Była mężatka Ona nie tyle co się wtrąca, tyle, że ona chce mieć wszystkie dzieci razem, żebyśmy się cieszyli tym dzieckiem jak durni, bo tam tak jest.. wszystko tak rodzinnie. Że brat dla brata i siostry ma zrobić wszystko i to jest najważniejsze. Z siostry dzieckiem było tak samo.. Ona nas rozumie i mówi to przez łzy, ale żąda za dużo..Teściowa ewidentnie się wtrąca, jak to nie możecie się odciąć? możecie, jako ze ty jesteś jego żoną i żeby ratować swój związek twój M ma pelne prawo tak zrobić. A ona jako mężatka powinna o tym wiedzieć Tylko za takimi wyborami pójdą konsekwencje, które poniesiesz ty.
Myślałam, że dzisiaj będzie lepiej, ale wstałam w podłym humorze. Powiedziałam M. wczoraj, że jak się urodzi to ja nie będę tam jeździć itp, ale on się nie odezwał, bo pewnie pomyślał dzisiaj tak gadam jutro będzie inaczej. I na tym się skończyło. Ale za 2 tyg są urodziny szwagra, nie pójdę.. On niech jedzie, broń boże nie bronie. Ale niech wie, że tak już będzie. To była 50-tka teściowej to głupio było nie iść, ale już dosyć.. Sama ta impreza pokazała mi, że to nie jest dobre. W pewnym momencie wstałam i naraz 3 uspokajające wzięłam. To znaczy, że nie jest dobrze.. tak to mi się dobrze żyje, tylko jak jestem w takim gronie większym to już wysiadam..
kropka, no proszę jak na wolne to dużo zrobione tak z ranka gratuluję pracy