reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

No właśnie ja też jej współczuję... I tak trochę sobie myślę, że cała ta nagonka jest trochę niepotrzebna. Ale to moje zdanie i nikogo nie będę do niego przekonywać :)
 
reklama
Skatynka, to minie. Jutro.będzie.cisza na ten temat. A Olusia i tak już do nas nie wróci. A jeśli wróci to mam nadzieję, że naprawdę w ciąży. Z całego serca życzę jej wszystkiego co najlepsze. Przede wszystkim żeby wyszła z tego kryzysu i żeby udało jej się być matką.
 
Oprocz tego ze użyła czyjegoś zdjecia ( niestety to sie moze zawsze zdarzyć jak zdjecia krążą w sieci... Nawet jak fotograf z chrztu zamieści na swojej stronie to ktos moze to sciągnąć ... Ciezko jest nie miec nic, ja staram sie miec takie ktore mi ew nigdy nie zaszkodzą) to wspolczuje jej ... Nie wiem nawet co mam myślec w jakim stanie jest ta kobieta zeby tyle miesięcy pisac nieprawdę to ona musiała w to wierzyć i pomocy potrzrbuje ...
Jedtem prwnie życiowo naiwna ale przykro mi ze ona sie tak zapętliła bo teraz wychodzi ze nie mamy pojecia co ta kobieta przezywa tak na prawde
 
Pat2504 wydaje mi się że trochę przesadzacie. Może nie ma dzieci, jak na razie z twoich postów wynika tylko ze Olusia starała się zajść w ciąże a jak się nie udało to ją wymyśliła. Nie wiem jak wygląda twoja sytuacja, ale myślę ze wiele kobiet może odpłynąć w świat fantazji będąc w NASZEJ sytuacji. Dziewczyna po prostu nie dała rady. Nazywanie jej złośliwym trollem jest trochę nie na miejscu. Poza tym jakie zaufanie w sieci? no proszę Cię, z pełnym szacunkiem do moich forumowych koleżanek ale ja nikomu tu nie ufam. Bo skąd mam wiedzieć kto siedzi po drugiej stronie kompa. Dziękujemy za informacje, ale już chyba nie ma sensu kontynuować, no chyba że ktoś lubi plotki ploteczki, albo poniżać innych:-p Domyślam się ze zalazła Ci mocno za skórę, ale pomyśl ile osób to czyta, i jeżeli faktem jest co napisałaś. To pewnie jej rodzina, znajomi tez czytają te posty.
 
Nikogo nie poniżamy ;) troll to znane pojęcie na forach ;)
Zresztą nie będę się bronić bo nie czuję się w żaden sposób niczemu winna ;) myślę że gdyby to u Was zyskała takie zaufanie jak u nas i wkroczyła tak daleko w Wasze życia to moglybyscie nas lepiej zrozumieć :) myślę że lepiej wiedzieć że tacy ludzie są na forum ;) ale rozumiem że cześć osób może być nam.wdzięczna a część uznać to za szukane :)
 
Ja po prostu nie widzę w tym wszystkim tej krzywdy jaką wam wyrzadzila, że chciało wam się dzwonić do jej pracy, kontaktować z jej znajomymi i rodziną... A nie pomyslalas, że wlazac w ten sposób z buciorami w jej życie moglyscie wy jej krzywdę wyrządzić? Odkrywając te jej tajemnice przed fejsbukowym światem? Przecież nie wiesz, którzy znajomi z fejsbuka są jej prawdziwymi przyjaciółmi a którzy nie są i potraktują to jako plotkę która warto podać dalej... Ja uważam że wy też posunelyscie się za daleko.
 
reklama
Pat2504 znam pojęcie trolla, i chociażby fakt żeby go nie karmić:-p
Życzę powodzenia w dalszym ufaniu osobom w sieci.
 
Do góry