reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Kate, taki jest plan. Miałam poważną rozmowę z córką i jej nagadałam. Koniec stresowania całej rodziny. Ma siedzieć tam i koniec!:-p No, ale jak trafiłam do szpitala to nie było mi tak wesoło. Całe szczęście, że już znana jest diagnoza i będzie tylko lepiej :)
 
Olaszy, to nas wystarszyłas! siedźcie tam grzecznie z Marysia i słuchajcie sie lekarzy! przeciwnik znany, łatwiej go pokonać :)

Fruit, kciuki za Twoją siódemkę! niech przyniesie Ci szczęscie :)
 
Olaszy trzymaj sie, dobrze że cię szybko zdiagnozowali i wiedza co robią :) ale trochę mnie nastraszylas bo mi właśnie wyszły z badania moczu liczne bakterie, na razie mam odkazac mocz uroseptem, żurawina i witaminą c, a jutro mam zrobić powiew... Do tego czasem boli mnie pęcherz ale myślałam że to dlatego że dzidzia uciska trochę... Ale na szczęście właśnie oprócz zwykłego ogólnego moczu w luxmedzie chyba całkiem przypadkiem zrobili szerszy panel i wyszły te bakterie i przynajmniej wiem że trzeba to skontrolować...
Dzidzia właśnie skacze mi w brzuchu :) to wspaniałe, od kiedy czuje jej ruchy jakoś jestem jednak spokojniejsza... Chociaż w ramach masochizmu chyba oglądałam wczoraj na tvp2 program o wczesniakach... Poruszający... Z tej samej serii co jakiś czas temu na tvp była seria o in vitro, pokazują różne historie i różne aspekty, bardzo ciekawe chociaż mozna sie przestraszyć...
 
Sykatynka - Dziewczyny w sali wczoraj oglądały ten program o wcześniakach, niektóre z tych historii i tak były naciągane, za delikatnie moim zdaniem podeszli do tematu. Bo wcześniak w 35 tc to późny wcześniak, który już ma bardzo duże szanse na przeżycie. Pamiętam moją przyjaciółkę, która w 32/33 tc rodziła i to dopiero był problem, chociaż po dwóch latach już jest ok. Ja pamiętam z TVP program, który leciał jakieś 16 lat temu - pierwszy krzyk, ogólnie o porodach. Pamiętam jakie wrażenie na mnie zrobił.
I uważaj na siebie - kurcze, z tym pęcherzem nie ma żartów jak widać. Ja chuchałam i dmuchałam, bo przed ciążą ten problem do mnie nawracał i własnie bałam się, że będzie to miało wpływ na przebieg ciąży i jak widać.. nie myliłam się. Ale jak mówię, wiemy na czym stoimy, jak leczyć. i nie przewiduję przedwczesnego porodu :)
 
Ola, ja nigdy nie miałam problemów z pecherzem stąd mnie to dziwi, no ale faszeruje się uroseptem itd., zobaczymy co wyjdzie z posiewu, mam nadzieję że szybko będą wyniki to jak coś szybko zacznie się leczenie....
 
reklama
Do góry