reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Matko, ile się tu dzieje!:szok: nie ma człowieka jeden dzień i tyle do nadrobienia :tak:


hess, ło matko to wysiedziałaś ;O oby nie było hiperki, powodzenia!

Dzwonili z kliniki... z pobranych 4 komórek jedna nie nadawała się do zapłodnienia- była niedojrzała.
Wczoraj 3 się zapłodniły, ale dziś zostały dwa. Chociaż.. byleby dały radę do soboty..........................................

Powiedzieli, że jak nie będą dzwonić to zgodnie z planem transfer się odbędzie w sobotę. Chyba, że zadzwonią jak coś pójdzie nie tak.. matko jakbym zobaczyła ich nr na kom. to nie wiem czy bym odebrała :OOOO

No to teraz trzymam kciuki by nie zadzwonili. :-D

Czesc dziewuszki,
my juz po wizycie, nasz zarodek jest albo leniwy albo chory i sam sie pozegna. Serduszka jeszcze nie widac od poniedzialku do teraz pecherzyk podrosl z 9 do 11 mm,wiec nie szaleje.Beta z 5500 na 7777 a powinno byc co najmnie 10-11.tys.W przyszlym tygodniu bedziemy w Poznaniu i mam isc na kontrole,31 sierpnia znowu do naszej kliniki i sie rozstrzygnie co dalej bedzie.
Moje wyniki DNA ,sa tez nie zachwycajace,nie wiem jak on to dokladnie okreslil,,ale znalezli pare uszkodzonych genow, co moze wplywac na to ,ze komorki sie pieknie zapladniaja a potem nie implantuja i obumieraja.

Pozostaje mi tylko czekac i wierzyc w cud ,ze wszystko ruszy z kopyta i sie dobrze skonczy.

annemarie trzymam mocno kciuki za Twojego kropka. Nagadaj mu tam, że ma się ruszyć bo tyle rzeczy go czeka po drugiej stronie :-)

Witam serdecznie, na tym forum jestem od jakiegoś czasu, ale w związku z tym, że nic się u mnie nie działo to siedziałam w ukryciu i cichcem Was podczytywałam :) Przeczytałam prawie wszystkie wpisy :) wszystkim z całego serducha gratuluję upragnionych II kresek :)
Tak w małym skrócie - w październiku zeszłego roku miałam crio jedynej śnieżynki, niestety transfer był nieudany. Dopiero w maju znalazły się środki na nową procedurę i tak mamy trzy śnieżynki (do transferu świeżych zarodków nie doszło bo było zbyt duże ryzyko hiperki). W lipcu gdy miałam podchodzić do crio okazało się, że mam zbyt wysoki poziom prolaktyny 687,9 uIU/ML (norma 102-496). Po dwóch tygodniach brania Dostinex'u udało mi się ją zbić do 10,98 (lekarz kazał zmniejszyć dawkę, ale jeszcze chwilę brać). Dzisiaj mam 12 dc ( od 2 dnia biorę estrofem 2 razy dziennie) i poszłam na wizytę przed planowanym crio, myślałam, że to w końcu mój dzień, ale niestety nie...Okazało się, że progesteron wynosi 1,664 ng/ml i mam torbiel krwotoczną, owulacja prawdopodobnie była 2 dni temu czyli w 10 dc... Od 15 do 26 dc mam brać luteinę. Bardzo proszę Was o poradę bo tu wszyscy mądrzejsi ode mnie :) mój lekarz jest na urlopie, a tego u którego dzisiaj byłam zapomniałam zapytać.
Czy mam dzisiaj przestać brać estrofem?
Co to właściwie jest ta torbiel krwotoczna?
Czy estrofem ma wpływ na szybszy wzrost pęcherzyka tak żeby w 10 dc była owulacjai?
Może to głupie pytanie, ale ja nie miewam owulacji- PCOS- moje pęcherzyki albo nie rosną, albo nie pękają. Bardzoooooooo proszę o radę i dobre słowo bo już tracę nadzieję :(

Witam, :-D

mavi kiedy u nas nie doszło do crio lekarz kazał brać leki do 1dc ale ja się wkurzyłam i odstawiłam wszystko od razu....efekt = @ przyszła prawie 2 tyg wcześniej...nic więcej nie odczułam

