Posiewy robione moczu, pochwy nie wykazały stanu zapalnego. Młody uciska na szyjkę i ta się skraca, jak to mówi ginekolog gdyby ten łepek odsunął w bok:-p Mam to szczęście ze szyje miałam w 21tc 46mm, wiec rekordowo długą. Inaczej teraz miałabym teraz nie 28mm tylko 10mm i szpital.. No i mam lezec z nogami w górze, żeby grawitacja robiła swoje..Ale nie daje rady, a tez powinnam grzecznie słuchac lekarzy i nie narzekać. W końcu tyle czekaliśmy na naszego człowieka:-p dobrze ze M jest tolerancyjny do moich wybryków:-p bo jeszcze awantury by były w domu :-D
 
najki życze powodzenia
Wnika Tobie wysokiej bety
Aisha a Ty sie odezwij jak u Ciebie
Kate, Emenems a Wam normalnie zazdroszcze tej ciazy, a ja jeszcze musze czekac do piatku czy ta moja beta laskawie ruszy..buu
 
Najeczka - no kiedy jak nie teraz?? Pociazuje jeszcze z toba troche :) chetnie

No widzisz Kate ! Szyja jak malowana :) heheh
Ja dzis sie dowiem jaka jest moja i to niestety ostatni raz jak ktos bedzie mi ją sprawdzał
 
Annemarie, Fruitofhope, Anika, Gugusia ale miło czytać Wasze słowa :) Wyniki niestety dopiero około 15.00 jak doktorek przyjdzie do pracy. W ogole to mnie tak wkurzył....prosilam go o recepte- zlał....powiedzialam, ze dzis odbiore karte leczenia pozastrojowego, bo dalej nie wiem co z moimi zarodkami...to mi odpisał, że jest zamrożony tylko 1. Karty dzis do odbioru nie bylo, recepty tez wrrrrr:wściekła/y::wściekła/y::angry: W ogole to strasznie się spłakałam z powodu tego jedynego mrozaka...przekleję Wam coś, mam nadzieję, że zrozumiecie o co mi chodzi mniej więcej...

Poprosilam doktorka o recepte ze wyszedl mi pozytywny test z moczu a wyjedzam i nie wystarczy mi leków- tak na wszelki wypadek zeby wypisal, to mnie zbyl. I napisalam ze odbiorę karte leczenia pozaustrojowego bo dalej nie wiem co z zarodkami moimi. To co do recepty to mnie zbyl a napisal ze 1 zarodek został zamrozony. Poplakalam sie, bo mimo ze nie dalabym rady wychować 7 dzieci to jednak byly moje maluszki. Ten program rzadowy jest do dupy. Do 3 doby dotrwaly wszystkie i byly 1 i jeden 1-2 klasa, to nie zamrozili bo po co...reszta umarla bo do blastki nie dotrwaly. Dalo sie tego u nas domyślić. Dr wybrał jeden zarodek kosztem innych i ten we mnie rośnie. A jakby wzial identycznej klasy tylko inny? To on by mial szanse. Jakos mi z tym zle. Madzia jest dwudniowa dzieki mrozeniu właśnie. Oni mowia ze blastki maja wieksze szanse, nie u nas. Przykro mi ze ich nie ma, ze nie ma możliwości wyboru. To samo ze podaja jeden zarodek, bo ciaza blizniacza moze byc z powiklaniami. Moja pojedyncza byla mega pogmatwana i dalam rade. To powinna byc decyzja kobiety tzn małżeństwa. Ech...jedno jest pewne, po tego kropka ktory na nas czeka wrocimy na pewno.




Najki &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& wracaj z Kruszynami <3 <3 <3 i dawaj znac! Dzięki za miłe słowa!


W ogóle wszystkim Wam dziękuję za wsparcie, a w szczególności mojej Bety <3 <3, ktora i tak dziwne, ze jeszcze nie ma mnie dosc :-D mua :*
 
Dziewczyny na każdego przyjdzie czas, to był mój 3 transfer. Czasem potrzeba więcej niż 5-6 transferów, ale to nie zawody. 3mam kciuki za was wszystkie. Cuda się zdarzają naprawdę;-)
 
Aisha niestety takie są ograniczenia rządowego programu, że tylko blastocysy mogą mrozic. To samo dotyczy podawania zarodków mogą podać tylko jeden kobiecie poniżej 35 no chyba, że to 3 próba no to mogą 2 ale to lekarz decyduje. Mi też tę zasady wcale się nie podobają.
 
Ja mam 3 zamrozone w 2 dobie nie msm pojecia ile by przetrwało do blastki ... Wspolczuje przezyc bo js ciagle mysle jak szybko uda mi sie po moje maluchy wrocic - umie jeszcze gorzej, dwa podają po 37 roku zycia dopiero :/
 
reklama
aisha z tego co piszesz nikt nie wytłumaczył Ci jak działa cała procedura. Mrozenie moruli z 5 doby o kiepskiej fragmentacji jest bezcelowe, bo się nie odmrozi. Szansa na ciąże z moruli(nie ważne jakiej klasy) to maksymalnie 20%, na poronienie jej jeszcze większa, bo ok 70% tych zarodków jest wadliwych genetycznie. Selekcja w 2-3 dobie częściej bywa mylna niż w 5 dobie. No i ta selekcja zawsze jest. Jak się zarodki kiepsko rozwijają to czeka się az staną. Tak samo jest w porodach przedwczesnych poniżej 400g tylko można czekac...Nie umiemy naprawić uszkodzonego zarodka. W przypadku zdrowych osób 1 na 4 komórki zapłodni się poprawnie, my podchodzimy do ivf czyli te statystyki sa jeszcze gorsze. Tak naprawdę wszystkie dzielące się komórki przetrwają do 3 doby, ale z 1/5 masz szanse mieć dziecko. U nas wszystkie były piękne w 3 dobie, ale tylko z jedej była ciąża., bo reszta się zatrzymała w 6 dobie..
 
Do góry