reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Najki nie martw sie! Estradiol musza Ci troche podbić, bo faktycznie polecial.
Jezeli chodzi o progesteron to sie nie wypowiadam, bo u mnie nawet przy poziomie 10 lekarz nie dodawal mi lutki, ani nic.. panikowalam, jak widzialam wysokie wyniki dziewczyn, ale dzudziol jest:p

Pytalam gina o to chorobsko... apap na temp i domowe sposoby. Kupilam prenaleny, sol emska i zjadlam pol sloju miodu. Marze zeby wziąć thiocodin....:/
 
reklama
Najki, to ja jednak nie znam się bo byłam przekonana ze progrsteron wyszedł ci wysoki :) nie martw się ze musisz brać duże dawki, ja w sumie brałam chyba z 900 mg po transferze, teraz nadal biorę 600 mg... No i niestety dowcipnie bo podobno doustnie wchłania się tylko w 20%...
Kate, czyli wnioskujac na temat wagi z tego co pisałaś wczoraj to jeśli maluch rośnie a moja waga stoi w miejscu to ja de facto chudne? :p hehe szukam pozytywów :) no bo po chwilowym 64 znów na wadze 63 mam...
Emi ja też nie mogę latać :( a chętnie bym Norwegię odwiedziła... :p w Szwecji byłam parę razy i bardzo ale to bardzo mi się podobała, podejrzewam że tak samo byłoby z Norwegią....
 
Ja bede leciec na urlop do pl pierwszy tydzien października ... Strasznie sie boje no ale coz - nie ja jedna latam w ciazy .. Ogolnie latam zawsze po małym winku jahahaha
 
Ja mam zakaz z uwagi na te różne mutacje chyba... Właściwie nie wiem dlaczego. Ale mam zakaz :p ale na przyszły rok już planuje wakacje :D co prawda samochodem...
 
Emi strach mi do Ciebie nie pasuje :p ale tak szczerze to w poprzedniej ciąży jak jeszcze było ok i miałam wybrać czy lecieć do Włoch czy nie, to zdecydowałam się nie lecieć mimo iż zakazów nie było... Ale u ciebie ciąża przebiega bez żadnych powikłań, leków nie bierzesz więc przeciwwskazań do lotu nie ma...
 
No nie ma i lekarka mi mowila w pl ze bezpieczniej dla dizecka godzina lotu niz 12 w samochodzie ... No ale we wrześniu samochodem bo wyprawka a w pazdzirniku ostatni raz przed porodem samolotem :)

No ja latalm od 8 lat kilka razy w roku średnio co 2 miesiace albo cześciej ale zawsze sobie cos wypije ahahaahahahaha chyba ze lece z corka meza to nie moge to mp3 i i jakos leci :D
Ja trgo nie lubie za bardzo i leciałam około 80 razy i zawsze jak za pierwsyM :D
 
Ja też nie lubię latać chociaż latam często... Kiedyś lubiłam, ale teraz każdy lot to stres... A jako że ostatnio odkryliśmy z mężem uroki podróżowania samochodem (w zeszłym roku jechaliśmy na wesele naszych przyjaciół do Kalabrii - samo południe Włoch - 2400 w jedną stronę) to kupiliśmy większy i lepszy samochód i tam gdzie się da będziemy podróżować autem :)
 
Ja też nie lubię latać chociaż latam często... Kiedyś lubiłam, ale teraz każdy lot to stres... A jako że ostatnio odkryliśmy z mężem uroki podróżowania samochodem (w zeszłym roku jechaliśmy na wesele naszych przyjaciół do Kalabrii - samo południe Włoch - 2400 w jedną stronę) to kupiliśmy większy i lepszy samochód i tam gdzie się da będziemy podróżować autem :)

No wlasnie moj jezdzi w pracy wiec nie do konca przepada za tym na urlopie ...:) ale moze przy dziecku da sie namowic !

A my teraz chcemy zmienic bo mam c5 w kombi i duzy i fajny i całkiem nowy ale baaaaardzo niski wiec ciagle schylanie sir przy wsiadaniu i wysiadaniu ... Wiec chcemy jakiegos suv-a.
A sy planujecie cos kombinować z samochodami ?

Sykatynka ja lubie samochodem bo zawze pasażerem jedtem hahhhaha
 
reklama
Ja sporo jeżdżę służbowo, ale muszę ci powiedzieć, że podróż autem ma mnóstwo pozytywnych stron. Po pierwsze ladujesz co chcesz i nie przejmujesz się nadbagazem. Po drugie jak widzisz po drodze coś ciekawego to sie zatrzymujesz kiedy chcesz, nie masz terminów i godzin lotu - nam zachciało się zostać w Kalabrii jeden dzień dłużej to zostaliśmy... I powiem ci ze jak się kierowcy zmieniają, to nawet aż takie męczące nie jest... Polecam z całego serca, my te podróż wspominamy świetnie :)
 
Do góry