reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Hej

jestem już po transferze podali mi jadna balocyste w klasie A i jedna morule kompaktujaca w klasie A tyle jest napisane na wypisie oczywiscie pelna llista wspomagaczy ;-) Tak sie stresowałam transferem i tym zeby miec pelny pecherz że oczywiscie przesadziłam :p:p:p
nooo toooo niech się dzieciaki trzymają razem i mocno wżerają mamusię! a co!!!

ja też z pęcherzem za każdym razem nie potrafię wycyrklować ;)
u nas każą leżeć 10 min więc się nie przejmuj, że nie dobiłaś do 30 ;)

a możesz napisać jakie wspomagacze?
Ja mam zawsze to samo a w ciąży nie jestem :/
kuuurdeczka zaczynam wątpić w mojego doktorka, chyba zbyt luźno podchodził do naszego przypadku, mógł ładować we mnie więcej leków a nie tylko podstawę :/
ale za późno to dostrzegłam :/ i nie ma sensu już zmieniać....w przyszłym miesiącu idziemy po jedyne i zarazem ostatnie mrożaczki i...........koniec naszych starań :sorry:
dziś pękłam....rozryczałam się przy babci, mamie, siostrze, siostrzenicy i wyłam mężowi w domu....a wszystko dlatego, że chcieli mi pomóc w zaprawach.....krzyknęłam, że nie jestem w ciąży i sobie poradzę :/ ale mi głupio

zreszta zalecali mi spacery po transferze :)

Zobacz załącznik 710015
ja miałam areszt domowy...zarządzony przez mamę...chodziłam tylko do wc.....właściwie od maja jestem w "ciąży leżącej", mama i siostra chcąc pomóc wyręczają mnie we wszystkim....no i dziś pękłam :sorry:
 
reklama
Melisa od punkcji biorę 3x duphaston i estrofem 2x dziennie metformax raz dziennie no i leki na tarczyce encorton i letrox dzień przed transferem w dniu i dzień po czopki robione nazwa na s ale wyrzuciłam opakowanie i nie pamiętam rano i wieczorem po transferze estrofem 3x dziennie duphaston tez 3 razy luteine dwa razy dziennie ac folicum dwa razy dziennie i Wit.E dwa razy dziennie
 
nooo toooo niech się dzieciaki trzymają razem i mocno wżerają mamusię! a co!!!

ja też z pęcherzem za każdym razem nie potrafię wycyrklować ;)
u nas każą leżeć 10 min więc się nie przejmuj, że nie dobiłaś do 30 ;)

a możesz napisać jakie wspomagacze?
Ja mam zawsze to samo a w ciąży nie jestem :/
kuuurdeczka zaczynam wątpić w mojego doktorka, chyba zbyt luźno podchodził do naszego przypadku, mógł ładować we mnie więcej leków a nie tylko podstawę :/
ale za późno to dostrzegłam :/ i nie ma sensu już zmieniać....w przyszłym miesiącu idziemy po jedyne i zarazem ostatnie mrożaczki i...........koniec naszych starań :sorry:
dziś pękłam....rozryczałam się przy babci, mamie, siostrze, siostrzenicy i wyłam mężowi w domu....a wszystko dlatego, że chcieli mi pomóc w zaprawach.....krzyknęłam, że nie jestem w ciąży i sobie poradzę :/ ale mi głupio

ja miałam areszt domowy...zarządzony przez mamę...chodziłam tylko do wc.....właściwie od maja jestem w "ciąży leżącej", mama i siostra chcąc pomóc wyręczają mnie we wszystkim....no i dziś pękłam :sorry:

No ja nie mowilam nikomu tylko maz widziezal pozatym mieszkamy daleko ... Wlasnie bałabym sie tej presji w domu ze kazdy chce przedobrzyć ...
 
