reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
annemarie oj chyba dupa z ta szyją:-p bo mam coraz mocniejsze bóle podbrzusza, cóź Einstein tez był wcześniakiem:-) Ale będę próbować łabędziem być:-) taaaaak laaabbedziemm być:-)
z

Zaczynam sie martwic o twojego meza, jak wasze dziecko bedzie taki Einstein jak ty...:-pto biedny ten twoj chlop.
A moze zamiast wszedzie i dla wszystki byc ,polozysz sie w koncu,zanim Cie poloza:tak::tak::tak:igrasz sobie kochana:-D
 
annemarie leze z tabletem:-) wiec nie krzycz ja naprawdę grzeczna jestem. A co do męża w sumie przyda się, bo dziecko jednego normalnego rodzica musi mieć:-D A z tym teściem, to czad, ja myślę, ze jak urodzę to moja babcia się z nami pożegna...taki life....
 
Cześć Dziewczyny. Nie było mnie pół roku po dwóch nie udanych in vitro. Widzę osoby, z którymi wtedy pisałam @annemarie, @kate_p7 witajcie. Cała reszta forumowiczek – dzień dobry!

No więc jestem w trzecim in vitro. Krótki protokół z antagonistą mam za sobą. I... wyprodukowałam jak zwykle jeden rokujący pęcherzyk. Pobrali mi dojrzałą komórkę i – uwaga! – po raz pierwszy doszło do zapłodnienia!!!!! W tej chwili zarodek żyję już 3 dobę. Transfer ma być pod koniec 4. doby hodowli - w sobotę w południe. Miałam dziś telefon z laboratorium i zarodek jest KLASY C, fragmentacja w nim wynosi 30%. Czyli jest to zarodek słaby. Dziewczyny, dziewczyny, czy któraś zaszła z klasą C???? Ten :happy:embrioniczek mój kochany to moja ostatnia szansa, bo i ostatnia próba in vitro na moich osobistych jajeczkach. Bo wydałam już 36 tys. zł :(

Powiedzcie, proszę, co wiecie w tej sprawie.

Zarodek słaby, ale... fragmentacja 30% to w sumie ociupinka mniej niż jedna/trzecia. A w klasie C potrafią mieć do 50%. Niektóre źródła podają że 30% to klasa B/C, a C jest od 31% ;)
 
Ostatnia edycja:
Cześć Dziewczyny. Nie było mnie pół roku po dwóch nie udanych in vitro. Widzę osoby, z którymi wtedy pisałam @annemarie, @kate_p7 witajcie. Cała reszta forumowiczek – dzień dobry!

No więc jestem w trzecim in vitro. Krótki protokół z antagonistą mam za sobą. I... wyprodukowałam jak zwykle jeden rokujący pęcherzyk. Pobrali mi dojrzałą komórkę i – uwaga! – po raz pierwszy doszło do zapłodnienia!!!!! W tej chwili zarodek żyję już 3 dobę. Transfer ma być pod koniec 4. doby hodowli - w sobotę w południe. Miałam dziś telefon z laboratorium i zarodek jest KLASY C, fragmentacja w nim wynosi 30%. Czyli jest to zarodek słaby. Dziewczyny, dziewczyny, czy któraś zaszła z klasą C???? Ten :happy:embrioniczek mój kochany to moja ostatnia szansa, bo i ostatnia próba in vitro na moich osobistych jajeczkach. Bo wydałam już 36 tys. zł :(

Powiedzcie, proszę, co wiecie w tej sprawie.

Zarodek słaby, ale... fragmentacja 30% to w sumie ociupinka mniej niż jedna/trzecia. A w klasie C potrafią mieć do 50%. Niektóre źródła podają że 30% to klasa B/C, a C jest od 31% ;)

Nie jedna miała lepsze i nic z tego nie było a te słabsze sie implantuja- wiele czynników wpywu na implantację nie tylko sam zarodek - głowa do gory !!
Bede trzymac mocno mocno kciuki :):):):)
 
Hallo! Ale se dzemke walłam :) ponad 2 jak wczoraj :)
Inga - a 4b oznacza 4 blascocyty : ) czy jak to tam sie pisze :)
To kiedy ten zarodek sie wkoncu wgryza? 4 dzien!?

Mialam lenia I na lunch zjadlam 2 kanapki z serkiem, ketchupem I kakalko :)
A planowalam zupke mleczna :) dawns nie mialam :)
 
reklama
Kate, pięknych widoków!! Też czekam na wieści!;)
Dorota witaj, zacikam kciuki za Twoje silacza;)
Dziewczyny, ja nie wiem, kiedy Wy tyle piszecie ;P zwolnić, bo nie nadążam ;D
 
Do góry