WITAJCIE!
jestem nowa dla was ale wy dla mnie nieco mniej..... podczytuję od kilku dni
bardzo fajnie tu u was :)

Zapraszamy do naszego grona ;-)

Dziewczyny, ja juz po! 14 pecherzyko 13-16mm, endo 8,6 mo i najważniejsze estradiol ponad 960 ;) w sb podglad, w pn punckja!
Niebajko, Hess, uroslo;)

Aniko ale się cieszę, byle do poniedziałku. :tak:
 
reklama
Gdyby ktos nadprzecietnie inteligentny zajrzalby tu, i uratowal mi tylek interpretujac te parametry, to bylabymm niezmiernie wdzieczna, bo moja dok jest na urlopie:/ wiem, z e trzeba to wrzucic w program fmf, ale moze sa jakies podstawowe wsjazowki. 12t2d
 

Załączniki

  • pappa.jpg
    pappa.jpg
    16,3 KB · Wyświetleń: 81
Jessie :szok:mam oczy jak pięć złotych...u nas gin też kombinuje żeby podać zarodek 5cio dniowy...... napiszesz w skrócie dlaczego dostałaś 5cio dniowego i czy brałaś 2 zarodki czy jeden?
u nas okaże się jutro......czy są plemniczki i czy będziemy dalej walczyć...

niebajko nie mam pojęcie o co chodzi :baffled:
 
Melissa szczerze to nikt ze mną nie rozmawiał po ilu dniach można podać zarodek. Od początku mówili ze po ok 5 dniach od punkcji transfer. Domniemywam że wszyscy tak mają w Provicie (Katowice). Dostalam 1 zarodek bo do 35 roku życia z programu rządowego tylko tyle dają. A poza tym wszystkie zarodki oprócz fasolki która mam w brzuszku umarły :( wiec nie było by nawet co wiecej podac. A ty w jakiej klinice sie leczysz ? Czytałam Twoje wcześniejsze posty i 3 mam mocno kciuki. Podstawa to myśleć pozytywnie :)))) Mi dawali 16% szans, cały czas słyszałam żeby się nie nastawiać za mocno a tu proszę. Udało się ! :) Wiec na prawde teraz wierze ze wszystko sie moze udac :)
 
yyyhyyy!!!

ja jestem już po 1 udanym ivf --- mam jedno biegające i pyskate w domku

chcieliśmy rodzeństwo i że mieliśmy 14 eskimosów to martwiłam się co zrobię z resztą bo planowałam 3 dzieci....
i po kłopocie...z 14 były tylko 2 zarodki....nie udało się
podchodzimy do ivf ale nie z rządówki bo nasza niepłodność nie zezwala na rządówkę...nieźle nie?
mąż ma azoospermie -- 0 żołnierzy....tylko z biopsji można je pozyskać jeśli w ogóle będą w jajeczkach...
także jutro sądny dzień :tak:

aaaaaaaa.....w pierwszym ivf i przy crio miałam odane 2 zarodki... a transerowane 2 dniowe
dlatego teraz rozmyślam o tych 5cio dniowych...chociaż mówię...okaże się jutro....a potem w poniedziałek..... :-D
wierzę i nie mogę się doczekać jutra :)

ale bardzo boję się hiperki.....tym razem czuję się gorzej niż przy pierwszym ivf
 
niebajka ogólnie według median to chyba nic nie jest podwyższone, mieści się w normach:-p ale ja tez nie znam się na 100%. Kiedy masz wyniki już przepuszczone przez program?

widze ze cisza na forum, niech to zwiastuje coś dobrego:-p moniusia, hess, annemarie,
najki, anika.... i reszta za was wszystkie wielkie &&&&....
 
Kate oddzwonila do mnie dr, akurat cudem byla jeszcze w gabinecie! pidalam jej te wyniki i wpuscila do programu. Wszystko jest ok!!! We wrzesniu mam tylko podjechac po swistek, ale trisomie spadły:) 21 1:4561, 18 1:6000, 13 ponizej statystycznej ok 1:20 000:)

Ulga wielka!
 
reklama
Do góry