U mnie wie tylko mąz i moi rodzice mama męża bedzie zyła w nieswiadomosci jak najdłuzej poniewaz jest bardzo wierząca i nie uznaje in vitro takze dla jej zdrowia i naszego dopoki nie bedziemy nusieli nic jej nie powiemy :) ale faktycznie im mniej osób wie tym lepiej nie ma tak duzego zainteresowania ;-)przynajmniej nie trzeba tysiace razy kazdemu z osobna opowiadac co jak kiedy i dlaczego P:p:p

melissa kazdy kiedys musi peknąc nie da sie dlugo robic dobrej miny do zlej gry.... wydaje mi sie ze po takich dawkach roznych leków hormony robia swoje
 
Ostatnia edycja:
Melissa, uda Ci się!!! Wierz w swojego Malucha! A rodzina się nie przejmuj, na pewno rozumieją i wiedzą, że nie jest Ci łatwo, a jak dostaną po słoiku zapraw, to Cię jeszcze wysciskaja;)
Fruit, niech Dwójka się pięknie gryzą. Specyfików sporo, podczytuje i tak sie zastanawiam, ile z twgo dostane po crio. Niech dni do bety szybo Ci mijaja!;)
 
po transferze estrofem 3x dziennie duphaston tez 3 razy luteine dwa razy dziennie ac folicum dwa razy dziennie i Wit.E dwa razy dziennie
aaa to właściwie to samo, dawki identyczne,z witamin brałam femibion, a po crio miałam zapisany dodatkowo acard 1x1


Melissa, uda Ci się!!! Wierz w swojego Malucha!
dziękuję!!! chciałabym wierzyć tak mocno jak 4 lata temu, wtedy byłam młoda i naiwna...nie brałam innej opcji pod uwagę i się udało....teraz...choooolercia wiem za dużo, zbyt duża świadomość, naiwność zniknęła :/ nie potrafię wierzyć choć mocno się staram

hmmm....głupio mi przed wami, jak czytam to co sama piszę to jakbym czytała kogoś zupełnie innego... to nie ja...
ja zazwyczaj jestem rozjeb....na ;) niepoprawna optymistka, zawsze pozytywna, zawsze uśmiechnięta.......a tutaj...nie znam tej osoby :szok:


a jak ty się czujesz? widzę, że gotowa do starcia :) zwycięskiego starcia :D
 
aaa to właściwie to samo, dawki identyczne,z witamin brałam femibion, a po crio miałam zapisany dodatkowo acard 1x1


dziękuję!!! chciałabym wierzyć tak mocno jak 4 lata temu, wtedy byłam młoda i naiwna...nie brałam innej opcji pod uwagę i się udało....teraz...choooolercia wiem za dużo, zbyt duża świadomość, naiwność zniknęła :/ nie potrafię wierzyć choć mocno się staram

hmmm....głupio mi przed wami, jak czytam to co sama piszę to jakbym czytała kogoś zupełnie innego... to nie ja...
ja zazwyczaj jestem rozjeb....na ;) niepoprawna optymistka, zawsze pozytywna, zawsze uśmiechnięta.......a tutaj...nie znam tej osoby :szok:


a jak ty się czujesz? widzę, że gotowa do starcia :) zwycięskiego starcia :D

Wiem jak to jest ... Ja 4 lata temu odłożyłam starania o dziecko bo slub kuzyna i bym sie napiła .... Ehhh potem jak zaszłam to 3 miesiace zero wielkiej radości tylko ciągły strach i mysl ze nie zasłużyłam na to ... Tak mamy no melisa..
 
Mitka31 - witaj na forum :)

fruitofhope - gratki Kochana!!! Nie wiedziałam, że dwa zarodeczki miałaś w planie :) super :happy:
Z tym leżeniem, to nie przejmuj się...widzę co lekarz to obyczaj. U mnie transfery odbywają się taśmowo, co 10min...zaraz po, sam dr mówi "może Pani lecieć siusiu";-) Wkładam gatki i biegnę do WC. Potem do rejestracji po recepty i heja do domu. Leżenie tylko po punkcji.
Zatem nie sądzę, żeby to miało jakieś znaczenie....
Kciuki w każdym razie i czekamy na wysoką betę!

inga po - a co u Ciebie ??????
 
reklama
Melisa, tak to chyba jest, że większą świadomość to i większe objawy. Niby dobrze jest dużo wiedzieć, ale czasem nadmiar wiedzy bywa zgubny. Chciałoby się wyłączyć myślenie, nie? Ja jakoś uwierzyć nie moge, że doszłam do tego etapu. I radość miesza się z obawą. Za tydzień wizyta, pewnie tydzien później crio, parę dni później beta i... i tego momentu boję się najbardziej. Ale stawiam czoło wyzwaniom;) uda się na pewno i któryś z Mrozakow da rade:) na kolejną procedurę w Mz już na pewno sie nie zalapie, więc u mnie musi być do trzech razy sztuka:)
 
Do góry